Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    6 476
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. reasumując, raz na trzeźwo tej ciekawości zbyć się wielkiej, to lepsze niż, przysięgam wszystkim, nabitym poczuć się w butelkę
  2. Widziałam kiedyś na filmie Disney'a sfilmowany zapach. Była to długa smukła i długa ręka, która chwytała za nos i przyprowadzała do tego, co pachnie, np. do ciasta. Nie jadłam wodzianki, ale chętnie bym spróbowała. Apetycznie i ciekawie u Ciebie :)
  3. :) W życiu bym nie dała rady nauczyć się tego na pamięć, jak to czasem bywa w szkole na j. polskim. Pozdrawiam :)
  4. Deoni, dzięki, że wpadłaś do mnie, dzięki za czytanie i komentarz. Trochę różnimy się gustem twórczym, ale i tak jesteśmy z jednej rodziny, myślę. Ściskam i dziękuję :)
  5. Ty też jesteś sympatyczny, Marcinie, dziękuję za kwiatki, znaczy wiersz, pozdrawiam ciepło :)
  6. Może troszkę :) Prawie zawsze kładę obok łózka pióro i kartkę. Jak mi wpadnie nawet w nocy, albo się przyśni jakaś myśl, albo fraza, na podstawie której mogę zmyślić chociaż zwrotkę, muszę ją zapisać, bo rano nic nie pamiętam. Często piszę bez zapalania światła, krzywo, niewyraźnie, ledwo to rozczytuję po rozbudzeniu, ale mam to. Dziękuję Marllet, przesyłam serdeczki :)
  7. Jeden rym wpadł przez przypadek do rosołu na obiadek ni to wierszyk, ni aforyzm, a się pyszni się, może chory? Wiersz gotowy sobie jestem zakasuję całą resztę, niech mnie chwalą, biją brawa sukces dumą mnie napawa Niech się gryzipióry zlecą, niech ich przygna choćby przeciąg, a jak który nerw przyciśnie jeszcze szybciej krótszy zmyślę
  8. Moje myśli często ubierają buty szpilki, takie z metalowymi zakończeniami. Kiedy się położę i usiłuję zasnąć, one się budzą i szaleją. Latają, tańczą, tupią, gonią i hałasują. Czym ciszej i ciemniej, tym one bardziej wariują. Najlepiej zasypiam przy TV :)
  9. Witaj Waldemarze, jednak czasem wstydzę się pisania. Dobrze, że autor może się ukryć za Peelem i zawsze wykręcić się tym, że to nie on się porozbierał do rosołu, Serdeczności :)
  10. Na najważniejsze, mniej ważne i takie do utylizacji, jak śmieci. Myślom nie zabronimy fruwać, bywają przeróżne, głupie także, jak ptaki, którym nie możemy zabronić latania, nad naszymi głowami. Tylko od nas zależy czy nie pozwolimy im uwić gniazda i zamieszkać we łbie na stałe. Łatwo to przecież mogą zrobić, jeśli damy im miejsce i warunki.
  11. Korzyści? Za pisanie nie wyżywisz nawet jednej polnej myszki. Poetów jest więcej niż wierszy. Ale za to można się wygadać, znaczy wypisać ile wlezie. Zapłatą są komentarze i to jest radocha nie do wycenienia i nie do zapłacenia.
  12. jak przystało na kochanków sypiam z moim piórem znów sturlało się jak spałam prosto pod koszulę muszę mu zapalać światło ponoć lepiej widzi ale gdy się nie popisze ja się muszę wstydzić
  13. A jak się nie spodoba? Kwiatki i czekoladki są zawsze pewne. Ala ja Cię rozumiem, kwiatki może każdy kupić albo zerwać, a wiersz jest bardzo romantyczny i robi duże wrażenie, przynajmniej na mnie. Nie chcę Ci odradzać, ale może jeszcze trochę poczekaj, poczytaj innych, poczytaj komentarze, z których co mądrzejszy weźmie wiele, w sensie nauczy się. Bo wiesz, jak dziewczyna będzie lubiła i znała się na poezji, może być różnie. Serdeczności :)
  14. Witam Nowego Kolegę po piórze. Widzę, że piszesz rymem, a ja akurat to bardzo lubię. Bardzo dobry rytm masz w ostatniej zwrotce, przeczytaj sobie na głos, kilka razy i posłuchaj jak płynie melodycznie, Mógłbyś to wystukać palcami na pulpicie A wiesz dlaczego płynie? Ano, dlatego, że masz średniówkę. To takie maleńkie miejsce na przystanek, na oddech. Przebiega przez całą zwrotkę w jednakowym miejscu, po piątej sylabie. Gdyby udało Ci się tak trzymać przez cały wiersz, byłoby cudnie. Doradzam liczenie sylab na przyszłość, bo w tej chwil jest z tym bardzo różnie. Średniówka nie musi być dokładnie w połowie wersu, ma być w tym samym miejscu w każdym wersie. Powodzenia :)
  15. No, i porządek jest w Twoim wierszu, chodzi mi o akcent oksytoniczny, który fajnie wybija rytm. A jeśli idzie o puentę, to myślę, że autor nie jest zupełnym niedowiarkiem, bo gdyby był, nie czekałby na znak. Jak oczekiwać znaku od kogoś, kogo nie ma, bywaj Poeto :)
  16. Wystarczyłoby przy zwrotce, która się powtarza zrobić dopisek refren i zapisać ją tylko raz. Wszyscy wiedzą, że refren się powtarza. Moim skromnym zdaniem, to nie jest piosenka, piosenki mają rym i rytm. Nie czuję i nie widzę poezji, dla mnie, to bardziej proza, która udaje wiersz tylko przez przybranie jego formy.
  17. Ładna pogoda, to i humorek dopisuje, pozdrawiam :)
  18. @Marcin Krzysica Oj Marcin, Marcin Ty jesteś figlarz nad figlarzami, bo piszesz o mnie do góry nogami :) Jeśli idzie o rytm, rzeczywiście się kolebie, pomimo tego, że Autor trzymał się dzielnie i wytrwale układu ośmiu sylab w wersach. Jednakowa ilość sylab w wersie nie nada mu melodii, jeśli stopy akcentowe poukładają się krzywo. Np. konserwatysta ma aż pięć sylab, jest najdłuższym wyrazem występującym w tym wierszu i nie da się go wmontować tak, żeby nie wywalał rytmu. Po prostu czasem trzeba zrezygnować ze słów nieukładnych Ta zwrotka ma dobrą melodię, nigdzie się nie zacina, nie załamuje przeczytaj ją kilka razy, tak dużo i tak długo aż zapamiętasz rytm, Taki rytm należałoby utrzymać w całym wierszu. Powodzenia :)
  19. Dlaczego podajesz cały tekst w cudzysłowie? Jeśli jest w cudzysłowie, to znaczy, że cytujesz kogoś, jeśli cytujesz, to znaczy, że to co napisałaś nie jest Twoje.
  20. A ja nie wiem czego, to Autor powinien wiedzieć. Na końcu Twojego wiersza pozostawiłeś mi pytanie: I co w związku z tym? Ano nic. W prozie taki opis jak najbardziej pasuje, ale już w wierszu, zabrakło mi gwoździa, który spina całość. No to winszuję poczucia doskonałości i spełnienia. Piszesz też dla innych, bo popatrz ile wejść ma Twój wiersz. Gdybyś pisał dla siebie, schował byś go w szufladzie. Tymczasem wstawiłeś na portal, pokazujesz innym, zatem musisz się liczyć z różnym odbiorem, zdaniem, pochwałami, uwagami itp. Jeśli tego nie chcesz, zablokuj komentarze. Pozdrawiam niezłośliwie :)
  21. Mam jakiś niedosyt, możliwe, że to z powodu braku zakończenia, braku puenty. Pięknie łączysz obraz słowami, rozwijasz akcję, dodając i to, i to, i to, bez końca, nadmuchujesz, rozkręcasz, podkręcasz głośność, dramaturgię (jak w filmie, w którym za chwilę coś ma się wydarzyć, widz to czuje, bo muzyka coraz głośniejsza) i co, i co? i co? Ano nic z tego, ano do snu ją kołyszą. Puenta żadna, bo cieniutka jak pisk maleńkiej myszki, której nikt nie słyszy i nie widzi. Opisowo piękny, powiedziałabym książkowy, ale na zakończenie zabrakło pomysłu albo cierpliwości. Chciałabym żebyś popracował nad zakończeniem, bo jest moim skromnym zdaniem do uratowania. Pozdrawiam serdecznie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...