Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wiesław J.K.

Użytkownicy
  • Postów

    4 411
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Wiesław J.K.

  1. Witam Cię! @Corleone 11Pozostawię "życia" z małej litery, ponieważ miałem na myśli uczniów, a nie mistrza. Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy. :-)
  2. Proszę bardzo @Corleone 11?
  3. @Corleone 11Padawani życia w obecnej formie rozważają misję pomocy duszom, które tak naprawdę nie wiedzą skąd się i po co wzięły i sami fragmentarycznie pojmują istnienie wszystkiego. (Co by było jak by nic nie było?). Pozdrawiam Cie! :-)
  4. @Natuskaa Bardzo ciekawy wiersz, właśnie takie lubię. Daje do myślenia. Pozdrawiam :-)
  5. @Leszczym Rozumiem, jednakże żaden naród nie jest monolitem, różnią nas ludzi języki, tradycje, kolor skóry, itd., a poza tym jesteśmy w tym samym kotle, że tak powiem - natura ludzka. pozdrawiam ;-)
  6. @Leszczymraczej ludzkość panie filozofie, na obraz boga stworzona, a więc... pozdrawiam ;-)
  7. @ais Cieszę się, że nie odebrałaś tego osobiście. Nie jesteś pyszałkiem ani gburem, a za takimi trzeba stać murem. :-) Tak, smutne to, ale nie tylko ryby spotyka takowe "szczęście". Trzymaj się zdrowo!
  8. @ais Na pewno NIE grupa druga. Pozdrawiam Cię serdecznie :-)
  9. @aisMędrzec jest mędrcem tylko dlatego, że kocha. Zaś głupiec jest głupcem, bo wydaje mu się, że miłość zrozumiał. Paulo Coelho :-)
  10. @Arsis Czerwona róża, to dla mnie symbol miłości. Piękny kwiat z kolcami. pozdrawiam :-)
  11. @aisBrzmi lepiej. :-) pozdrawiam
  12. @ais Głód nie jest czymś wesołym. Napisałem to zainspirowany wierszem @[email protected] "Życiodajna". Osobiście, wiem co to znaczy głód. Wiele lat temu, gdy byłem chłopcem, był taki czas, krótkotrwały, że poznałem co to znaczy głód i smak spleśniałego chleba. Od tamtego czasu mam szacunek dla każdego kawałka "chleba". Pokarm u mnie się nie marnuje i nie wyrzucam go do śmieci. Tak, nikomu nie życzę takiego doświadczenia. Dziękuję za wizytę i słów parę. Pozdrawiam Cię serdecznie!
  13. chleba naszego... spleśniały chleb okruchem nieba dla głodnego przecież nie powie żołądkowi - przestań wyssa on każdy odruch nadziei a tam w pamięci zapach świeżego chleba o jedną kromkę wzdycha modlitwą do nieba *******
  14. @ais Popieram przekaz, tylko ta "głupia trawa" tak jakoś razi... pozdrawiam
  15. @[email protected] Spleśniały chleb okruchem nieba dla głodnego. pozdrawiam
  16. @WarszawiAnka Mam nadzieję, że ciąg dalszy nastąpi...:-) Pozdrawiam Cię!
  17. @[email protected] dna...chyba ;-) "Kawę na ławę" tak bez romantyki i to nie są przytyki. Neurotyczne myślenie w seksie ma swoje korzenie. Bez słów i bez zmazy i nie pomogą nakazy. W Matriksie wszystko może się zdarzyć. **********
  18. @Rolek"Piękno jest w oczach patrzącego (w j. angielskim „beauty is in the eye of the beholder”). To co napisałeś jest transcendentnie żywe. Oni tam byli, my pamiętając, jesteśmy z nimi. Pozdrawiam
  19. @andrewPrawda, do dzisiaj świat ignoruje tamto powstanie, a tych co je szkalują historia zapamięta. Rozważania, nawet w formie wiersza o tak tragicznym wydarzeniu i jednocześnie bohaterskim już nic nie pomogą tym co oddali życie za wolność Polski. Czy warto było, widocznie dla nich tak. Chwała im!
  20. @RolekEwa Demarczyk, Krzysztof Kamil Baczynski, słów nie potrzeba. Twoja miniaturka jest wielka jak tamci bohaterowie z Powstania Warszawskiego 1944. Chwała im!
  21. @Corleone 11 Tak, oczywiście, że słyszałem wiele razy "Imagine" Johna Lennona" i nawet teraz, po tym jak wspomniałeś o nim i jego piosence, słucham to na Youtube. Taki świat powoli się zbliża. "Oświecenie" duchowe rozszerza się jak balsam, powoli ale pewnie, na całym świecie. Pozdrawiam Cię serdecznie!
  22. Uliczne pogaduchy nie do poduchy Proszę, przestać bzdury gadać - świat się w oczach zaczyna rozpadać - rozpadał się deszcz i ciągle pada - jak nie masz parasolki - pod dach gdzieś spadaj. Rozpada się rozmowa - bo za dużo Pan gadasz. Bzdury Pan gadasz - bo przecież bzdury też mają kontury. Konturem bzdury jest zarys Pana gębuli. Zaraz, chwileczkę, zmień Pan piosneczkę - gadanie było o rozpadanie - świata. A niech to rozświeci poświata. No co Pan - przecież to nie uliczne gadanie. - Nawet poczciwe przeklęcie wpadło w rozpadanie. Przecież mówiłem - świat się rozpada! Jak się Panu nie podoba co gadam - to zwijam parasolkę i stąd spadam. I nagle - tak znienacka - a prawdę gadam - świat im się pod nogami zaczął rozpadać. A wszystkiemu winnien deszcz - bo przestał padać. *******
  23. w moim umyśle wyzwolił się tekst dość letargiczny senny dreszcz taki bez sensu z czym to jeść a jednak miał swoisty cel a w moich oczach wyraz przejrzysty jest zapisany płynną kursywą chcę widzieć życie bez owijania przesolonymi fragmentami kłamstw i w moich myślach chaosu bieg chcę poukładać w logiczny szyk w poszukiwaniu antycznych prawd tak oczywistych pomyśleć strach w moim jestestwie przewodnia myśl taki zwyczajny człowieczy sens liberum veto na to co jest i postrzeganie co mogło być a w moich uszach dźwięczna pieśń od wiecznej prawdy twórczy zew niespodziewany jak nagła krew a jednak adoracja w nim pewna jest podsumowując takowe wywody w miarę możności trzymajmy się zgody bez zgody same tylko szkody i to tak w skrócie jest **********
  24. @violettaFajnie! Taka salamandrowa faza podmuchem wiatru w upalny dzień. Udanego urlopu! :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...