Ewa_Kos

Witaj.Dziękuję za miły komentarz:) Serdecznie pozdrawiam:)) E.K.

No jest fantastycznie; Murmych to gość, potrafi zaskoczyć refleksją:) Ukłaniam się Jagodo:)) Dobre, dobre ( powiedziałby Kuba) Pozdrawiam ciepło:)) E.

Ładnie; materiał na wiersz dobrze wykorzystałaś:) Też się czasem zastanawiałam, czy drzewa myślą podobnie jak my? Upodabniasz się tu do drzewa i może tak jest, jak piszesz? Pozdrawiam serdecznie:)) E.K.

Ogórkowa moja ulubiona; dość sprawnie powstał bardzo ciekawy obrazek. Chętnie spróbuję, jeśli można:)))) A różowe okulary przecież wszystko potrafią. Serdecznie pozdrawiam:)) E.K.

Teraz w konserwie z tłem piaskownicy:) Dobrze pomyślane; jak nic robi wrażenie:) Dla mnie super. Pozdrawiam ciepło:) E.K.

Ewuś, gdyby było, że pokój czeka na niego, wiedziałabym o kim mowa, a tak smutno mi się zrobiło po przeczytaniu, czarne wizje snujesz, głowa do góry, wszak słońce świeci:))) kosy w nosy!!! o Matuś jak to robisz, że wiesz? Dziękuję Ci bardzo za "trafność".Można też inaczej zinterpretować; są problemy i bywa, że "przerosną" Pozdrawiam ciepło! Buziaki!!! E.K.

dom z pustym pokojem czeka na nas od dawna umieszczam cię pomiędzy obrazkami z białym bałwanem w tle pośród nagich drzew posłusznych wiatrowi blisko ziemi gdzie słońce tylko czasem zaznaczy ślad w rozmarzającej kałuży dziwny nasz świat tak zależny od pór roku od kolorów które nie zawsze pasują do tego co najważniejsze

Już Ci mówiłam, że Murmych to cudo razem ze swoim snem:)))) Pozdrawiam i posyłam buziaczki:))) EK.

dobrze, że ze mnie żaden wampir. Wiek już nie ten, chociaż czasem mam ochotę kogoś postraszyć, a i pracować ponad, też mi się nie chce. mimo to wiersz bardzo przylega do rzeczywistości; ktoś baaardzo wyrafinowany powiedziałby, że wiersz ma drugie dno, do czego skłonna jestem się przychylić:)))) Pozdrawiam Oxywio! Buziak! EK.

żona chodzi żona gdera bo nie lubi komputera:))(?) wierszyk prawie zabawny, bo poprowadzony lekko, ale ma w sobie dużo prawdy nie zawsze "akceptowalnej":P Pozdrawiam Bolesławie:) EK.

dobry apel, tylko ta rzeczywistość coraz bardziej mnie wkurza; ale bądźmy dobrej myśli;P Dzieje się coraz więcej. Ciepło pozdrawiam i podziwiam spostrzegawczość i umiejętność przekazania:) EK.

Takie "wywiady" mają posmak takiego "raz na ludowo". Ludki takie są, jak brakuje odpowiednich słów, to po swojemu się ra(d)tują:))) Pozdrawiam:) E.

Miło Cię gościć Grażynko:) Miłego wieczoru:) Dziękuję bardzo. Pozdrowienia. E.

Bardzo dziękuję za czytanie i za tę "duszę":)) Ciepło pozdrawiam:) E.

Serdecznie dziękuję; to miłe dla mnie:) Ciepło pozdrawiam. E.

Dziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam:) E.

Fajny wiersz; a to "wrzepianie" - rewelka! Pozdrawiam serdecznie:) E.

Interesujące; dla skóry znalazłaś rolę "rozdzielnika". Ciekawe, ciekawe i dobre:)) pozdrawiam ciepło:) E.

zachwyt w sobie - to jest coś co pomaga przetrwać. Ciekawy wiersz. Pozdrawiam ciepło :) E.

Smutno tylko tu, bo tak jest wszystko ok! Póki co, radości nie brakuje. Dziękuje i pozdrawiam:)) E.

Spółko, jakże mi miło:) :) Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)) E.

Tak sobie myślę co też mogą znaczyć pozdrowienia "teraz już z...(?)" Dziękuję Ci że zechciałaś zajrzeć do mnie i zostawić te miłe słowa.:) Pozdrawiam serdecznie:) E.

dziekuję Bolesławie za komentarz, tak miły dla mnie:) Pozdrawiam ciepło:) E.

Dla mnie "cisza zamknięta na klucz" - rewelka. Całość fajna:) Serdecznie pozdrawiam:) E.

Cudny komentarz za który bardzo, bardzo dziękuję:)) Buziak! E.