Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M._Krzywak

Użytkownicy
  • Postów

    11 587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M._Krzywak

  1. P. Piotrze (a może już bez pana?) - bo nalezy brac z zaskoczenia :) Stasiu - to chyba mój pierwszy wiersz, gdzie podmiotem jest kobieta - ja tego nie rozumiem :) Ale jest sens, jest. Dziękuje.
  2. Łamie ząb twardy orzech - "twardy" niepotrzebny, jak ząb się laqmie, to już wiadomo Droga bez powrotu - szaboonowy wers (chyba nawet taki film z Van Damme był), zresztą :droga pojawia się i potem Chcę ostygnąć nie mam skąd Zebrać tyle lodu - to na razie zostawiam Na zakręcie kocie oczka Gwiazdom dają znak Czas radości tak namiętnie Wystukuje takt Z konstelacją roziskrzenia Jestem za pan brat Krętą drogą bez powrotu Już ............. lat Te dwie strofy są zbudowane na podobnej zasadzie (rymy). W 1 ma pan rymy żeńskie, w 2 - męskie. Z 1 strofy oparte są na asonansie, z 2 i 3 na szeroko rozumianych rymach "niekokładnych" - czyli operują podobieństwem głosek. Tutaj bym zrobił konsekwencje - 3 strofy w jednym stylu. Chociaż i tak pewnie nikt nie wyłapie :)
  3. Marlett - wampirze??? Mniam! Fanaberko - "bo po co" musi byc oddzielone, musi byc ta przerwa (wersowa, oczywiście). A jak po sąsiedzku, to idę zobaczyc, kto mieszka obok - biorę napoje wyskokowe :) Dziękuje.
  4. Marlett - jedynki mam wklejane, można prac :) Tomaszu - (może bez tego pana??) - na razie wyciąłem "on", będe kombinował. Dziękuje.
  5. W zymby, oczywiście :) Dziękuje.
  6. Kurcze, ciężko, nie chce mi się przepisywac definicji metafory (przynajmniej jednej z wielu). Piszę - przepisywac, bo ta Twoja regułka niestety nadaje się do kosza na śmieci. W każdym razie to, co podałaś, to są wersy - ja chce konkretne metafory. Konkretne. A najlepiej z uzasadnieniem - dlaczego. sądzac po Twoich wpisach - nie powinno byc z tym kłopotu. np. "gałąź życia" jest metaforą interakcyjną, ponieważ dwa odrebne znaczenia tworzą jedno wspolne pojęcie, budując nowe - kontekście wiersza ogień jest symbolem oczyszczającym, gałąź możemy odnieśc do życia natury. Itd, itd... A tak jest oryginalna: http://szukaj.onet.pl/query.html?qt=ga%B3%B1%BC+%BFycia (zresztą kliknąc w google "gałąź życia" wystarczy) Możesz to zrobic??? I nie wygłupiac się - w 1 wersie nie ma żadnej metafory - to jest robienie z czytelnika wariata. Czyli zostawiłaś mnie z niczym. Pomijając patos własnego indywidualizmu - stado wywala chore osobniki, bo przeszkadzają w rozwoju. A autorce życze powodzenia z taką oryginalnością.
  7. Witam "Wujka Krytyka"! ;-))) Czy każdy, kto szczerzy zęby nieco rzadziej niż Ty, jest dla Ciebie "ciocią"?... A czy Ty czasem nie publikujesz także swoich wierszy tutaj za darmo? I czy to znaczy, że masz o nich niskie mniemanie? Tym razem nie bronię powyższego wiersza, bo akurat ten ja także odbieram jako słaby. Ale nie rozumiem Twojej argumentacji, uważam, że jest całkowicie nieprofesjonalna. I niegrzeczna, zarówno dla Autora, jak dla komentatorów, którzy mają inne zdanie niż Ty. Co do wiersza - jest niespójny, brak w nim jednej, logicznej myśli, prowadzącej do pointy. Zaczyna się nieprawdziwymi słowami, że nikt nie czyta wierszy - skąd ten wniosek? Dalej wyjaśnienie, dlaczego i w jakim celu pisze się wiersze - jest ono bardzo niepełne i spłycone, poza tym wyrażone w prozaiczny, niepoetycki sposób (dosłownie, bez żadnego pogłębienia przenośnią czy innym artystycznym środkiem wyrazu). Łamie się rytm i rym - niektóre wersy się rymują, inne nie - nie wiadomo, dlaczego akurat tak, a nie inaczej. Przykro mi, ale w tym "wierszu" nie widzę żadnych wartości. Pozdrawiam. he he he wiedziałem, że trafi :) Oxyvio - jak zapewne nie wiesz, forum ma trzy struktury, w tym "warsztat", gdzie wylewne porady są jak najbardziej w cenie. A jeżeli klikam na "poezje zaawansowaną" i widze kupe, to pisze kupa, a rady i porady zostawiam sobie własnie do warsztatu, ew. dla poczatkujących (chociaż tam też jest debiut, więc funkcjonuje to podobnie). To, że postanowiłas swoją wrażliwośc zostawic tutaj (pomijając, że Twoje wiersze też nadają się do warsztatu, a potem do hasioka) jest nieporozumieniem. Tandecie mówie "nie" - sorki.
  8. na razie można zbierać pod oknami kwiaty leżał na wersalce wtulony w popioły nie chciałam zostać bo po co pestki wbijały się w zęby mam gdzieś ten program.
  9. No te "zderzaki" to z podwórka jeszcze pamiętam :)
  10. Jak przeczytałem pierwszy wers - już wiedziałem, że będzie dobrze. Za to tutaj coś mi nie gra: mniemamnie o sobie - czy to specjalna gra słów, czy nie. Puenta - te zderzaki, zderzaki no, ale niech będzie. Przeczytane, warto było. Pozdrawiam.
  11. No, traumatycznie pogłębionym, hehehhehe (a w dodatku z tą fają, ech ;) Dziękuje.
  12. Dobre - zaznaczam bytnośc, bo znowu się zawiesi :) Pozdrawiam. PS - "puste łono", hmmm
  13. Espeno - zajmę się wierszołem wieczór, w znanym nam miejscu ;) Pozdrawiam.
  14. Dziękuje wszytskim - przez chyba awarie strony narobiło się zaległości... Eugenie - można się doczekac? :) Stasiu - też nie mogłem, ech... p. Elu - wyszło fajnie, bo jak się czeka, to się uklada w myślach plan zemsty. A jak kobieta każe czekac wierszopisowi, to oj oj oj :) Anka - tramfaj(a) to oryginalna nazwa pojazdu w Krakowie - każdy pasażer to wie :) Dziekuje i pozdrawiam
  15. p. Piotrze (a może już bez tego "panowania"?) - na szczęście w definicja "krytyka" mieści się także rozmowa o obecnej sytuacji poezji, kultury itp. Dlatego rozmowa na taki temat jest jak najbardziej uzasadniona. Piaście - cieszę się, że wpadłeś (i chyba domyślam się, o co chodzi) i dzięki za wizyte i dobre słowa. Pozdrawiam PS - coś mi kisi "ogra", a dobre wierszyska na górze są, ech...
  16. Najgorsze jest to, że wpadną "ciocie krytyczki" i napiszą, że jest to wspaniały wiersz. Ech... A wiersz - jak wszystko co za darmo - nic nie warty. Pozdrawiam.
  17. Macieju - kurcze, zobaczymy z tą datą Adamie - no, jak już żeśmy zaczęli ten temat - gdzie wkleja, decyduje autor, a o wierszu wypowiada się czytelnik. Ja tylko nie uważam, że akurat dział Z to dział wybitny pod względem zarówno oceniania, jak i komentarzy. I osobiście nie uważam, że akurat muszę "ciotkowac" jakiemuś autorkowi, bo sobie wierszyk wydał. Każdy niech ma swoją wolną wole i kieruje się intuicją. Tyle - a więcej można np. na forum dyskusyjnym :)
  18. Hm, ja mniej. Proszę wymienic w takim razie, bom może ślepy :) Bez względu na to, czy ktoś odczuwa ten wiersz jako dobry, czy jako zły, faktem jest, iż składa się on w całości z metafor. CAŁY jest takim wyliczeniem metafor, składających się na jedną główną. Kilka przykładów jest zacytowanych powyżej, w komentarzu Dotyka. Nie będę cytować reszty, bo po prostu musiałabym przepisać wiersz, a po co. Zresztą jakie to ma znaczenie? Ilość metafor ani nawet ich obecność czy brak nie stanowią żadnego kryterium oceny wiersza. Mnie się on podoba, a Tobie nie - i już. Faktem jest, że nie ma w nim błędów i że to JEST wiersz, a tylko może nie przemawiać do czyjejś wrażliwości. Nie rozumiem. To tak - a co to jest metafora? Bo koszmarna, wyssana z palca krytyka - już wiem :) PS - i zauważ, że daje Ci wreszcie szansę na zabłyśnięcie konkretną, konstruktywną krytyką - żeby jednak nie przemęczac - z tej wielości proszę mi wskazac tylko 3 metafory.
  19. Tak - trafił pan w sedno - forum dzieli sie po prostu na złych i gorszych poetów. Zresztą "org" z jednej strony wielkie rozczarowanie, z drugiej - kupa radości. Załóżmy, że wklei pan tekst do Z i pana zjadą, a tekst o wiele gorszy - nie, bo to przyjaciółka przyjaciół. Dlatego dobrze lawirowac i wyłapywac - kto i jak, po co i dlaczego. A jeszcze lepiej pisac, pisac i nie denerwowac się.
  20. Przeczytałem - i jakie uwagi: -nie wbijac zbyt dużo czasowników (w tym czas przeszły i zaprzeszły :) - "droga" w sumie pojawia się trzy razy, o dwa za dużo a co na plus -anafora, mimo, że dośc często stosowana - tutaj się udała -sprawna warsztatowo puenta Wybrałem po dwa z każdej strony, w końcu przed panem jeszcze długa droga - i oby do sukcesu (poetyckiego, rzecz jasna :) Pozdrawiam.
  21. John - zdążyłoby się co zwiedzic, myśmy z orgowcami ostatnio w "starym Porcie" siedzieli - i było nad wyraz sympatycznie. Joasiu - dodaj trzecią, bo sobie przypomne chipsy, chrupki, kotlety, wędline itd, itd... P. Piotrze - rozumie się, bo to różnie z tymi wierszami jest. Wypada podziekowac i zapraszac na następne. A odpowiedź też jest u Adama - z mojego punktu widzenia. Dziękuje i pozdrawiam.
  22. A własnie, że tutaj Z to jest żenada - i pod względem tekstowym i krytycznym. Mnie zastanawiało, dlaczego najlepsi są własnie tutaj - i od jakiegoś czasu wiem. (to tak w formie dyskusji oczywiście)
  23. Adam - no tyle plusów to jeszzce nie miałem. Z dwa biorę na zaś Marlett - tramfaja nie da się polubic :) John - albo Maleńczuka, albo dziesiątki innych - co nie znaczy, że to nie jest fajny motyw - bo jest. A był pan w Krakowie i nic nie mówił, ech... Dziękuje i pozdrawiam.
  24. Zarumienic? Niech się tamte partacze rumienią :)
  25. wierszoł lepszy, niż tuziny wegetujące we wprawnych pisarzach (he he he) Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...