Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    6 668
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    64

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. Dawidzie, pewnie wiesz, ale może zapomniałeś. Zatem tytułem przypomnienia: Sylaba musi mieć samogłoskę. Jak napiszesz wers, przesylabizuj go na głos, licząc, choćby na palcach sylaby. Rytm wchodzi w krew, jak się nauczysz, wyćwiczysz, to przestaniesz już liczyć, będziesz wiedział, że jest dobrze. Widziałeś może jak kobiety dziergają na drutach? Taką mają wprawę, że się nie patrzą już na to co i jak robią Co to są samogłoski chyba wiesz, jeśli nie, to wypadałoby doczytać. Jedna litera może być sylabą, np. litery a, i, u, e, są sylabami. i - Sta-chu (3 sylaby) u - Sta-cha (3 sylaby) No i nie mazgaić się, tylko ćwiczyć, powodzenia :)
  2. Fakt, trzymałeś sylaby od 10 do 13 ale 11 też Ci się znalazła. Gdybyś napisał naprzemiennie jeden wers 10, a następny 13 od początku do końca, ze średniówką, to byłoby może równo, a tak niestety kolebie się jak kolaska która ma trzy koła różnej wielkości. Ponadto w wierszach, w których masz wersy dłuższe niż ośmiosylabowe, obowiązuje stała średniówka (stałe miejsce na malutki oddech, na złapanie powietrza) Powinna przebiegać od początku do końca równo, tzn, w tym samym miejscu. Wiersz sylabiczny nie polega tylko na utrzymaniu jednakowej ilości zgłosek w wersach, ale musi mieć jeszcze prawidłowy układ stóp sylabicznych. W j. polskim akcent pada zawsze na przedostatnią sylabę. Można i trzeba je w wierszu tak ułożyć, że wiersz ma linię melodyczną, można go wystukać. Dwa pierwsze wersy wiersza zazwyczaj wyznaczają melodię i tak należy ją prowadzić do końca. Można zmienić rytm, ale regularnie, systematycznie. Sylabiczny wiersz, moim skromnym zdaniem, to Wyższa Szkoła Jazdy. Nie zniechęcaj się, życzę powodzenia :)
  3. Marysiu, nikt nie przygarnia smutku nikt go nie lubi nie kocha więc między ludźmi żebrze i garść wyciąga jak kloszard nie wziął się przecież znikąd musiał się zrodzić z powodów więc porozmawiaj z nim szczerze a w sercu zagości pokój :)
  4. bo samo serce nie starczy trzeba też dodać i głowę bo jeśli rozum pominiesz wtedy masz wiersza połowę Dziękuję Marcinie :)
  5. I co mi Jacku zostało z czego mam niby się cieszyć że kosz mądrzejszy ode mnie i setka polubień nie śmieszy wyniosłam go psu na talerzu obwąchał i polazł do budy zagapił się bezprzytomnie pewno go wiersz mój znudził Dzięki Jacku, pozdrawiam :)
  6. No nie wiem, Syreny są piękne, cudnie śpiewają. Sylwestrze, wiersze są ważne! Serdeczności :)
  7. Pan Tadeusz pisany wierszem, czy Zemsta Fredry, też są długie, jednak autor tak prowadzi treść, że czytelnik chce czytać dalej. Już nie będę Ci bardziej tłumaczyć, także przekazałam Ci to, co mówi mi serce i rozum i jak widzisz nie trafia do Twoich przekonań. Wstawiłeś przykład wiersza, WIERSZA, słyszę rytm, rym. W Twoim tekście niczego takiego nie widzę, Twój tekst nawet nie udaje wiersza. Dla mnie to proza, sorry, jeśli ranię Twoje ambicje, więcej nie będę. Pozdrawiam serdecznie :)
  8. Sylwestrze, przemyślę i pomyślę, tymczasem dziękuję :)
  9. Witaj Waldemarze. Jeśli wyłapałeś sens, zrozumiałeś puentę, nic więcej nie trzeba, dziękuję i pozdrawiam :)
  10. Pewno uznasz mnie za jędzę, ale radzę Ci na ucho z dobroci serca, jak mi się wydaje, żebyś przystopował trochę z długością. Taki rozwlekły, rozgadany tekst rozsypuje się jak za wysoka wieża z klocków. Wyższa, ma szanse, jednak trzeba do tego, szerokiego fundamentu i stopniowania. Trzeba potrafić trzymać czytelnika przy sobie, choćby rozwijaniem akcji czy dialogiem. Trzeba umieć zaciekawić na tyle, żeby czytelnik nie zasnął, nie odszedł. Przy krótszym, zawsze zostanie, zawsze doczyta, dokończy. Kiedyś ktoś napisał czy powiedział, że wiersz powinien mieć minimum słów, a maksimum treści. Może pomyśl sobie o tym na spokojnie, nie miałam zamiaru Cię zdenerwować. Jeśli zrobiłam to mimowolnie, przepraszam. Miłego dnia :)
  11. Oj umiem, tylko ludziom wstydzę się pokazywać, kosz albo pies korzystają. Jednak miłe, bardzo miłe to co piszesz, dziękuję i życzę
  12. oryginał ancymonek, a pozycji się domaga możesz wyleźć z tego kosza lecz ustawię ci parawan patrzcie państwo na roszczenia, chce mieć tytuł i nazwisko i obnosić po księgarniach wydziedziczam cię, to wszystko! Dziękuję Janku :)
  13. Ale tytułem wprawy dla giętkiego pióra niejedno trzeba przejść :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...