Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nechbet

Użytkownicy
  • Postów

    751
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Nechbet

  1. jesli bywasz to.. może kiedyś jakoś uda Nam się spotkać :) a na pewno o ten Jawor na Dolnym Śląsku chodzi? :-)
  2. jakoś za ciężki dla mnie, za wiele tego wszystkiego, szczególnie w pierwszej strofie, druga juz znacznie lżejsza, nie wiem , poczytam jeszcze ;) :*
  3. jedyne co mnie tutaj razi to słowo "fajnie" nie lubię go w wierszach i w ogóle, już ostatnio pisałam o tym pod wierszem ot i anki w warsztacie ;) poza tym bardzo tu sympatycznie :-) i napiszmy w końcu o życiu, taki zabawny i rymowany... moje życie pisze tylko same smutne i białe, no cóż pozdrawiam serdecznie :-)
  4. dziękuję ;) wiersz powstał dziś, świeżutki i ciepły i nie wiem co dalej, czekam więc na Wasze opinie i podpowiedzi :) całuski :*
  5. mniej więcej od dwóch tygodni to samo uczucie otwartych oczu na ciebie, na nas. jutro znowu lustro dla zabicia czasu i pewności, że jestem. widzisz mamy jeszcze pod letnim deszczem kilka nowych twarzy. prawdziwych i tę właściwość bycia niewidzialnymi dla siebie samych.
  6. brak mi słów :-) szczególnie pierwsza strofa dla mnie, Patryku to naprawdę świetny wiersz, zasłuzył u mnie na wyróżnienie, wędruje do ulubionych, marsz! pozdrawiam dobranocnie, buziaczki :*
  7. poznałam cię wcześniej zanim rozciąłeś linię ciągnącą spostrzeżenia bez tonącej wiary łatwiej znaleźć nie wiem może zamysł ale nic ze słów a mi się tak troszke poprzestawiało z wersyfikacją :)) żeby było ciekawiej :) a miniaturka mi sie podoba :) pozdrawiam serdecznie :)
  8. "to było wyjątkowe" brzmi zbyt kolokwialnie, pozbyłabym sie tego Skarbie :) i coś w ostatniej zwrotce mi nie pasuje, ale poczytam jeszcze, bo jak widać 3 razy to za mało, poza tym przepięknie :) :*
  9. to wszystko było tylko mocno osadzoną imaginacją. kolejny wschód, a między nami już dawno słońce zachodzi. widzisz potrafię umierać i odchodzić od zmysłów, tak daleko, że ciężko wrócić; tak doskonale i z uwagą patrzeć gdzie kończy się moja wiara w tą najważniejszą z trzech.
  10. owszem kojarzy mi się ten słodki zapach z jakimś nie dopilnowanym dzieciństwem kiedy byłaś bardziej koleżanką i ratowałam cię przed nocą bez dymka. dość naiwnie. ja tę strofę bym widziała jakoś tak :) autentyczność uczuć w wierszu poraża i hipnotyzuje, przepiękny... :*
  11. Kochanie wiersz tak prawdziwy, że aż mi się łezka zakręciła, nie wiem czemu po co i na co on w warsztacie jest, świetny wiersz, nie mogę się do niczego doczepić przytulam Skarbie i pozdrawiam cieplutko ;*
  12. dobrze, poczekaj :P a tak notabene to tylko to mi Jasiu w całym długim pięknym wierszu nie pasuje, cała reszta przesmaczna i to mocno :)
  13. błotne wąwozy ścieżek mi nie pasują Jasiu, radzę zmienić :)
  14. wlasnie to "rozbiega" mi tez przeszkadzalo ;) dziekuje Tomaszu, zmienie :*
  15. aaaa :) teraz dopier widze dwa razy "się" ale czy to az tak mocno przeszkadza? nie zeby Twoje rady byly zle Jasienku, ale dopiero wstawilam ten wiersz i poczekam jeszcze na opinie innych zanim go dopieszcze, napsialam go z tydzien temu i mialam wywalic to, ale postanowilam ze moze jednak go tutaj dam i moze jeszcze cos z niego wyjdzie :) :*
  16. nie wiem co z tym się, bo nie kumam chyba o co cho :) Jasiu :) w tym przypadku Twoja wersyfikacja... chyba jednak za długie wersy, cio? i te sploty...hmm, nie wiem, a dwadziescia jeden moge zapisac kursywa, poczekam jeszcze na innych, moze jakies ciekawe pomysly podsuna dziekuje Jasiu, buziaki :*
  17. :-) dziękuję pięknie, a w tytułach nie jestem dobra, może jakiś pomysł? bo naprawdę nie wiem ;) pozdrawiam cieplutko ;*
  18. smutno, ale na końcu optymistycznie, że jednak będzie...bo to przecież ważne, prawdziwość do bólu, tak czytam i smutno bardzo, szczerze to nic bym nie zmieniała, podoba mi się strasznie w takiej wersji, w jakiej zastałam :) buziaczki Kochanie :*
  19. mam coś takiego, bez tytułu, bez pomysłu na coś więcej, i nie wiem czy to się w ogóle do czegoś nadaje i czy warto coś z tego robić ;) więc czekam na opinie ;] pozdrawiam serdecznie :*
  20. znam dobrze te momenty kiedy ból wsiąka aż do szpiku kości nie może się wydostać i piszczy a echo rozbiega się po tętnicach w tych miejscach gdzie jesteś czas zatrzymuje się na wysokości serca i opada rytmicznie pozostawiając kolejne dwadzieścia jeden gramów
  21. dla mnie to znakomity wiersz! dopracowany od początku do końca moim skromnym zdaniem, lekko napisany, świetnie się czyta i pochłania do reszty, kunszt poezji naprawdę :) jestem pod wrażeniem, wędruje do ulubionych :) dziękuję za poranną przyjemność ;) pozdrawiam serdecznie i dobrego dnia życzę :) :*
  22. bardzo ładny i ciekawy wierszyk, cóż więcej Stasiu, podoba się i tyle wystarczy, nie będę się czepiała :) pozdrawiam cieplutko :*
  23. bardzo dobry wiersz playing, jedyne co chyba mi sie nie podoba to: białka rzeczywistości patetyczne jakieś to to i banalne troszkę jakby i chyba zbyt sztuczne:) poza tym jest naprawde bardzo dobrze, brawo :* buziaczki Skarbie :*
  24. nie spodziewałam się tak pochlebnych komentarzy, dziękuję Wszystkim pięknie :) między prawdą a bogiem leci do kosza, macie rację, dziękuję, co ja bym bez was zrobiła :) pozdrawiam cieplutko, buziaczki :*
  25. krótko, ładnie, dobry koncept, bez banału, dobrze Ci w krótkich formach Tomaszku, potrafisz w minimum słow zawrzeć maxiumum treści ;) no to wieczności :*, hehe, znowu odgapiam , ale podoba mnie się to słowo !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...