Nechbet
Użytkownicy-
Postów
751 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Nechbet
-
wiesz, martwa jest mantra miasta i dźwięk odbija się, pulsują mosty; prężysz rękawy? jeśli mógłbyś sprawić by poeci nie pisali o śmierci, bo dziwny to nałóg codziennie na posterunku sprzedają bezruch - przy biurku wysilają ślepia i pochłania ich ogień, wgryza się dym wiesz, ma tyle lat, że mógłby umrzeć, po prostu umrzeć zaspokajając statystykę wersów umarł, ale pisze, bo wie, że umiera się z trudem, pośrodku fraz ja bym wniosła tylko tyle nielicznych poprawek i chłonę bez reszty, bardzo na tak, "podobuje" :-) mnie się takie pisanie pozdrawiam serdecznie Marta
-
po wieczornych rozmowach z pascalem
Nechbet odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Wiersze gotowe
coś jakby tu było, ale trochę przeszło gdzieś obok, lekko uciekło...zdecydowanie pointa, ostatnia strofa cudeńko, mistrzostwo, wcześniej nieco odbiega... pozdrowionka cieplutkie Marta -
ponad tym miastem unosi się jeszcze smród wszystkich tajemnic i obłudy, ezoteryczne miejsca o których wiedzieliśmy tylko my to tak nierealne jak podróże do i z jak sen wywołany lotem pszczoły wokół jabłka granatu na sekundę przed przebudzeniem; w nocy bądź nad ranem krótkie chwile pomylenia – konsternacja a na strychu kilka wierszy
-
między tymi słowami zachwytu dodam coś od siebie, nie dla mnie Twoje nowe pisanie, wolę "Starego Patryka Nikodema" :-)) pozdrawiam serdecznie :-))))
-
ach ta Twoja skromność, zupełnie niepotrzebna, trzeba być świadomym własnej wartości i talentu Skarbie :-)
-
niekonwencjonalny, bardzo na plus te wstawki i najbardziej druga i trzecia strofa, pierwsza nieco mniej, tak czy siak, dobre wierszydło z pomysłem wyszło, z przyjemnością przyswoiłam:) pozdrawiam świątecznie i magicznie :-))
-
kolejne cudo, jak Ty to robisz? zawsze pisalaś tak, że trafiałaś w to, co we mnie ukryte jest najgłębiej, w moje arkana, czuję go, jakbym to ja sama go napisala, choć wiem, że nigdy nie dam rady stworzyć takiego przekazu myśli, choćbym nawet myśli tożsame z Twoimi miała... buziaki, magicznych Świąt Słonko :*
-
jak dla mnie zbyt przekombinowany, za dużo tego, za ciężko... pozdrawiam serdecznie
-
no jest dobrze, może bez rewelacji, ale spokojnie i poprawnie, jednakże uważam, iż puenta do poprawy, bo troszkę banalna i chyba zepsuła tekst /subiektywizm/ wieczności :-) :*
-
drażnią mnie jedynie wielkie litery po kropkach /pewnie dlatego, że ja po kropkach piszę małymi/ poza tym ładnie, krótko, zwięźle i na temat, bez zbędnego upiększania i przegadania, konkretnie, mi się podoba, bez większych marudzeń przyjmuję :-) pozdrawiam cieplutko :-)
-
ten ostatni wers jakoś znajomo mi brzmi... czy ja mogłam gdzieś już to wcześniej czytać ? ...
-
no Skarbie, muszę przyznać, że cudnie mi tutaj. może jedynie te "praobrazy" mi tu jakoś zgrzytają. gratuluję, oj chciałabym pisać na takim poziomie jak Ty /marzenia/ pozdrawiam cieplutko :*
-
choć tak pełny jest ruchu świat podksiężycowy
Nechbet odpowiedział(a) na blady paznokieć utwór w Wiersze gotowe
bardzo mi się podoba oprócz puenty, czyli zawracania kijem, jakieś dziwne skojarzenia na myśl mi przychodzą :P pozdrawiam serdecznie :-)) -
świetny kawał poezji, usunęłabym tylko tę kropkę z końca i może jeszcze te z końców wersów, jakoś tak dziwnie tam wyglądają :-)) lubię takie wiersze, lekkie, a zarazem niebanalne i ciekawe gratuluję pozdrawiam cieplutko :*
-
no w tym powiedzmy, że potrafię się odnależc, wiem o czym piszesz (w przeciwieństwie do poprzedniego, hehe), bardzo sprawnie i ladnie to wszystko wyszło, a poza tym czyta się z zaciekawieniem, ciekawe przerzutnie. Drażnią mnie jedynie te wielkie litery po kropkach, ale może dlatego, że ja jak stosuję interpunkcję to po kropkach daję małe literki :) baardzoo :) pozdrawiam cieplutko :*
-
Dziękuję za komentarze, jestem mile zaskoczona przyjęciem i odbiorem :) co do pierwszego wersu, to rzeczywiście jak go nie będzie, to nic się złego nie stanie :) dzięki wielkie za pomoc i dobre słowa pozdrawiam cieplutko :*
-
wieloznaczność jego decyzji nie pozwalała na pewność tak niewiele pozostało. jedynie na skrzyżowaniu norwida i herberta nadal ta sama kawiarenka zapach porannej arabici i robusty wieczornego wina andaluzyjskiego. wszystkie marzenia o wybrzeżu słońca i dźwiękach flamenco nie zapomniałam. popołudniami frezje, fotografie aż do mdłości. lubiłam to. ziemia kręciła się szybciej niż umiałam biec moje listy z wierszami. pomiędzy
-
przesiedzieć lato lub trzy czwarte widzenia
Nechbet odpowiedział(a) na piotr patt utwór w Wiersze gotowe
że znowu gdzieś wszystko utknie zwłaszcza gdy nie ma już czym a kiedyś jeszcze przez lęk jedynie przez puentę nie umiem się przegryźć...no cóż, nie wszystko trzeba rozumieć, ważne, że się czuje. bardzo dobry kawałek poezji pozdrawiam cieplutko :* -
to ostatni bałagan, jaki widziałeś obiecuję mniej więcej od tygodnia masz przed sobą kobietę z kreskówki namalowaną, ruszam się jak chcesz w twoje tempo dobrze, mogę jeszcze obiecać że nadal będę poetką niepoprawny, to słowo pasuje w tym przypadku tylko optymizm bo naprawdę niewiele mi potrzeba wiem, wszystko okaże się wkrótce też na to czekam i jak już pisałam w poprzednim to boski plan o ludzkich dłoniach
-
bardzo ladnie, subtelnie poprowadzony wiersz... od momentu poniżej, proponuję przemysleć, bo szkoda tekstu :): Będę dorosła, ambitna, zrozumiem, że tylko pieniądze. I będę poważna i silna, dzielna i władcza, Czasem tylko, gdy wszyscy zamkną oczy, Mała srebrna łezka po policzku przetoczy się cichutko Za straconymi elfami, martwym jednorożcem i rozlaną wódką. pozdrawiam cieplutko :*
-
hmm, tak mi się wydaje, że taki lekko nie -Twój... może przyzwyczaiłam się do troszkę innych textów, na pewno wiele słabszy od innych, które miałam przyjemność czytać.. mogą się obronić następujące fragmenty: wybacz ale upiłem się butelkową nieważkością i jest mi wszystko jedno mówiąc że mam gdzieś ciekawskie drzwi i okna śpiących wędkarzy a po chwili za lewym uchem słychać zegar w ustach przechodnia reszta troszkę chyba słabsza jak na Ciebie Poeto :-) bo ogólnie nie jest źle, zbyt duże oczekiwania mam ? :-) pozdrawiam cieplutko :* Marta.
-
Aguś :-) dziękuję pięknie za wskazówki, jestem mile zaskoczona napisze tak: dla potrzeb samego wiersza zmienić go mogę, natomiast dla Kogoś...wiersz ten zostanie w takim kształcie, więc muszę go przemyśleć troszkę, ale kiedyś, na chłodno :-) Espenko :-) gratuluję, Twoja wersja jest wyśmienita :-) jak nie całość, to pewnie większość przygarnę :-) dzięki wielkie pozdrawiam cieplutko :*
-
Nata, dzięki za wpis i poczytanie :-) ---------------- dzięki Rachel, co racja, to racja, zmienione :-) pozdrawiam cieplutko.
-
oprócz wywracania na drugą stronę trawię wszystko z pożytkiem i dla zdrowia :-) małe, a cieszy :) pozdrawiam cieplutko :*
-
łagodnieją z wiekiem tylko las i wiatr może nad tym bym się zastanowila/ ale w sumie niepotrzebnie się czepiam, jest ok :-)) razi mnie drink, lekko :) minimum słow, maximum poezji, bardzo dobrze ! :* Twój Kędziorek :-))