Grażyna_Kudła
Użytkownicy-
Postów
3 602 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Grażyna_Kudła
-
zdążając do narodzenia
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dokładnie tak, jak twierdzisz, Krysiu. Bez tych oczekiwań, życie nie miałoby sensu. Pomyślności na ten Nowy Rok. Grażyna :) -
zdążając do narodzenia
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I oby na każdy następny :) Pozdrawiam i życzę Ci wspaniałych dni w nowym roku, Leno. :) -
zdążając do narodzenia
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nigdy nie jest za późno, żeby się urodzić na nowo. Świetna kwintesencja, dziękuję za piękne słowa pod wierszem. Wszystkiego dobrego w nowym roku, Oxy. Grażyna :) -
zdążając do narodzenia
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pięknie i prawdziwie to ująłeś, Januszu. I ode mnie przymnij życzenia samych cudownych dni w nowym roku. :) -
zdążając do narodzenia
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wolę wierzyć, że nigdy nie jest za późno, przynajmniej dopóki trwa magia świąt :) Również pozdrawiam, w te ostatnie minuty świąteczne i dołączam życzenia noworoczne. Grazyna :) -
zdążając do narodzenia
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję za czytanie i akt zgody :) Pozdrawiam :) -
zdążając do narodzenia
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
im bliżej życia tym bardziej wciągają jego zagadki domagając się rozwikłania dryfujesz po ich powierzchni tu się pośliźniesz tam przejedziesz skazany na nowe wieczorem nakręcasz się na wczesne wstawanie otwierając kolejny dzień z instrukcją obsługi wytyczasz docelowe trasy w towarzystwie nieugiętej dyscypliny zanim zdasz sobie sprawę że nigdy nie jest za późno na zrozumienie o co tak naprawdę warto walczyć i uwierzyć że jutro może być kolejnym cudem każdy dzień jest wigilią twoich oczekiwań -
gola albo wesołych świąt
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wszystko się zgadza, Oxy. I wyznam szczerze, że pod kamuflażem kontry starałam się przemycić jednak i sentyment do tamtych czasów, ludzi... Inaczej bym pewnie nie podejmowała tematu :)) Pozdrawiam serdecznie :) -
gola albo wesołych świąt
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
gloryfikowanie peerelu od jakiegoś czasu modne a ja wprowadzam komunie kontrę ulegając zbiorowej iluzji że jeszcze egzystuję przełykałam z dnia na dzień powtarzane jak mantra - nie ma, dziękuję półki zawsze świeciły pustkami ocet ocet ocet był poza kartkami rzucałam porządki gdy rzucili coś w sklepie i hyc bez obiadu do kolejki po towar niereglamentowany z tych kilku rzeczy co jeszcze pamiętam najlepiej lubiłam święta i jeszcze coś niech tylko sobie przypomnę mieszkania znajomych omal nie myliłam z własnym te same meble i w oknach firanki zjeżdżały z taśmy samochodopodobne twory polonez był najszybszy gdy prowadził go Borewicz ciotka zza granicy nie słała zielonych byli cinkciarze dostarczali bony gdy pod egidą kabaretu chciało się dać czadu uciszali dowcipnisiów bo dowcip to przestępstwo z tych kilku rzeczy co jeszcze pamiętam najlepiej lubiłam święta i jeszcze coś niech tylko sobie przypomnę już wiem jedno co mogło pozostać do dziś to Orły Górskiego -
Wiciu, lubię do Ciebie zaglądać. Dziś bez żalu za grzechy, no tak, któż wie, czy to coś da... Masz literówki, w szyi i fajkach:) Pozdrawiam :)
-
miasto - lepiej już było
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na efemeryda2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nadziejnie tu, fajnie... Jakoś lepiej mi sie czyta "zawiewa z peronu", ale wiem, gubi się sylaba. Pozdrawiam :) -
Myśli zapisane
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Bolesław_Pączyński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo ciepło w Twoim wierszu, Bolesławie, jak pod kołderką :) I kołysze Twoja wena, bardzo. Pozdrawiam :) -
o czym nie zdążyłem im powiedzieć
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo mi przypadł taki odbiór, panie Zbyszku :) a byliśmy chyba kiedyś jakby troszkę spoufaleni :))) Serdeczności -
o czym nie zdążyłem im powiedzieć
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A ja nie wiem, czy istnieje jakaś konkretna nazwa, może nawet jest ich kilka, a może dopiero kiedyś się pojawi... ` Ale zjawisko jest. Dziękuję za ciekawy wpis. Pozdrawiam, Magdaleno :) -
o czym nie zdążyłem im powiedzieć
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tajemnice zabieramy ze sobą na tamtą "stronę", nie wiemy, czy "tam", jeszcze coś czujemy, ale pewnie liczymy, że tam też może być dobrze, byle byśmy tylko odeszli rozliczeni stając do raportu, jak to nazwała Krysia w swoim wierszu. To taka moja zadumka... Pozdrawiam, Lilko :) -
o czym nie zdążyłem im powiedzieć
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak już jest, że ci, co zostają, rozpamietują, a ci, co odchodzą? Właśnie tak jak napisałaś, Krysiu. Pozdrawiam serdecznie, Grażyna. :) -
o czym nie zdążyłem im powiedzieć
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Z tym wcielaniem, to lata doświadczeń ;))) Mogłabym powiedzieć "bo z niejednego pieca chleb jadłam", ale powiem, że z tego samego pieca chleb też różnie smakuje, czasem się nie dopiecze, czasem, przypali, a czasem ma zakalec. I zawsze to wina pieca ;) Wtedy najlepiej sobie zaśpiwać: "ten chleb jest mój i twój" Może wtedy będzie się chciało pamiętać. Pozdrawiam, Cezary :) -
o czym nie zdążyłem im powiedzieć
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ta duma... O, tak! Bez względu, kto odchodzi, kto zostaje, ona zawsze zostawia niedomówienia, te niedokończone sprawy... Nawet te głupie, nieważnenabierają wtedy duży rozmiarów i gdzieś tam kłują. Serdeczności, Nowa :) -
o czym nie zdążyłem im powiedzieć
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to ja strąciłem twój ulubiony wazon tłumacząc że przeciąg kiedy myłaś okna przykre bo synek miał szlaban na bajki a córka wstrzymane kieszonkowe została po mnie duma rozrzucona po kątach i wstyd który teraz zniósłbym z miedzianym czołem za drzwiami dawnych obietnic pachnące lepką słodyczą światło dobrze poznałem siebie mogę już zapomnieć -
jesteś bliżej aniołów
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Grażynko, czytasz "jak z nut" przesłanie! Ja z tym "raportem" też czuję się "tak jakoś", ale zabrakło mi słowa na wyrażenie tego, co mam na myśli czyli "zdanie sprawy z życia"... Dziękuję i cieplutko pozdrawiam :-) Krysia Myślałam tak: ale nie jestem dość silna wiarą by bez żalu spojrzeć na zegar w osobistej godzinie Takie spojrzejrzenie, świadczące o liczeniu (rozliczeniu) się z czasem, mogłoby oznaczać to samo, ale nie wiem, zegary w wierszach też już mają zdarte wskazówki. Uściski, Krysiu :) -
Święta prawda :)
-
Kiedyś mi zarzucono, że wszelkie poddasza i palce, to przeżytek, ale tak nie uważam, tylko myślę, że Cezary ma rację. Łańcuchy jakby ciążyły (chociaż trudno, żeby nie:)) A myśl fajna, bo prawdziwa. Raz jest czegoś za dużo, to znów za mało, no to myk wtedy na poddasze, zaczerpnąć z kuferka, na dni, kiedy brakuje :) Serdecznie pozdrawiam, Nato :)
-
Późnym wieczorem
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na olga fil utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A dla mnie prawie w całości, bo jedno mi nie pasuje: stąpanie po stopniach. Pozdrawiam, Olgo :) -
Nie mam nic przeciw rozwijaniu talentów, sama mam ich kilka i żal do rodziców, że nie pomogli rozwinąć żadnego z nich, pozostały w ukryciu :)) A tak na poważnie, jak dla mnie - strzał w dziesiątkę. Mocno, żywo, prawdziwie. Grzyzło mnie tylko "zawezwie", ale w formie tego wyrazu, mieści się chyba cała głupota i zacofanie tępych, pazernych rodziców. Bo jakoś nie wierzę, że oni są normalni. Teraz są w "modzie" dziewczynki lalki, zgroza. Przypomniałaś mi też film "Czarny łabądź", chociaż to już trochę inna bajka... Pozdrawiam, Aniu :)
-
Joannie
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
żal tylko na papierze , a tak szczerze ... ? Sam nie wiem ;-) Więc żal peela nieszczery? Podejrzewam, że najbardziej wobec siebie samego. A mi najbardziej o karmieniu butów, tę metaforę biorę. Pozdrawiam, Cezary :)