Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

cyklop

Użytkownicy
  • Postów

    393
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez cyklop

  1. zapomniałaś dodać Beato "łatwe" (chyba, że Ty z innej epoki :)) dziekuję i pozdrawiam
  2. oj dobre, tylko zamiast "by siąść" dałabym "po siąść" Fajne:) Pozdrawiam ciepło:) dziękuję zwłaszcza za ciepło :) Próbowałem zamienić, ale uciekało ode mnie wtedy to wierszydełko. Przepraszam więc, ale zostawię pozdrawiam cieplej :]
  3. Dzień dobry, podpuszczasz...? Różnica wszak zasadniczą jest :) pozdrawiam
  4. usiadłam naga w twoim fotelu wszak pragniesz codziennie by siąść lecz nie wiem dlaczego tak twardy ten fotel i poręcz się wciska by wziąć ją w dłonie nie spocząć nie zasnąć nie oddać marzeniom i nie trwać w bezruchu lecz drżeć i tu się różnimy ja chcę być w fotelu a ty mnie w fotelu chcesz mieć nieustannie chcesz mieć
  5. Nie wiem skąd to wiesz (bo ja sam nie wiem), ale dziękuję ;) Tak naprawdę, to kazdy z nas (samców) ma w sobie ileś tam tego samca. Jedni więcej, drudzy mniej, jedni eksponują, inni wstydliwie go chowają przed światem. A dla drugiej (Waszej) strony - ten sam samiec też będzie dla jednej bardziej, dla drugiej mniej samczy. Bez sensu. pozdrawiam i dziękuję
  6. ścisnęłaś mą rękę i w oczach zaszkliły się łzy o kurwa, jak boli, weź popuść ja jestem poeta bez mięśni i nie ja ciężary podnoszę lecz Ty Rzecz jasnam - zachwycon i serce wzlatuje do nieba, do słońca, do gwiazd lecz jesli mam pisać to oszczędź paluszki i rób ten obiád naprzykłád Ja bendem Cie sławić w błękity ubierać i ody o pracy Twej dąć Ty jeno rób swoje jak umiesz najlepiej i daj się (jak bedę chciał) rżnąć
  7. a tak z kolei ja nie umiem... wdeptałaś w ziemię mię znowu, Oxy :)
  8. czytam twój list już od godziny koperta ciężka znaczków tłum i słowa pchają się jak ludzie (po udzie pełznie tube you) Tak pięknie piszesz o miłości którą znalazłaś na nk i tak przepraszasz że ta miłość nie jest na myface tak jak ja Nie przejmuj się myheritage miłość jest ślepa przecież wiem przegrałem bo list Twój (prawdziwy joe monster) ma prawie dwadzieścia. Mój tylko 13 cm.
  9. Choć nie zgadzam się, że kupcom służy - padam :)
  10. Nie czytaj! sto razy mówiłem nie raz wystarczy 50 bo 5 zer w sam raz dla wiersza autora dla składni i słów zużytych we wszystkich dotychczas opu (inieopublikowanych)
  11. kolorowy grey którego tak nienawidzisz (szarytki modlą się za niego codziennie) nie zmaluje tęczy na ścianie twojego bloku (to miejsce zarezerwowane dla klasy extra) nie ukradnie nie skopie nie opluje kolorowy grey co najwyżej okłamie udając najnormalniejszego faceta nie przyznasię do błękitnej apaszki (bo zarezerwowana jest dla kobiet nie zbeszta nie krzyknie nie zapije kolorowy grey siema dobrze a modlitwa szarytek trwa...
  12. Ech, Oxy... i jak tu Cię nie podziwiać :)
  13. przepraszam... nie mogłem się powstrzymać ;))
  14. tak mnię uwiódł twój wzwód u wód że nawet wood z obcego się stał good ja cała się stałam taka mędrsza i cool zapomniałam że miałam dwa dyplomy on cool tak mnię uwiódł twój wzwód u wód że z twych ud pozostał mi wrzód
  15. Eeeech Oxy, znowu mnie zawstydziłaś :) (choć, z drugiej strony, to właśnie coś dla -ski i -ska...) Dziękuję pozostając w uniżonym podziwie
  16. Oczywiście masz rację Anno; myslałem jednak, że warto zrobić małe odstępstwo od gramatyki aby pojawił sie t(ł)umacz. Chyba jednak pojawił się wyłącznie w mojej łepetynie... :) Dziękuję i również pozdrawiam
  17. edyszn pozyszn transmiszn ic miszn niepossible for mi bikous tumacz już jers Spirit nie chce i walczy ale body kip ap z czasem aj fink że jednak warto wrócić, nie bak warto wrócić by poczuć to ść ą i ce ha żeby mogli się wzruszyć pan ski i pani ska
  18. Miła Babo - "robie w reklamie" więc powinno mię wkurzyć. Nie wkurzyło. Roześmiało. I zabolało. (padam pod stopy :)
  19. Kiedyś Twoje wiersze to były wiersze (sorry, nie używam słowa poezja). Ostatnio, to jakby pamiętnik (blog?) pisany wierszem. Sam nie wiem co lepsze :) pozdr
  20. A mówiłem: kto wie to wie... :) W ducę grali tylko chłopacy - to płytka dziura w ziemi (i nazwa gry zarazem) do której próbowłao sie wsunąć drobne monety. Taki to był prawie golf :)) Zamiast piłki moneta, zamiast kija - paluszek, którym szurało się po ziemi. Po kilku pociągnięciach robił się czarny oczywiście, ale nikt z nas nie chorował z tego powodu ;-)
  21. Moje pracz-asy musiałyby się chyba nazywać praprapra :) No i z pewnością nie był to łopian ani macierzanka, ale szajbki, duca i klopsztanga (kto wie, to wie :) Oxy, jesteś lepsza od wspomnień choć niespotkana...
  22. Ty to umiesz znokautować.... Pozdrawiam :)
  23. wszystkie owoce sa piękne, bez względu na stopień dojrzałości... Przepyszne, pozdrawiam soczyście :)
  24. A ja się nie zgadzam z tą pierdółką. Najtrudniej rzec krótko, a treściwie, do tego z wdziękiem. Zazdroszczę i pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...