Tomeczku, popsułeś mi wiersz.
Zabrałeś rymy, przemalowałeś, na biało. Nie lubię bieli.
wersyfikacja jest teraz 3,3,1,1 - sorki, ni przypiął, ni wypiął.
A poza tym on nie jest do jedzenia, tylko do patrzenia.
Pozdrawiam Cię ślicznie, kolorowo - nie słodko :)