Ewa_Kos

Dzięki wielkie; dobrze że mamy czas, który bywa lekarzem. Serdecznie pozdrawiam:)) E.

Dobry wiersz; najgorsze co można zrobić to soę własnie rozmienić i wtedy nic już nie ma wartości. Wiem coś o tym:))) Serdecznie pozdrawiam:) E.

Dzięki za przychylność i ciepło; jest teraz bardzo potrzebne.Serdecznie pozdrawiam:)) E.

dziękuję za bardzo ciekawy komentarz. Serdecznie pozdrawiam:)) E.

wim o zaimkach:) bardzo dziękuję za czytanie.Pozdrawiam ciepło:) E.

człowiek jako filcharmonia - piękna metafora nadająca sens zawartenu w wierszu optymizowi:) Podoba się :) Pozdrawiam serdecznie. E.

Ładnie; o chlebie można wiele i różnie:)) Ważne, by nigdy go nie zabrakło:) Serdeczności Waldemarze:)) Pozdrawiam ciepło. E.

Też kiedyś popełniłam wiersz o wsiowym Julku, tylko ten mój zamieszkał w jeziorze:) Podoba mi się :) Serdecznie pozdrawiam. E.

Dziękuję, bardzo dziękuję i pozdrawiam:) E.

Dziękuję za róż z bielą, jakoś tak się porobiło. Serdecznie pozdrawiam:) E.

niestety nie udaje się ono jest ponad nas!!!! ponad wszystko!! a Tosia i Lady mają swoje światy za tęczowym mostem cmook Kosy w nosy!!! Ważna teraz jesteś TY!!!! KOsie, zdrowiej i miej sie dobrze! trzymaj sie ciepło!!! mam szczupaka!!! 2 kg, dla ciebie przybywaj!!!! Myślę o przyjeździe i cieszę się. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję. Zadzwonię i się umówimy ok? E.

Każdy z nas kogoś stracił i wiadomo, że trzeba się z tym pogodzić, chociaż na początku bardzo boli. serdecznie pozdrawiam i dziękuję:) E.

"już nie walczę o ciebie" - tylko "nie przywykaj" do tej myśli droga "peelko". To kolejny wiersz ,w którym widzę rezygnację.Kup Arę ,one żyją cholernie długo:) pozdr No tak wyszło. Z tą "arą" masz sporo racji, tylko ja nie lubię ptaków w klatkach. Dziękuję za koment i pozdrawiam:) E.

Coś w tym jest.Serdecznie dziękuję za wizytę i pozdrawiam:)) E.

/ lubię koty - są jak ciepło falujące przyjaźnie bywa że wracają nie takie same i niekoniecznie ciepłe/ natrętne myśli niezmiennie zajmują to samo miejsce już nie walczę o ciebie jest coś silniejszego ode mnie nadzieja nagle umarła a ty jesteś za tęczowym mostem tam jest kocie niebo troska o ciebie zajęła wszystkie wolne chwile nie udało się oszukać przeznaczenia biegaj kotku już nie będzie bolało

Ładnie i prawdziwie.Nic nie powiedziałaś. też coś mam; tylko o mojej Tosi o której nie mogę zapomnieć. Pozdrawiam i jesteśmy z Tobą. E.

Widzę, że dobrze Ci w białym.Wulkan jak wulkan, nigdy niewiadomo kiedy będzie bum i lawa zaleje:):),Podoba mi się, a pomysł na wiersz przedni:) Serdeczności. E.

Fajne.W takich relacjach bardzo chcemy ułatwić drogę, zapewnić bezpieczeństwo.Dobrze jak nasze zabiegi są przyjmowane, ale bywa,że oni odrzucą zanim zorientują się o co chodzi.Zabieram wierszyk do ulu. podoba mi się:))) Serdecznie pozdrawiam. E.

Bardzo lubię wiersze o jesieni; każdy z nich posiada pewien ładunek emocji. zachwyt kolorami a w tle przemijanie. Serdecznie pozdrawiam:)) E.

Znam genezę wiersza i łatwiej mi go zrozumieć. Masz tu sporo racji; wiersz dla mnie super.Pozdrawiam ciepło i do miłego!!! :) E.

Dla mnie bardzo na tak. Wiersz prawdziwy i emocjonalny.Bardzo mi się podoba:) A tak na marginesie domyślam się, że pod metaforą "len oczu" kryją się niebieskie oczy. Tak czytam.:)) Serdecznie pozdrawiam. E.

Witaj HAYQ! Miło Cię gościć:)) Też bym chciała, żeby było dobrze. Może się coś zmieni jak jego potomek dorośnie (?) Dziękuję bardzo i mocno pozdrawiam:)) E.

Gorzej, jak to się przełoży na wiek dojrzały. Dziękuję Bolesławie. serdecznie pozdrawiam:)) E.

Dokładnie; tylko żeby w końcu było jak trzeba:) Dzięki wielkie:) Pozzdr. E.