Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

H.Lecter

Użytkownicy
  • Postów

    5 303
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez H.Lecter

  1. Powtórzę swoje pytanie spod " synapsy " : " Jaki jest powód, żeby moja wyobraźnia skupiła się akurat na wierszu a nie na moim lewym bucie ? " P.S. Poeta, to facet, który przede wszystkim pisze wiersze a nie - zajmuje się " byciem poetą "... ; )
  2. sentymentalne to jak cholera ciekawy był ten zabieg zastosowany(redukcja czasowników) czemu zaniechany dalej. wiatr z klęczek ciche wielkie żaglowce coraz dalej w kluczu ptaków wędrujących ty jak mech wtulony w kamień aż ustanie twardość aż do zniknięcia młodsza miłości o jedno życie To jakaś inna wersja wiersza, pewnie nie lepsza. Ale jakiś pomysł. Wiersz dobry. w kluczu ptaków wędrujących ty jak mech wtulony w kamień Ciekawa propozycja i miła dla autora, bo świadczy o tym , że wiersz został " rozczytany "... Dzięki. : )
  3. Coś jednak jest z moim wierszem nie tak... ; ) Wieloznaczność to wartość nieco dyskusyjna, granicząca z nieczytelnością. Bardziej cenię wariantowość myśli głownej ( wyraźnie podanej ), jej rozpisanie na wątki, dygresyjność. Masz rację tyuł miał podpowiadać - zapach drogi, to nie " świecidełko ", tylko tej " drogi "usytuowanie w przestrzeni emocjonalnej peela. To droga pozbawiona swojej podstawowej, " komunikacyjnej " funkcji, wyczuwalna jedynie zmysłami, pragnieniem, cały " ruch " w wierszu odbywa się poza nią i wobec niej... Dałeś mi do myślenia, Dominiku... Dzięki.
  4. Ja też piszę o tym - " co zawiera " temat... : ) To " Zaczarowany ołówek " ( pamiętasz tą kreskówkę ? ) przewracający infantylną PRL- kę, podlany majakowsko - broniewskim sosem. Ikony czasu, malarze światła, sklejki mroku w połączeniu z końcówką w stylu " ABC małego agitatora " sprawiają wrażenie komiczne, a chyba (?) nie o to ci chodziło...Tekst jest niespójny stylistycznie, nieporadny językowo, powielający obiegowe klisze, bez " wkładu " własnego. To jest po prostu wiersz dużo poniżej twojego poziomu. a ja twierdzę, że zezem można niekiedy (przeważnie? ;) "przyuważyć" lepiej, historia, to kapryśna pani, poniekąd aktorka, nieco sprzedajna; lubi być adorowana i rozbierana, ale nigdy nikt nie widział jej gołej ;), ironiczna i przewrotna, ma przejawy i odcienie, czasem zatacza koła wg mnie, maczanie "solidarności" w majakowsko - broniewskim sosie jest bardzo akuratne, stylistyka?- jak najbardziej - oddaje "ducha" "spojrzenia" ;) ps. historia historią, ale czasem dobrze sobie zadać pytanie kto z niej kręci lody ;) pps. Stanka, ja kupuję :) ppps. Lecter, bez urazy, podobnie jak Ty, żyję już kilka lat na tym świecie i podobnie jak Ty, z tego tytułu roszczę sobie prawo do "niejakiej" wiedzy (doświadczonej i nabytej) oraz osądów, nie tylko majakowych ;) Fiś nie przekonuj przekonanego - rzecz w tym, że kupujesz wiersz trochę wirtualny, zrodzony z " niejakiej " wiedzy i chciejstwa, inny niż napisała Stasia. To nie jest zezowaty " duch " spojrzenia, tylko solenny, namaszczony twór z biuletynu związkowego w wydaniu rocznicowym. P.S. To nie jest z mojej strony negacja twojego " kupowania ", to jest negacja tekstu. : )
  5. Bo ja taki " utytułowany " jestem... ; ) Dzięki.
  6. Nie spodziewałam się takiej wizyty :) Mam tylko kawę i Earl Greya - czego się napijesz? ;) Dziękuję wina!...ale piję z ust, z biustu i z pępka... :)) J.S Nie mam wyjścia, muszę cię wyzwać na pojedynek. Wybieraj - broń biała, palna albo wieczne pióra...
  7. klasyfikujący podmiot, jadący tak czy siak do góry (jak to ładnie, symbolicznie widać) Tutaj mam wątpliwości. Puenta jest na to za słaba albo jeszcze inaczej - jest " dopisaniem " siebie w windzie na poziomie bytowo - odbytniczym. W obu wariantach psuje soczyste, celne czytanie " windy ". Poezja ? Poezja już dawno temu została burdel mamą Coś z tym trzeba zrobić...
  8. No i... ? Nie znajduję powodu do napisania tego tekstu.
  9. Przerzutnie są przereklamowane - często dodatkowe smaczki i sensy pojawiają się kosztem sensu podstawowego... Do połowy dobrze, od połowy poprawnie. : )
  10. tak moim zdaniem powinna wyglądąc poezja: oparta na solidnych, plastycznych metaforach budujących świat. ale ty to wiesz :) pozdr. Czasami zapominam... ; ) Dzięki, Adolfie.
  11. tu nie chodzi o temat, tylko o to co zawiera:P z tematem niech historycy się zajmują pozdrawiam cieplo Ja też piszę o tym - " co zawiera " temat... : ) To " Zaczarowany ołówek " ( pamiętasz tą kreskówkę ? ) przewracający infantylną PRL- kę, podlany majakowsko - broniewskim sosem. Ikony czasu, malarze światła, sklejki mroku w połączeniu z końcówką w stylu " ABC małego agitatora " sprawiają wrażenie komiczne, a chyba (?) nie o to ci chodziło...Tekst jest niespójny stylistycznie, nieporadny językowo, powielający obiegowe klisze, bez " wkładu " własnego. To jest po prostu wiersz dużo poniżej twojego poziomu.
  12. Jestem zszokowany, ten temat nie zasługuje na takie potraktowanie - plakatowe, płytkie, nieskładne, trącące socrealizmem (!)...
  13. Co miał powiedzieć p. Nawara, to już powiedział... Szloch i zgrzytanie zębów sierot po nim, zupełnie mnie nie interesuje.
  14. Prostota i lekkość z jaką prowadzisz przez wiersz - omijając zręcznie rafy sentymentalizmu - budzi mój podziw... Podziw peelki - stonowany przez " ale i tak ", skupiony w " chcę być sama " i podszyty autoironią " czasu ołowiu ", jest wiarygodny i ujmujący. Brawo. : )
  15. To jest wata literacka - twór bez treści.
  16. ba dusza to nie grafomania tylko energia Energii u ciebie dostatek... ; ) Tak wieszczu ponieważ energia jest wokół mnie i we mnie ja już żyję w 5 wymiarze o czym zapewne nie wiesz, gdyż nauki jakie pobierałeś na studiach to tylko ironia dla lepszej kontroli społeczeństwa umiesz tylko tyle ile Cię nauczyli ale zapewniam Cię iż to tylko połowa każdej nauki, gdyż tylko tyle wiedzieć powinneś o czym jesteś święcie przekonany to tz kontrola umysłów. Jedno Ci wyjaśnię i to prosto, wiesz że śmierci nie ma, umiera tylko ciało, a materia jest niezniszczalna jak obieg wody w atmosferze tak się dzieje z energią ludzką ale na studiach tego nie było dla wyjaśnienia skoro możesz mieć inne zdanie darwinizm obecnie głupota biologii, która już upadłla i za kilka lat o Darwinie nie będzie mowy, a dlaczego? Bo wielki wybuch nie poukładał naszej galaktyki zresztą wrzuć granat do pokoju, co tam zastaniesz bałagan i nieład , a nie poukładane meble w postaci planet dot też podświadomości i obecnych wykopalisk na Jawie dotyczą rozmiaru mózgu i środowiska na czym opierał swoje dowody Darwin serdecznie 13 Daje się zauważyć istotny wpływ zabaw granatami ręcznymi, na twój sposób postrzegania rzeczywistości i formułowania myśli (? )...
  17. Szkoda M R, że marnujesz spory potencjał na " odbytniczy ", jałowy bunt przeciw " stylistom stylistyki " - to ślepa uliczka...
  18. No to sobie popatrzyłem, czekam na coś do czytania...
  19. Grafomania (z greckiego: "gráphein" - rysować, pisać i "mania" - szaleństwo), patologiczny przymus pisania utworów literackich. Określenie o wydźwięku pejoratywnym. W większości wypadków pojęcie to dotyczy natręctwa pisarskiego występującego u osób, o których sądzi się, że nie mają odpowiedniego talentu. Jednak grafomania nie musi wiązać się z brakiem predyspozycji pisarskich, może wynikać z rozmijania się z percepcją sztuki i literatury właściwej dla danej epoki. Grafomania jest bardziej zauważalna u autorów, którzy łączą przymus pisania z dążeniem do upowszechniania swoich utworów, mimo negatywnej oceny ich poziomu artystycznego
  20. Cudownie ci w piórach i płetwach... : ) To ja teraz fiknę sobie trzy fikołki i zabryzuję oceanicznie... Dzięki, Agatku - nie odlatuj za daleko. : )
  21. ba dusza to nie grafomania tylko energia Energii u ciebie dostatek... ; )
  22. Kaśka, nie pultaj się, już mnie tu nie ma. jak chcesz być taką czyścicielką z misją zbawiania Zetki, to dlaczego nie atakujesz wszystkich a tylko wybiórczo. możesz zostać tu nawet sama. ja to mam juz gdzieś i zupa z trupa i dupa pa I Pani, Pani Kasiu, i Pan Kanibal jesteście typowym przypadkiem tzw. piszącego-wiersze-krytyka. Niczym świnki-morskie. Aniście świnki, ani morskie. Liczę na więcej uwagi i wytrwałości w trakcie lektury wierszy. Cenię wszelkie uwagi. Nawet te, które zawierają błędy merytoryczne i ortograficzne. Tylko nie lubię chamów. Do ponownego czytania. Z wyrazami szacunku Stefan Nawara " Tylko nie lubię chamów " Ja też nie, dlatego obie twoje wypowiedzi dotyczące mojej skromnej osoby zgłosiłem do admina - to powinno się skończyć banem.
  23. Z Seneką, Byronem, Norwidem, Miłoszem. Myśli wymieniamy pod poezji kloszem. Na wymianę jeszcze za wcześnie...
  24. Wiatr, wiatr... :( a dajże gębo pomarzyć i pocierpieć spokojnie... : ) Dzięki.
  25. Jeżeli tak wygląda " oczytany umysł ", to strach pomyśleć o tych nieoczytanych... ; ) Dusza, to alibi każdego grafomana.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...