Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M._Krzywak

Użytkownicy
  • Postów

    11 587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M._Krzywak

  1. A swoją drogą - jak ktoś wyda za pieniądze tomik swoich wypocinek to przestaje to byc grafomanią? A jak wydający się gdzieś, a przy dobry poeta/pisarz wyda wiersz/opowiadanie na forum to awansuje na grafomana? A czy na forum z takim limitem jak "ogr" jest możliwe zjawisko grafomanii? Raczej nie. To, że ktoś pisze artykuly bez pojęcia(takie mam wrażenie, bo takich gazet nie czytuje, szkoda czasu) a ktoś je bez pojęcia czyta nie znaczy, że trzeba się tym przejmowac.
  2. Najlepiej jako wzór i przestroga do czego może prowadzic pobyt na forum :) Na dłuższą mete, hihihihihihihih Dziękuje Jacku za wizytę i kłaniam się.
  3. To jest tak: dam babci komputer, wpisze się jako "Rozalka" i stwierdzi, że nalezy kłaść się spać o 20:00, bo tak zalecają w "Pani domu" bo jest zdrowo, a ci, którzy kładą się później - umrą. I spyta, co my na to. Druga babcia wpisze, że seks jest grzechem przed ślubem i spyta, czy nie boimy się iść do kotła w piekle. itd, idt... Światopoglądów to nam nie brakuje i przez to jest weselej.
  4. Pozwole sobie uścisnąc (oczywiście wirtualnie) dłoń. Wiersz na długo. Bardzo. Pozdrawiam.
  5. Ta koncówka to jest tajna bron całości :) To ja też tradycyjnie podziękuje za wgląd i pozdrawiam.
  6. Marlett - najpierw był komunizm, a potem... Ale jak świat światem ptak jest ptakiem :) HAYQ - ten ptak to pewnie zwykły, przypadkowy świadek - i też śmieszny, mimo całej dostojności rzeczownika "ptak". A co do "Stalina" - centralne słowo pewnego okresu - czerwone sacrum, trzeba było przypomniec, że było - w końcu to 20 wieczny dowód na to, że szalenstwo i absyrd istnieje naprawdę. Dzięki za wizytę.
  7. "mnie, mnie, mam, ja" - przezaimkowane, chyba, że podmiot specjalnie podkreśla, że jest, co by o nim nie zapomniec. Ale treściowo nadrobione, zatem przeczytane i zatwierdzone. Pozdrawiam.
  8. A ja jestem ciekawy - ile dokładnie trwa chwila? i sens tego wersu: "A mnie w Twe oblicze zawiało" Zimne igły szczypią w - czy szczypcami? soplisty puch - czy chodzi o puszyste sople? Czekam na podpowiedź i pozdrawiam.
  9. Nie, nic nie upraszczac. Szczególnie, że 70/80 procent wierszy jest czytelnych, dobrze czasem wnikac i wnikac. Chociaż tutaj mam jasniejszy ogląd. Peel zwraca uwagę na coś, na co się nie zwraca uwagi - tylko, ze też uświadomia to sobie post factum. Albo wiedział wcześniej, tyle że nie chciał niszczyc - hm, portretu? Pewnego ciągu życia (ech, nie lubie uzywac "życia", ale brak mi teraz synonimu)...
  10. Joasiu - bo to jest post, a co ja mam z tym wspólnego? Marlett - oczywiście, że tak :) Alleno - ptak nie nosi krawata przecież Były Premierze - ja też, przyznaję :) Gasparze - bez tego ostatniego wersu nie byłoby szumu, nie ukrywajmy, musi zostac, musi... Dziękuje i pozdrawiam.
  11. to wcale nie jest proste :) teraz jestem już rozbity - jeżeli odbierac wiersz, tak jak jest - bardzo mi się. Jedyne, co mąci mój spokój, to wrażenie, że ten, o kim mówi podmiot - powinien byc mi znany. Jeżeli by tego wersu nie było:a ty masz za złe, że nie pisał, ułożył sobie życie? byłoby prościej, Będe jeszcze gryzł. Pozdrawiam.
  12. Marlett - o tym się mowi od zawsze - a kto odważniejszy, to nawet to robi, np. zamiast pisac :) Piotrze - ja protestuje. Ja po prostu mam więcej (teraz) czasu niż większosc użytkowników i co chwilę gdzieś wtykam nosa. A dwa - czasem faktycznie taki tekst zyskuje aplauz (czy zasłużenie, czy nie) - może przez to, że taki od czapy, inny. A zresztą nie wiem - tutaj tylko mogę czerwieniec z radości (czego nawet nie ukrywam) Beenie M - no wieeeeeesz??? :) Egzegeto - a jak myślisz, z czego się chichrają? A czy ptakowi może ptak zwisac? To już erotyka, ja nie wiem... Dziękuje i pozdrawiam.
  13. Marlett - a pewnie, że tak. Teraz ja mam wrażenie, że od 15 tylko i sisiorze rozmawiam - a przecież jest i stalin i satanizm, a tutaj... Ech :) Stasiu - zauważ, co napisała Joasia: "od rewolucji jest fajnie" - aż się boje wnikac - co? :) Pozdrawiam.
  14. Puenta, zresztą i całośc - pozytywne wrażenie sprawiła. A kim są ci, co stoją, a gdzie jest rzeczywistośc? Wciąga. Pozdrawiam.
  15. do spania trzeba mieć melodię a kto usupła dla mnie nutki, Wielbiciele, Alicjo, wielbiciele;) PS - zajrze jeszcze...
  16. Eugenie - tym razem nie skorzystam, mimo chaosu jednak parę konceptów tam zamieściłem (m. in. to z rewolwerem) i nie chce już nic burzyc. Alleno - hihihihihi - to je dobre!!! Dzięki i pozdrawiam.
  17. Joasiu - to się nie liczy (mina bociana) Alicjo - nikt by tego nie potrafił - pewnie nawet zebrany w jedno miejsce się rozlezie :) Pozdrawiam.
  18. Piotrze - w misce (w końcu satyra - "satura" - to pierwotnie miska z różnościami) jest miejsce dla każdego. Marlett - nie wolno tak traktowac ptaszków - na śmietnik, dobre sobie :) Joasiu - hahahiihihihhohooho - jak to mają, to już dużo (jest) Lady - gwiazdy przyjmuję z chęcią :) Waldemarze - to ja spróbuje w to uwierzyc p. Marku - bo z tymi dziewczynami to różnie bywa - napisze się liryka o miłości, to nie chcą. Kobiety. Fagot - bardzo proszę - a z tym sensem to jest różnie Czyli udało się zdążyc podziękowac z osbna i jeszcze raz pozdrawiam.
  19. Motyle - cudowny, poetycki motyw (razem z nocnymi motylami :)... Drugą i trzecią strofę biorę -jest świetnie, nad 1 musze jeszcze się zastanowic - czy to światło nie jest zbytnio wyeksponowane - chociaż z drugiej strony - światło ma przecież razic. Pozdrawiam.
  20. Sprytnie, miniaturowo - chociaż ten panteon zawarty został w samych pytiach (czyli kapłankach Apoliina), które w adyton świątyni pogrążały się w ekstazie dobrego ziela :) Ten czas zagłady zapewne został w profetaju. Mnie się podoba, dobra rzecz. Pozdrawiam.
  21. Ojej - aż tyle śmichów chichów z powaznego dzieła o zyciu i uczuciach podmiotu do zastanej rzeczywistości :) To ja ogólnie bardzo dziękuje i do zobaczenia pod wierchołami - oczywiście to, co zwisa - zostac musi. Co do zarzutów do inteligencji - autor zarzeka się,że to przypadkiem. Dziękuje i pozdrawiam.
  22. dobroć bum bum być dobrym ech samarytanizm to jak satanizm indywidualność jak każdy z miliardów i telewizor egzekucja chlip chlip i trzask dziennik jakieś mordy i aby do jutra komunizm czerwony ze wstydu i ten jak mu tam - stalin na środku rynku wirują chochoły żebrak gra na trąbce pan do mikrofonu że karp na karpiu i nerwy już nie te środa rewolucja rewelacja rewolwer przykładam do ucha słuchawkę halo halo ptak na gałęzi siadł dupą na gałęzi i zwisa mu sisior
  23. otóż to. dzięki za opinię!:) chyba że na PW? pozdrawiam Pewnie, siąde wieczorkiem jeszcze, to coś skrobnę. Na razie mam problem z tym zwrotem (do odbiorcy zapewne) - "a ty masz za złe, że nie pisał?" czyli wygląda na to, że bohatera lirycznego winienem znac - a tutaj - na razie trop to porownanie do myszkina plus dragi, plus kocur, szczenię itd... Praktycznie cały utwór jest o nim, a w puncie narrator w bieli. Czy patrzec symbolicznie? Będe jeszcze kombinował.
  24. Biedny ten podmiot. Sam przeciwko wszystkim, a w dodatku jeszcze żyje... Ech :(
  25. Ja na razie nie mogę znaleźc odpowiedniego klucza do interpretacji. Tzn. mam własny trop, ale nie wiem, czy słuszny. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...