Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nAzGuL22

Użytkownicy
  • Postów

    430
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nAzGuL22

  1. Ha, ja się do niego przywiązałem :] Dziękuję za rady i komentarze, niestety ten tekst jest z tych, do których ciężko jest się zdystansować. Może musi poczekać na lepsze czasy.
  2. Precyzja w prostych słowach. Podoba się.
  3. Marta D. wciąż się porusza. Parzy ciemność aromatem głosu. Spotkałem ją przedzierając się przez gobelin katowickich ulic do centralnego punktu spotkań. Jej sylwetka gryzła się na tle bukietu czerwonych autobusów związanych jednym przystankiem. Teatralnie potknęła się na moje usta, ujęła dłoń i zaprowadziła donikąd. Niebo rozbłysło ironią. Marta D. wciąż oddycha. Wygina plecy. Zaciska palce na rogach poduszki. Prowadzi sen. Dyryguje otoczeniem. Jej ucieczka przed deszczem to przebijanie się przez echo kropel wcierających się we włosy. Wydaje się, że jest przyzwyczajona do obskurnych bram przemykających obok przechodniów. Dziwne,że tłumię krzyk. Przejeżdżający tramwaj spiął się na krótko. Marty D. nie ma. Na poduszce leżą białe i żółte lilie. Taki miły pogrzebowy akcent.
  4. nAzGuL22

    Po dialogu....

    Ale czasem dzieci trzeba głaskać, choć rybom ucina się łeb... Mimo to w porównaniu z tym co kiedyś autorka tekstu pisała jest jakaś poprawa. Choć logicznego ułożenia tekstu jednak tutaj brak. Pozdro
  5. nAzGuL22

    Ulica marzycieli

    „Wszystkie opowiadania traktują w gruncie rzeczy o miłości” - Robert McLiam Wilson. Na murze Peace Line rozbryzgane twarze wyglądają nieapetycznie. Usta zaciśnięte w pocałunku jak u masek wylewają świst wiatru na niekończącym się balu dance macabre. Udawanie cywilizacji zaczyna się dopiero na Poetry Street, gdzie niejaki Jack konsumuje nagość Mary czule rozrywaną przez eksplozje w centrum Belfastu. Wybuchające bomby są świadome tego, że nie oddychają. Mimo to delikatnie liżą rozerwane korpusy, do których nie tak dawno tuliły twarze dzieci cierpiące na ciszę. Subtelny śpiew syreny oznajmia przyjazd karetki wiozącej ulgę dla budynków przesiąkniętych zawiesiną krótkiego krzyku zmieszanego ze śniadą cerą. Belfast, ten kruchy organizm złożony z domów, dróg i parkingów przypomina konglomerat ciał wrośnięty między łyse wzgórza. Zwłoki walają się po nim niczym przecenione owoce, a niejaki Jack kupuje bukiet tulipanów nagiej Mary.
  6. Powtarzanie tego samego o rozbudowanie wiersza to jednak dwie różne rzeczy. Po co pisać ciągle o tym samym i sztucznie wydłużać tekst. Nie dodaje mu to ani nowej treści, ani tym bardziej nowego znaczenia. Poza tym kilkakrotne zwracanie uwagi na pewne szczegóły w tekście, znaczeniowo takie same, jest po prostu bardzo nachalnym zabiegiem, jakiego autorzy nie powinni streszczać. Wiersz to w końcu nie przemowa naukowa, w której trzeba kilka razy wyszczególniać poszczególne kwestie. Czytelnikowi raz jeden wystarczy, zapamięta, jeśli nie, to będzie chciał wrócić. W tym wypadku to mało prawdopodobne. Bo wie już wszystko i nie pozostawiasz mu miejsca na własne przemyślenia. Nie tędy droga. Tomikiem nazywamy, bądź co bądź, wydanie nakładowe papiernicze, nie wiersze umieszczone na blogu, nawet jeśli ten blog ogranicza się tylko do tych wierszy. Mylne pojęcie i spłycanie znaczenia "tomik poezji". Pozdrawiam
  7. Kurcze to teraz tomikami nazywa się blogi? Najciekawszy w tym tekście jest sam tytuł, nawet intrygujący, niestety treść nie dorównuje tytułowi. Tekst mocno nie równy o słabym zabarwieniu erotycznym. Duża powtarzalność znaczeniowa strof. Ba. Praktycznie każda mówi o tym samym. Z tego też wynika że tekst jest przegadany. To co masz w 4 strofach mogłeś z pewnością zmieścić w dwóch, byłoby schludniej i ładniej. Do tego tekst ze wszechmiar całkowicie dopowiedziany, a ot już zabija każdą poezję. Pozdrawiam
  8. nAzGuL22

    Niekochana

    Kiedyś Chylińska śpiewała piosenkę "Niekochana" bez patosu, bez zbędnych ozdobników i bardzo płynnie. Oczywiście piosenka do wiersza nie ma się nijak, tam prowadzi wszystko dźwięk i głos wokalistki, tutaj musi prowadzić autor/ka. I niestety nie czyni tego dobrze. Tu, obok patosu, wkrada się banał. Wiersze miłosne czy też erotyki to trudna sztuka. Ciężko napisać naprawdę dobry erotyk, częściej pisze się słabe. A gdy jeszcze się rymuje to tym gorzej. Wychodzę z założenia, że początkujący poeci nie powinni próbować pisać teksty rymowane. Jak to się mówi "jeszcze nie ta liga". Prób oczywiście nikt nie zabroni. Ale zanim napisze się dobry tekst rymowany upłynie naprawdę wiele czasu. Tutaj sztuką jest wiedza, wiedza słownikowa, znajomość pojęć. Do tego umiejętne konstruowanie takich wierszy, przemyślana forma, sylabizacja, układ rymów. Masa tego jest. Lepiej chyba wpierw próbować z białymi wierszami, jest łatwiej je pisać i nie trzeba aż tak wielkiej uwagi przykładać do formy (aczkowiek jest ona jednak wymagana). Inny błąd to pytanie o podmiot w tekstach. Tego się nie stosuje, a jeśli już to sporadycznie i nie w tak bliskiej odległości, to kompletnie spłyca tekst i wskazuje konkretnie na to, że autorka nie kieruje tekstu do czytelników, tylko do konkretnego czytelnika. Tak wiersz nie powinien wyglądać pod żadnym pozorem. Wyliczanki są dobre dla zabaw podwórkowych z koleżankami, w poezji są fatalnie odbierane. dusza, niewinność, słodkość, gorycz, myśli, sny, wspomnienie, serce, łzy, oczy to taki mini zestaw początkujących poetów. Unikać tej górnolotności i tych banałów lub ubierać je w naprawdę konkretne słowa. Ot i tyle. Pozdrawiam
  9. Dlaczego jak "stary dom" to od razu na wzgórzu stoi, i jest milczący, i tajemniczy, i zabity oknami, i szarawy, i pstrawy. Czy naprawdę nie ma lepszych pomysłów na ten "stary dom" ?? Albo dlaczego to nie może być po prostu dom, do którego przypina się historię, która tak jak ten dom moze być stara, albo nowa. Świeża, odkrywcza, oryginalna? O metaforach już ktoś wspominał. Forma też kuleje, ale wszystko przed tobą, dużo rpacy a będą efekty i lepiej konstruowane wiersze. Pozdrawiam
  10. To taka składowa kilku tekstów według mnie. Za dużo wsadzonych rożnych wątków, chaosik niepoukładany, każda strofa mówi o czymś inny. Osobno są całkiem ciekawe, ale jako jeden tekst niestety nie. Mimo to widać talent
  11. nAzGuL22

    Łakomczuch

    Konsekwentny poza końcówką, ale bez rewelacji. Pozdrawiam
  12. nAzGuL22

    Obudź Mnie

    Ojej, toż to przegadane jest do bólu. Skrócić, a najlepiej skupić się na jakimś jednym ważnym wątku, ładnie obrobić, ubrać w metaforki no i nabrać dystansu do tekstu. Panie poeto, pora się obudzić :)
  13. Gdyby nie tytuł, ot bym nie przeczytał :P Sprawny tekst ale kurcze bez rewelacji jak dla mnie. Pozdrawiam
  14. Frapujący początek, dobry środek, koniec jednak masz słabiutki. Można by go jakoś dopracować, albo cały tekst po prostu rozwinąć. Zwłaszcza, że w porównaniu do reszty treści kończysz banalnie :) A tak to jak już kiedyś gdzieś Ci wspomniałem, podoba mi się Twoje pióro, takie typowo niemal kobiece :) Pozdrawiam
  15. nAzGuL22

    świetliki

    Po prostu dobry tekst. Choć przy takim stylu, przy takiej ręce, jaką posługuje się autorka, przydałoby się pisać jednak dłuższe wiersze. Z tego co się zorientowałem to właśnie taka poezja kobieca ostatnio króluje na salonach(czyt. turniejach poetyckich). Pozdrawiam
  16. nAzGuL22

    Wołanie

    Brawo!!!!!! (jestem pijany)
  17. No to fatalnie reklamujesz ten film:/
  18. Takie rzeczy można w zdecydowanie lepszy sposób ukazać, a nie wprost. Poza tym co w tym poetyckiego, że piszesz o "gównie" wprost. "Ups, wdepnąłem w gówno". Tak ma wyglądać poezja? Wysilić się, ubrać to w ładne szaty, które pokażą tą komercję i będzie wiersz. Bo na razie ciężko ten tekst nim nazwać.
  19. nAzGuL22

    leżakowanie

    Ta pierwsza strofka nie bardzo pasuje do reszty. Od drugiej zaczyna się naprawdę dobre pisanie. Pozdrawiam
  20. tułków- proszę o wyjaśnienie:) Czy nie miało być tłuków?:D A sam tekst odrażający. Frustracja przelana na papier razi mocno. Bazowanie na mocnych, perwersyjnych słowach nie dodaje tekstowi uroku. A tak poza tym banalnie i nad wyraz wprost.
  21. zasypiam zmęczona ciszą lazurowych mozaik obsypana tysiącem słów które pieszczą zasypiam w jaśminowym zapachu utulona przeźroczem czystości Tyle wiersza.
  22. nAzGuL22

    Poczekalnia

    Aluna, przekaz zawsze odczytuję, bo piszesz zawsze wprost, to twoja wada jak cholera. W ten sposób nigdy nie napiszesz dobrego wiersza. Zacznij pisać poezję, a nie przemyślenia z bagażu doświadczeń :) Niestety Cię jeszcze rozczaruję, na grafomanii zjadłem zęby i parę innych ciekawych części ciała. Więc nie udowadniaj mi, że nie potrafięodczytać takich tekstów, bo czytam ich codizennie po kilkanaście i każdy brzmi tak samo, składa sięz tych samych słów, metafor, wersów nawet. Aha, tekst na Zetce wstawiłem wczoraj a nie dzisiaj. Prosty odczyt daty Ci nie wyszedł za bardzo :) A ten tekst tak między innymi jest kierowany właśnie do takich osób jak Ty, które twierdzą, że pisz poezję. Ale do tej jeszcze trochę Ci brakuje. I nie mówię tego tym razem złośliwie. A Ty i tak będziesz pisać dalej swoje, więc tak naprawdę dyskusja z Tobą w tej kwestii nie ma sensu. Pozdrawiam
  23. nAzGuL22

    Poczekalnia

    Dziewczyno, ja od długiego czasu nie publikuję na żadnych innych portalach wiec szczerze to nie wiem o co ci chodzi :) Aaaa, co do błędów, już Ci tyle razy je wskazywałem, że nie chce mi się tego samego w kółko powtarzać. Zajrzyj do starych tekstów, w ich kwestii nic się nie zmieniło. Ja Cię nie obrażam :)
  24. nAzGuL22

    Poczekalnia

    Mi się dostaje? Ja mentorem? Wyrażać zdania nie można? Czy ja mówię o was czy waszej poezji? Dziwacy :D Pozdrawiam Taras, kiedy ja ci coś takiego powiedziałem? Aaaaa, błbym zapomniał, Aluna, na jakimż to portalu mi się obrywa za wiersze?
  25. nAzGuL22

    Po...

    To nie złośliwość, to fakt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...