
emil_grabicz
Użytkownicy-
Postów
733 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez emil_grabicz
-
co czuję? czuję w dłoniach twoje słowa przyłapane tak naprędce jak motyle w złotą siatkę... ... pachnie piekiełkiem i rajem miłością szaloną i oliwnym gajem pachnie kobietą i żądzami łzą szczęścia słoną i nami wesołym śmiechem, leniwym ruczajem słodkimi ustami i gorącym majem całkiem wiosennie zbzikowany Emil, pozdrawia, trzymając wiosnę w objęciach... hahaha :)
-
możesz kochać jak potrafisz jadłospisem w blasku ud pokuszeniem w każdym kącie grą na flecie prosto z nut w czterolistnej koniczynie kochać możesz bez limitu a czerwonych makach latem od wieczora aż do świtu jedno tylko zapamiętaj miłość dzisiaj bardzo płocha przegra wszystko bezpowrotnie ten kto pierwszy powie 'kocham' Tradycyjnej Parze wpisał się Emil :)
-
rozgrzeszenie
emil_grabicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rączy duecik, aż żal się rozstać, słowo daję. na próżno czekasz cała w pąsach nie dla mnie twoja wilgoć warg ja już pasuję i nie kąsam nie dla nas wiosną kwietny park odchodzę znikam tak jak chcę asami stawiaj domek z kart ja jestem właśnie de mode ironii książę wieczny bard kartki historia mocno zmięła ustało nawet ciał pragnienie pozostał duet: suchy-bea światło już nie jest cudzym cieniem Pozdrawiam godnych siebie twórców, Jacka i Beatę. :) -
bądź twardy
emil_grabicz odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bądź twardy-powiedziała viagra do penisa. Pozdrowienia w "oku mgnienia". :) -
za jeden grosz
emil_grabicz odpowiedział(a) na emil_grabicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dla ciebie trzymam te słowa których nie umiem nazwać w drzwiach uchylonych wymykam się cieniem groszem rzuconym na szczęście w źródlanej wodzie biruty* opadam powoli i czytam co Ty na to....? ;) pozdrowienia od 'góralki świętokrzyskiej' :) F.isia, ale Ty jesteś dobra, od razu widać, że jakieś korzenie z Ponidzia. Podoba mi się Twoja wersja. Nieprzegadana, ciekawa. Więc niech już tak zostanie. Muszę się koniecznie wybrać do Szachrajewa i zacząć pisać wiersze z Tobą... o rany, tomik murowany! Jest coś w Tobie takiego zagadkowego, ale samo to nie wychodzi, trzeba to z Ciebie po prostu wydobyć, jak uncję złota z głębi ziemi. Ho, ho. ho, F.isia, dałaś czadu... Pozdrawiam Cię serdecznie i dzięki, że zechciało Ci się popracować nad owocami Twojej weny, która przeszyła mnie, jak strzała, szukająca celu. Dobranoc i pchełki na noc. :) -
za jeden grosz
emil_grabicz odpowiedział(a) na emil_grabicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Będzie i diabełek. Teraz nie mogę opuścić piekła, więc musisz czekać. Jestem już w dziewiątym kręgu... a potem to już tylko raj, Bengodi i moja Beatrycze. Muszę dostać zgodę od samego Baalzebuba i starannie przygotować się do wzdęcia. Porażę Cię moim diabelskim "urokiem" i prawdziwymi różkami. Umieszczę to w jakiejś zdjęciowni, to sobie pooglądasz do woli... hahaha Dzięki, że wpadłaś pomimo moich diabelskich koneksji. Pozdrawiam siar-czystym ogniem i macham włochatym ogonkiem... brrrrr, aż się sam boję. :) -
za jeden grosz
emil_grabicz odpowiedział(a) na emil_grabicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Emilu, otrzep to trochę ;) prawie góralka świętokrzyska zaczęłaby w ten pasiak ;) : dla ciebie trzymam te słowa w drzwiach uchylonych wymykam się cieniem :)) F.isiu, to Ty tys ze Scyzorykowa! Być nie może. Krajanko, daj pyska! Niech Cię za ten pas-iak uścisnę! dla ciebie trzymam te słowa w drzwiach uchylonych wymykam się cieniem i dłonią za światłem dotykam twej twarzy zanurzam się groszem na szczęście jak słowa myśli uczynki Nie za bardzo toto obgryzłem? F.isiu, jesteś coraz fajniejsza i dlatego dostaniesz ode mnie malutki prezencik muzyczny. Taka cysta rąbanka w rytmach eurodans, ale to absolutna nowość! Hicior-wycior mojego ulubionego UB40. Ciężko to odszukać nie znając tytułu. Może Ci się spodoba, ale nie gwarantuję, bo takiej muzyki nie słucha Kasiaballou, a wy przecie kumpelki... hahaha Pozdrawiam serdecznie i całuję rączki, Pchełkowego Majestatu. aaha, mmhm... www.youtube.com/watch?v=15A0uzZQF6A -
za jeden grosz
emil_grabicz odpowiedział(a) na emil_grabicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Emilu fajnie zakręciłeś tym wierszem :))))) jak kiedyś będę w Kielcach... serdecznie pozdrawiam - Jola Jak kiedyś będziesz w Kielcach... to wrzuć do źródełka pieniążka, oczywiście, jak masz dla kogo. Przekonasz się wtedy, że legenda dopisuje się sama swoją... legendę. Tam jest moc tysięcy zaklęć. Tam po prostu dookoła pachnie miłością, jak ciastem w boże narodzenie. To działa, pod warunkiem, że chcemy tego naprawdę! Pozdrawiam skocznego Jolczyka i kłaniamsię w pas... hahaha :) -
za jeden grosz
emil_grabicz odpowiedział(a) na emil_grabicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jezu, Taytan, ja jestem aż za liryczny! Muszę się ciągle pilnować i udawać twardziela, a ile razy już się poryczałem przy pisaniu wierszy... hoho Dzięki, że wpadłeś-najlepszego życzę. :) Ja to w ogóle nie wiedziałam, że piszesz jakieś inne wiersze oprócz lirycznych! A piszesz? Ładny wiersz, ale zdecydowanie wolę Twoje rymowane. Piszę, co pomyśli głowa a słowa upycham w zeszyt, jak wędrowiec przed nową przygodą plecak. Ja też wolę rymowane, ale wena, jak kapryśna, to wszystko przynosi do domu i nie pyta o zgodę. Dziękuję Oxy i pozdrawiam serdecznie. :) -
za jeden grosz
emil_grabicz odpowiedział(a) na emil_grabicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
sam nie wiem czego pragnę i ciężko jest mi pojąć w ogrodzie nocnych schadzek nie widać już kochanków i wolnej europy... mam w sobie siłę konia i mądrość leśnej sowy już miałem być amantem- -zostałem Praktykantem Jakoś tak mnie naszło, Pareńko. To tylko wiersz, ale dla Ciebie! Cieszę się, że znowu za-Paro-wałaś u mnie lustro. Narysowałem na nim właśnie serduszko, które znicka, dosyć szybko. Jak to Para. Pozdrawiam serdecznie i nie podkładaj już dzisiaj do kominka. Przecież wiosna już puka do drzwi. :) -
za jeden grosz
emil_grabicz odpowiedział(a) na emil_grabicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hm, żartobliwe nie miało być, ale cieszę się, bo nie jestem smutasem i tylko okazji czekam, by pożartować. Masz rację, przysięga, to nie wszystko, trzeba jej jeszcze dotrzymać, a to udaje się nielicznym. Dziękuję serdecznie za nocną inwazję subtelnego motylka i pozdrawiam serdecznie. :) -
za jeden grosz
emil_grabicz odpowiedział(a) na emil_grabicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Łysy, grabicz, jak kopalnia - pokład pod pokładem, głębiej i głębiej ;D i końca nie widać. grabicz, daj się poznać młodym! bardziejś liryk czy świntuch? sorry, nie powstrzymałam się! a wiersz...taki bardzo twój pozdrawiam :)) Magdo i Taro, głębokim, jak studnia pełna ożywczej wody oligoceńskiej, co wcale nie wyklucza, że nawet sam jestem często spragniony i zasycha mi w ustach od... marzeń. Magdo, faceci, to świnie i nie inaczej jest ze mną, ale niektóre świnki są... przesłodkie, chociaż umierają, nie oglądając nieba, bo już za życia posyłane są do piekła... hahaha Dziękuję, że wpadłaś, wesołku-fikołku. Pozdrawiam serdecznie, warchlaczek od klaczek, Emil Grabicz -
za jeden grosz
emil_grabicz odpowiedział(a) na emil_grabicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj Emilu - Wiersz mi osobiście przypadł - przypadł bo miejsce o którym mowa przyciąga zakochanych i młodych - a to samo już wiele znaczy . Przecież to oni sobą tworzą piękniejszym to miejsce - czyż nie tak . I jak już wcześniej wspomniał - miło i lirycznie w twym wierszu . pozd. Waldku, przyciąga zakochanych i wszystkich tych, którzy chcą się zakochać. To prawda. Miejsca i symbole tworzymy my sami, a ci po nas przychodzą tam gnani legendą, którą sami tworzymy, żeby czuć się potrzebni nie tylko sobie, ale i innym. Dziękuję bardzo za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie. :) -
za jeden grosz
emil_grabicz odpowiedział(a) na emil_grabicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
HAYQ, ten pomnik znajduje się przy Kieleckim Centrum Kultury(Jezu, ale komunistyczna nomenklatura). Postawiło go Kieleckie Towarzystwo Jazzowe w 10 rocznicę śmierci tego genialnego trębacza. Z tego co się orientuję, to jedyny jego pomnik na świecie. Właśnie ten w Klerykowie. Cieszę się, że wierszyna Ci się podoba, chociaż mogłoby być lepiej. Biorę poprawkę na Twoją kurtuazję i wyrozumiałość krytyka. Tak, to może przypominać monetę kołyszącą się podczas spadania w wodzie. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny. :) -
za jeden grosz
emil_grabicz odpowiedział(a) na emil_grabicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sylwester, dzięki, że wpadłeś. Twój "ok" sprawił mi sporą przyjemność. Ech, są miejsca, w których naprawdę można się zakochać. W Scyzorykowie i okolicy. Pozdrawiam serdecznie. :) -
Broda
emil_grabicz odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Lubię rymiki, więc czytałem z zaciekawieniem. Przemijanie, to to, co nas nie opuszcza nawet w pisaniu. Każdy ma swój czas w życiu i każdy ma swój zegar. Na śmierć na pewno się nie spóźnimy. stałość u mnie bywa nieraz i żylasta kiedy wprawne dłonie garną się do ciasta... hahaha wybacz staremu satyrowi, coś mnie ta stałość wzięła. Pozdrowienia :) -
Jak polne strachy
emil_grabicz odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ostatnia dla mnie bez wątpienia najlepsza. Całość dosyć klasyczna. Boso, ale w ostrogach. Pochwała natury i ustawiczna wędrówka. Po bezdrożach życia. Pozdrawiam Cię Waldi. :) -
za jeden grosz
emil_grabicz odpowiedział(a) na emil_grabicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jezu, Taytan, ja jestem aż za liryczny! Muszę się ciągle pilnować i udawać twardziela, a ile razy już się poryczałem przy pisaniu wierszy... hoho Dzięki, że wpadłeś-najlepszego życzę. :) -
za jeden grosz
emil_grabicz odpowiedział(a) na emil_grabicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dla ciebie trzymam te słowa których nie umiem nazwać w drzwiach uchylonych bez klucza wymykam się cieniem opartym o klamkę i dłonią za światłem dotykam twej twarzy zanurzam się w tobie groszem rzuconym na szczęście w źródlanej wodzie biruty* opadam powoli i czytam słowa myśli uczynki *biruta-W pobliżu Parku - u zbiegu ulic: Staszica i Solnej, w Kielcach, jest jeszcze jedno miejsce, którego nie sposób ominąć - źródełko Biruty. Przypomnienie legendy o Birucie zawdzięczamy Żeromskiemu, który wspomniał o niej w powieści 'Syzyfowe prace'. Źródełko Biruty to jedno z ulubionych miejsc spacerów zakochanych i młodych małżeństw. Jego wody zasilają parkowy staw. Nad źródłem znajduje się rzeźba 'Przysięga miłości' autorstwa Ryszarda Wojciechowskiego. -
No to się cieszę, F.isiu, bo "ciasto" się udało i wyszło nawet z foremki. U dobrej gospodyni, "ciasto" samo rośnie w dłoniach... hahaha Pozdrawiam i cieszę się, że jesteś. :)
-
no i znowu zaczynają się "ciekawe" komenty. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby F.isia nikomu nie odpowiedziała... a szkoda, bo klimat tego wiersza jest tak subtelny, że może spłoszyć go każda najmniejsza "zadyma". Cóż, to u nas prawie standard.
-
„Do krytyków (domorosłych wierszokletów)”
emil_grabicz odpowiedział(a) na Władysław Czwarty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Almare ma rację, ale czasami ulgowe komentarze są pewnym nośnikiem dobrego startu, bo Władek przecież nowy. Ma prawo do wypowiedzi, jak my wszyscy. A gratulacje przedwczesne, bo tworzenie liczby mnogiej nawet w takich dziwolągach, jak "chwalca" nie zwalnia nas od poprawności pisania. Powinno być, "chwalcom", ale to nic wielkiego, kolejna kompromitacja. -
Definicja masturbacji z ekonomicznego punktu widzenia
emil_grabicz odpowiedział(a) na emil_grabicz utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Coldplay - słabizna, chłopcom się wy-daje, że tworzą muzykę alternatywną, a świetnie się sprzedają (absurd). Shania Twain - była kiedyś taka całkiem przyjemna nutka, wolę jednak B. Spears :D Całe życie się uczę, nawet na orgu (o ironio). Od-serdeczniam :D Mario Cieszę się. Ten Twój komentarz jakiś taki normalny. Tak trzymaj. Najtrudniej być sobą, ale mówię Ci-opłaca się. Pozdrawiam i znikam w grafit nocy. Do jutrzenki. :) -
F.isiu, pięknie... skąd nagle tyle liryki w tej ukrytej duszy? Naprawdę, dawno nie czytałem... Ktoś czeka? Czy się doczeka? dla ciebie trzymam te słowa skrzętnie ukryte w listach wyblakła wstążka wrzyna się w papier pomarszczone myśli pulsują jak krew wśród kropek i przecinków spadają krajobrazy za zamkniętymi oknami twarz ukryta w firankach tylko listonosza ani śladu F,isiu, jestem z Ciebie dumny. Kto dotrze do duszy kobiety, ten posiądzie królestwo jej ciała. Napisałaś piękny wiersz. Przeszedł mnie taki dziwnie znajomy dreszcz, jakby duch przemknął po pokoju. Więcej Ci nie powiem. Pozdrawiam serdecznie. Jak chcesz, to potrafisz być bardzo sympatyczną Pchełką, ale wtedy, kiedy nie szachrujesz, nicponiu w spódnicy... hahaha ale, dlaczego? www.youtube.com/watch?v=ZjUk2YV0t4I
-
***(siedzimy w parku na ławce)
emil_grabicz odpowiedział(a) na Agata_Lebek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Agato, ja jestem straszny niecierpliwiec... hm, 2012, to rozczepienie światła, przypomina mi rozpuszczenie ciężkich, warkoczy u ochoczego dziewczęcia. A ona rozchyla swoje piękne, słodkie usta, jak wrota raju i mówi: od dzisiaj jestem Twoja i puszcza Te swoje lśniące włosy na mnie, a mnie powietrza brakuje, żeby ogarnąć piękne zapachy jej włosów, jej ciała... I kiedy tak próbuję się w niej zanurzyć, nasycić słodyczą jej pięknych ust, budzi mnie ta cholerna melodyjka w telefonie i wiem, że czas do pracy, ale oglądam się za siebie, bo nie mogę do końca uwierzyć, że to tylko sen. Czy taki będzie rok 2012? Można się troszkę w fizyce teoretycznej podciągnąć czytając Twój wiersz. wypiję młode wino ze swoją dziewczyną... nie mogę się oprzeć wrażeniu, że wkodowałaś w te wersy jakiś subtelny erotyk. Te kolory nie dają mi spokoju, a meandry kołyszą się, jak biodra indyjskiej bajadery. Całość mnie uniosła, aż boję się myśleć, że kiedyś trzeba będzie spaść. Oby w ramiona pięknej odaliski, by zobaczyć w jej oczach znajome błyski. Dzisiaj coś się ze mną dzieje. Muszę zobaczyć na księżyc, czy aby nie w pełni. Kiedy tak dotykam policzków w moim przyciemnionym pokoju, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że włosy jakby nieco na nich dłuższe, a mięśnie bardzo dziwnie rozpierają delikatną flanelę mojej koszuli... o boże, moje paznokcie... a zęby.... Jezusie Nazareński, to chyba nie Grabicz... uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, hahaha Pozdrawiam serdecznie i cieszę się, że mogłem sobie u Ciebie troszeczkę pomarzyć. Podoba się wiersz, podoba.