Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nechbet

Użytkownicy
  • Postów

    751
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Nechbet

  1. dla mnie tak tak tak, takie naprawdę Twoje, małe cudenko :) buziaki :* :-)
  2. to wszystko dlatego, że znowu chciałam ułożyć cię do snu, zabrać niepotrzebne. nie musisz, rozumieć przecież w naszej historii tak wiele się już wydarzyło słów, bez których oddech nie drżałby tak samo i mogłabym powiedzieć, że oboje lubimy beletrystykę w naszym wykonaniu. za późno na powrót zapamiętamy doskonale Goo Goo Dolls I just want You to know who I am
  3. koncept świetny. przyznam, że na wysokim poziomie tekst, choć chyba troszkę drażni mnie tutaj ilość "historii" w pewnej strofie oraz troszkę wiele tych "boskości", ale wierzę, iż takie właśnie było założenie; gratuluję. pozdrawiam ciepło :-)
  4. to zdecydownie wiersz w moim stylu, jedyne co mnie tutaj drażni to ten wers: najdrobniejszą rankę nieledwie cień bólu badałam pod mikroskopem oraz ostatni.... moim zdaniem zbędny tutaj ale to tylko subiektywizm :) pozdrawiam ciepło :-)
  5. bardzo fajna pointa, jednak całość jakość mnie nie przekonuje, na pewno do dopracowania, razi mnie kilka miejsc, jak dla mnie chyba zbyt fizyczny ten Twóh wiersz. no nie wiem, jakoś nie do końca dla mnie :) pozdrawiam serdecznie :):*
  6. te wszystkie poniedziałki są tak samo bezczelne jak świt pełzający po kołdrze byleby tylko otworzyć, zarznąć dopiero co rozpoczęte w rytmie czkawki po wczorajszym i tylko niebo gwiaździste bez śladu nocy. - zabij to, nim się wylęgnie pokaż, że wtorki mogą być bardziej cholerne wybacz, to już ostatni za nas niech będzie
  7. hehe, cieszę się, ja nie liczę sylab, po prostu tak mi się odebrało ten wiersz i w takim kształcie bym go widziała, ale to Twój wiersz, niemniej jednak ciesze się, że coś tam mi sie udało znim pomóc może troszkę. pozdrawiam cieplutko Marta.
  8. ja czytałam jednym tchem bez żadnych potknięć, i mimo tego, że nie lubię długich textów, bo wymiękam w połowie czytania, ten jest tak ciekawy, że zatrzymał mnie do końca, poczytam jeszcze, gratuluję pomysłów pozdrawiam serdecznie :-)
  9. czasem chcę wpaść pod samochód zobaczyć, jak trochę żałujesz gdy nic mi nie wyjdzie i zaboli wolałbym poleżeć gdzieś z boku sprowdzam to wszystko do siebie bo w angielskim "I” pisze się wielką to moja propozycja. pozdrawiam cieplutko :-)
  10. to taki specyficzny wiersz, we mnie budzi jakieś dziwnie odczucia, hehe, choć poprawny i niebanalny pod względem formy i treści, na plus :-) choć właśnie taki dziwny posmak pozostaje, cóż... :-) pozdrawiam serdecznie.
  11. wiesz, że jestem Twoją fanką, czytam Cię od dobrych kilku lat i widzę, jakie postepy zrobiłeś, piszesz całkiem inaczej niż kiedyś, piszesz teraz znakomicie, wszystko tutaj płynie i aż chce się zatopić między wersami i tak trwać w tej błogiej melodii znakomitej poezji, przepiękny wiersz, ja do ulubionych pozdrawiam serdecznie ;*
  12. włosy pokrzyw czesane pod prąd wypadają jak po chemioterapii poczekaj aż dorośniesz do ociekania żywicą dla mnie ten środeczek smakowity, reszta mogłaby być nieco lepsza, ale generalnie jest dość dobrze, choć bez większych zachwytow nad całością. pozdrawiam cieplutko, bywaj :*
  13. mi się podoba :-) ciekawe co sądzą inni, takie to inne trochę, podoba mi się pointa, jest dobrze. pozdrawiam serdecznie
  14. nie da mu się odmówić aury zamyślenia – a jednak w hałasie też można odnaleźć uśmiech nie odsunę twarzy tylko wącham naprawdę twoje włosy pachną jak laddu lotosowym stopom warto zapalić kadzidła ugrzęznąć w ciszy gdzieś przed pałacem wiatrów albo na polu dywanów choćby w biedzie podglądam. otwierasz szerzej nozdrza. smażysz asafetidę będziesz jeśli nie zostaniemy obiecuję przywieziemy czadar sari i spokój to moja propozycja :-)
  15. zatem idę, choć ja chyba nie nadaję się do pomocy, zobaczymy :)
  16. ja chyba jakaś dziwna jestem, bo do mnie to nie przemawia niestety, wolę Cię w innym stylu, czekam na kolejny PS. ja się nie znam :) pozdrawiam cieplutko, trzymaj się :*
  17. napisałabym coś, ale wiersz wywarł na mnie wielkie wrażenie, i nie za bardzo mogę coś konstruktywnego tutaj wpisać, ponad to, że sobie dodam do ulubionych ;] świątecznie i z szacunkiem :-)
  18. a jednak o te półki a nie ampułki chodzi :-) proszę Cię bardzo do następnego, bo zawsze z niecierpliwością czekam na kolejny Twój text :-)
  19. półki* pierwsza i druga na tak, ostatnia pozostawia u mnie niedosyt, zastanowiłabym się nad pointą świątecznie pozdrawiam :-) :*
  20. mam wrażenie, że gdzię to kiedyś czytałam, a jak nie to, to coś bardzo podobnego, są momenty slabsze tutaj, ale genralnie gładko się czyta, nie widzę zgrzytów i dziwnie podoba mnie się :-) pozdrawiam cieplutko, poczytam sobie jeszcze, pozdrawiam przedświątecznie :)
  21. o matko i córko, przepraszam, że tak przed świętami, no ale muszę być szczerze niemiła, to się nie powinno znaleźć na tym portalu pozdrawiam świątecznie prawie już, poczekam na lepszy :-)
  22. choć zapis wolę jak jest samymi małymi literkami, ot taka jakaś moda chyba ostatnio i nie aż tak poenterowany, to treść rzeczywiście ciekawa, ładnie ubrana i sprawnie poprowadzona, ostateczny werdykt: tadam, tadam napięcie rośnie ... podoba mi się! :-) pozdrawiam serdecznie :-)
  23. trochę to takie ciężkie momentami, ale podoba mnie się nawet, choć druga część nieco mniej, taki specyficzny ten wiersz i może nieco hermetyczny, ale co ja się tam będę czepiała :) pozdrawiam serdecznie :-)
  24. już wiem dlaczego Twoje wiersze robią na mnie takie wrażenie, wiedziałam, że skądś... mam Cię :) serdeczności moc ;*
  25. kolejny znakomity text w Twoim wykonaniu, tylko...jakoś pointa mnie nie zadowala, to łkanie jakoś mnie drażni, ale ja lubię cudować i wymyślać, więc może nie warto się przejmować tym co ja tutaj wypisuję, aczkolwiek mam prawo do wyrażenia własnej opinii, tak czy siak podoba się bardzo, szczególnie zaś trzy pierwsze strofy :) z niecierpilwością czekam na kolejny text pozdrawiam serdecznie :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...