
Sceptic
Użytkownicy-
Postów
1 354 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Sceptic
-
Wysoki sądzie oskarżona dopuściła się zbrodni z wyjątkowym okrucieństwem umarła mając lat zaledwie trzydzieści sześć. Przecież była matką Dzieci spać nie położone Kto da im chleba z serem Kto je nauczy pisać "mama" I kto im ten wyraz wyjaśni na nowo? Przecież była żoną miała kochać aż do śmierci ale żadnej klauzuli nie było że to tak wcześnie bez ostrzeżenia kto się mógł spodziewać to mężowie umierają wcześniej Przecież była córką Wyrodna - rodziców skazała na własne zdjęcie nad telewizorem na grysik pieluchy dom starców koniec wśród Jezusów i Napoleonów. Im wszystkim i wielu jeszcze Kazała ubrać czerń i płakać i współczuć. Wysoki Sądzie, ona umarła z premedytacją i w pełni władz umysłowych jakby nic ją nie obchodziło to całe ludzkie cierpienie Wysoki Sądzie, wnoszę o karę najsroższą oddanie na pastwę ziemi i robaków czarny żałobny kondukt opłakiwanie świeczkę płonącą wciąż ponad sen wieczny nieziszczalny ________________________________ na więcej "wilgoci" juz sobie nie pozwolę - i tak jest jej chyba za dużo.
-
para-normalny para-psycholog para-medycyna para-cząstka Same słowa niezwykłe para-dne. Wśród nich taki prosty para-pet codzienny Słowo jedno z tych które ucząc sie jezyków obcych z czystym sumieniem pomijasz A para-pet - to przecież niezwykłość co wyrasta tuż pod oknem bo z czego miałby niby przeciąg zrzucać doniczki gdyby zabrakło para-petu? A gdy do wielkiego świata musisz pchać się oknami taki para-pet zastąpi ci próg I co ty potem powiesz na salonach? Przecież nie "windowsill".
-
o - brak "podskórnych emocji" - to rozumiem. Przemyślę i spróbuję coś zrobić.
-
W ramionach Twych
Sceptic odpowiedział(a) na Faust Fryc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mnie się nie podoba. Miłość, przyjaźń, muzyka - a dejta se spokój... BTW: seksta i septyma harmonicznie to nie brzmią chyba za ładnie, ale co kto lubi. -
banał po stokoroć. Czy jadalny... ja bym kulinarnie porównał do takiego hamburgera z żelek, co mi kiedyś siostra przywiozła z USA jak byłem mały. W dzień zjadłem - i był nawet całkiem smaczny, tylko za słodki. A potem całą noc rzygałem jak, za przeproszeniem, kot.
-
A mi jedyne, co się podoba, to (zamierzone?) nawiązanie w budowie do litanii. Bardzo ostatnio lubię takie parafrazowanie rożnych litanii i gdyby "skrócić odległości" między wyliczeniami, byłoby lepiej. Co nie znaczy: dobrze.
-
ależ kurcze, co wy na tym forum tacy obrażalscy... człowiek sobie chce podyskutować, a wy zaraz (jak coś to mogę przestać). Chcę jak najbardziej poznać twoją opinię. Generalnie w poezji staram się wystrzegać uwidaczniania emocji czy ich opisywania, bo uważam to za przeżytek i tandetę. Zupełnie nie bawia mnie wiersze, w których peel koncentruje sie na tym, jak mu smutno, jak mu źle, jaki jest zakochany... I wlaśnie chciałem się w taki bezemocjonalny sposób zmierzyć z tak emocjonujacym tematem jak śmierć. W tym wierszu nie ma być cienia emocji - o to chodzi.
-
Lepsze chyba takie wnoszenie niż kolejny wiersz o miłości... wszyscy potrafia odmienić być, i to nawet w kilku językach, co wcale nie znaczy, że się nad sensem tego słowa zastanawiają...
-
No to jak miałem z innej strony niż z mowy oskarżycielskiej? To by dopiero wyszedl tendencyjny wiersz wtedy! (i tak jest tendencyjny, ale mniej)
-
Kwint Esencja Kiczu
Sceptic odpowiedział(a) na Sceptic utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
to chodziło o "płakać nad rozlanym mlekiem", czyli że niby nad wierszem, zresztą... wiersz jest w zamierzeniu kiczowaty... a jakieś propozycje zmian może w takim razie? wywalic mleko czy zmienić... -
ale to właśnie o to w tym miało chodzić, o potraktowanie śmierci jako najgorszej zbrodni na swoich bliskich; bo przecież samemu "denatowi" śmierć nie szkodzi nijak, a jego bliskim - jak najbardziej.
-
żyły poddcina się wertikalnie
Sceptic odpowiedział(a) na smutnomi sassaki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
absolutnie nie, chociaż pan Szczepkowski napisał kiedyś fraszkę, która kończyła się "przez h pisz gdy miękki, przez ch zaś, gdy twardy", ale nie jest to wyznacznik norm ortograficznych. Gdyby tak było - już zupełnie nie wiadomo byłoby, która wersja tu pasuje... -
A co to znaczy: być?
-
A mógłby mi pan podać? Bo ja tylko podałem te, które znam (pytałem jeszcze o rosyjski, ale w rosyjskim podobno nie ma czegoś takiego jak odmiana "to be", chociaż nie wiem, jak to możliwe...)
-
Taka tam bajeczka dla dzieci (w lekko punkowym klimacie)
Sceptic odpowiedział(a) na Tweety Grl utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
joł, joł, czekdiz ałt, men... -
Dzisiaj nauczymy się być. To nie takie trudne, tylko trzeba się skupić. No i powtarzać, powtarzać ciągle w myśli, żeby nie zapomnieć ani na chwilę [quote] ja jestem ich bin I am ty jesteś du bist you are on jest er ist he is i ona jest und sie ist and she is i ono jest und es ist and it is A jutro nauczymy się być we wspólnocie. Trochę trudniej, ale za to mniej. [quote] my jesteśmy wir sind we are wy jesteście ihr seid you are oni są sie sind they are Niby proste. A Hamlet wciąż wątpi we wszystkich językach świata.
-
żyły poddcina się wertikalnie
Sceptic odpowiedział(a) na smutnomi sassaki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W swojej klasie jest to chyba nawet dobre. Inna sprawa, że nie lubię tej klasy utworów. Poza tym - autor bardzoo chce szokować "chuj", "zasrane", a tu bach - słowo "bowiem" - wstydź się, młody buntowniku, pseudo Wojaczku, używać takich trywialnych słów jak "bowiem"! -
punk rock will never die!
Sceptic odpowiedział(a) na Yasioo Zimiński utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
A jak ktoś na tym forum zna kapelę Ziemniaki choćby ze slyszenia, to mam dla niego niespodziankę. -
punk rock will never die!
Sceptic odpowiedział(a) na Yasioo Zimiński utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
ktoś powiedzial: metal? :D -
gniot gniot. Ale za to Mroczny i Gotycki. a właściwie to chyba Mhoczny, bo teraz podobno moda wśród nastolatnik gotek na niewymawianie R... (czyżby inspiracja elitą opozycj - Rokitą, Tuskiem, Gronkiewicz-Waltz?)
-
punk rock will never die!
Sceptic odpowiedział(a) na Yasioo Zimiński utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
No, Dezerter miły, chociaż - jak mówiłem - nie słucham na co dzień. A Armia - też jest punkowa? Bo nie wiem za bardzo... -
punk rock will never die!
Sceptic odpowiedział(a) na Yasioo Zimiński utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Tołstoj - owszem. Ja osobiście obstawiam za Kropotkinem, bo - w miarę jak sie zagłebiam - coraz bardziej przekonują mnie panowie Marks i Engels (ja wiem, że związku bezpośredniego tu nie ma, ale idea po części wspólna). Nie przekonuje mnie natomiast zupełnie anarchizm indywidualistyczny, bo byłby to po prostu... chaos. Zapanowałoby prawo dżungli. No, ale to temat o punk rocku ;) -
punk rock will never die!
Sceptic odpowiedział(a) na Yasioo Zimiński utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
jesteś w wazie? Mam nadzieje, że to waza chińska - szczęście w nieszczęściu. Ja osobiście nie jestem związany z żadnym środowiskiem punkowym, nie słucham punkowej muzyki, nie mniej jednak mam wcale nie rzadko do czynienia z punkami pełną gębą. Abstrahując od muzyki (którą w warstwie muzycznej i instrumentalnej uważam za - jak dla mnie - za prostą) muszę przyznać, że szczerze tych ludzi podziwiam. Chodzi mi głównie o squatting - podziw za odwagę i... i w ogóle. Imponują mi "moje znajome punki" także oczytaniem - Proudhon, Bakunin, Kropotkin, Dumartheray w malym palcu (bardzo ceni sobie ich jako partnerów do rozmowy, bo sam interesuję się teorią państwa) - oraz zdolnościami artystycznymi (co rozwijają w squatach w sposób niezwykły). Ale tylko takich prawdziwych punków szanuję - niekoniecznie od razu muszę mieszkać w squacie, ale żeby wiedzieli po co i jak chcą zmieniać świat, bo tych, co umieją tylko nosić punkowe ciuchy i krzyczeć, że punks not dead i że anarchia musi być - potępiam. Bo jeśliby się takim ludziom udało obalić stary porządek, to zaraz pozabijaliby siebie nawzajem. Dlatego dla mnie punk to w zasadzie taki bardziej "polityk" czy "antypolityk" i artysta niż fan jakiejś muzyki. -
Jakby ktoś coś myślał, to niech się wypowie; nawet się bronic specjalnie nie będą, bo to twór młodziutki i jeszcze się nie przywiazałem doń ;)
-
tak jest, obie formy są poprawne, przy czym "dwu" jest ładniejsza :) (na wypadek gdyby jakieś wątpliwości były)