Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Grażyna_Kudła

Użytkownicy
  • Postów

    3 602
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Grażyna_Kudła

  1. wieczność poza mną nie istnieje. namiętność woli witalność walcząca z przemijaniem i nietrwałością pęd życia przyrody ożywionej i nieożywionej - wszystko jest we mnie ulepione z buntu przeciw nietrwałości od marzeń aż po fizjologię i fizykę. sama jestem sobą bo tego chcę. chcę nie być pozbawiona siebie. chcę czerpać z uporu zamkniętego w energii mrocznego milczenia można mnie wypatroszyć a potem wdeptać w ziemię i nadal wiem kim jestem słodko uskrzydlona pierworodna grzeszność z chcicą na niemożliwe
  2. Dziękuję, Dawidzie, za dobre słowo pod wierszem. Pozdrawiam serdecznie. :)
  3. Zgadzam się z Tobą, Krysiu. I takie zawiśnięcie ma swoją dobrą stronę, daje czas na zastanowienie... Dziękuję i buziaka zostawiam, Grażyna. :)
  4. I komentarz skłaniający do refleksji, dziękuję. Pozdrawiam :)
  5. Witaj debeściaro :))) Z podziękowaniem, miłej nocki życzę. :)
  6. Oby okazał się trafionym... paliwem :) Pozdrawiam. Dobra!noc :)
  7. O w mordę, chyba sobie ten dzień zaznaczę w kalendarzu :))) To mój pierwszy wiersz w ulu, a Ty trzeci go zabierasz. Sama radość dla mnie. Dziękuję za czas i czytanie, Cezary. Pozdrawiam serdecznie. :)
  8. Tyle pod wierszem słodyczy. Powiem tylko ,że wpadłem "wdechnąć" nastrojem. "wiem że nie uprawiasz mnie samotniej jak kiedyś"- tu zostałem na dłuższy moment.pzdr I za to zatrzymanie dziękuję, Mariuszu. Pozdrawiam :)
  9. A jak nie , to pewnie się dowie... :))) Dziękuję, Skrzydło, za dobre słowo pod wierszem i moją radość z zabrania do ula. Pozdrawiam serdecznie. :)
  10. Ale mnie zabrałeś swoją mini w podróż... Świetnie dobrany tytuł. A całość kojarzy mi się z moją - niże.j Krzyś, czytam bez "je" Pozdrawiam serdecznie, Grażyna. :)
  11. Nic nie powiem, nic nie sądzę, w tym temacie zwykle błądzę :) PS. Zapraszam do sygnaturki:) :( PS. Dziękuję za zaproszenie, zaraz popędzę :)
  12. Aniu, różnica rzeczywiście niewielka, ale jak zmieniła wydźwięk wiersza. Jestem za poprawioną wersją. I dobrze, że znów zajrzałam. Wcześniej postawiłam na urok, rytm. Po wielokrotnym podejściu, wreszcie rozgryzłam "ten" zodiak. Świetnie zakamuflowany, ale jednak do odczytu. Lubię wracać, gdy warto. Pozdrawiam serdecznie, Grażyna. :)
  13. Nad ale - pomyślę; z zabrania do ulubionych - niezmiernie się cieszę :) Dziękuję za czytanie i czas. Pozdrawiam. :)
  14. Wiedziałam, że cosiu, nie będzie dla Ciebie trudny do odgadnięcia :)) Nie chciałam smutać, samo tak wyszło... ;) Dziękuję za plusiora, pozdrawiam. :)
  15. I pomyśleć, że z geometrią miałam problemy... :))) Dziękuję, Marusiu, za czytanie i ślad. Pozdrawiam :)
  16. "najkrótsza droga nie zawsze bywa najlepszą" - podpisuję się pod tym, Januszu. Przyjmiesz pozdrowienia, tak gdzieś z połowy drogi do p-tu B? :)))
  17. Emm, dziękuję za spojrzenie... A bohaterka - za iskrę :) Pozdrawiam :)
  18. Dziękuję, za dobre słowo pod wierszem. Pozdrawiam, Krzysiu. Grażyna. :)
  19. O, właśnie, Popsutku - gdzieś w połowie peelka się zawiesiła, ale zaczyna wychodzić na prostą :) Dziękuję za czas i czytanie, pozdrawiam. :)
  20. Mamy taką schizofreniczną rzeczywistość - przygiętą w katatonicznej formie ze skłonnością zaglądania sobie do odbytu, więc chyba katatonia tu całkiem na miejscu ;)) A średniówka, czy koniecznie musi być? Co powiesz o klauzuli; czy cuś :) mi z tego wyszło? Podziękowania za merytoryczny wgląd, Egzegeto i za „bombowy” wpis. Pozdrawiam :)
  21. ulice pogrążone w katatonii na balkonach dawno pozamiatane a ty wciąż taki kamienioułomny już nawet cienie liżą mokrą ścianę nie marzą mi się scalone układy teraz wszystko takie komputerowe gdy jednak zechcesz się do mnie podłączyć to: www kropka juliobiografie wadliwy chip przespałeś fazę wstępną może ci pojemności nie wystarcza Billi Gates zawodzi więc będę muzą (sama dla siebie) o fallistych palcach
  22. wiersz być może się przepoczwarzy, ale lenistwo autora to jego zmora (pojechałem cz-wą) właśnie jestem na na etapie pisania wierszy bardziej aktualnych, takich bardziej dotykowych, przynajmniej dla mnie i zamykam się gdzieś między plażą, winem, sadem wiśniowym i krajową 9 na wysokości Sandomierza, co daje mi świeże myślenie o tym i owym ale też nie ukrywam że poezja.org trochę mnie męczy dziękuję za wyrażenie się pod wierszem i znalezienie fragmentu dla siebie pozdrawiam r zamykam się gdzieś między plażą, winem, sadem wiśniowym i...zabierz mnie tam, Rafale... A przynajmniej obrodziły tam wiśnie ? :))) Odpoczywaj, nie przeszkadzam, chociaż - zazdroszczę ;) Miłej nocki. :)
  23. Tytuł bardzo adekwatny do treści, ale nie w moim postrzeganiu, lecz raczej jakiejś części świata... albo ludzi. Tak, ludzi. Świata nie ma co winić... Podobasia zostawiam i pozdrawiam, Kebabbo. :)
  24. Marusiu, prawdziwa klepanka po - ostatkowa :))) Uśmiechnęłam się. Pozdrawiam :)
  25. Bardzo mi przypadły myśli wzlatujące do gniazd... I te luźne atomy, też. Chociaż jesteśmy ponoć, tylko rozpędzonymi elektronami. Pozdrawiam serdecznie, Skrzydło. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...