
H.Lecter
Użytkownicy-
Postów
5 303 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez H.Lecter
-
Zatomizowana rzeczywistość po " katastrofie ", emocje rozpisane na materialny szczegół - ginący, odnajdywany, symboliczny, zyskujący nowe znaczenia...Kobiecy porządkujący remanent, bilans otwarcia " nowego dnia "... Dobre, bardzo dobre.
-
dużo ruchu w tym tekście, można zadyszkę złapać((-: pozdrawiam Zwolnij czytelniku, ze względu na wieczność i calsberga... : ) Dzięki.
-
Poeta strzela, Pan Bóg wiersze nosi... ; ) Dzięki, Krzysztofie.
-
Kiedy wklejałem ten tekst, pomyślałem - Stefanowi się pewnie spodoba... : ) Dzięki. wiem, o mnie nie pomyślałeś, ale... mnie się też podoba:) :))) Mam wrodzoną podzielność myślenia o... : ) Dzięki, staś.
-
Często to powtarzam, moje wiersze są mądrzejsze ode mnie... ; ) Dzięki. : )
-
Kiedy wklejałem ten tekst, pomyślałem - Stefanowi się pewnie spodoba... : ) Dzięki.
-
Jak cygara " totalmente a mano "... ; ) Dzięki, Stefanie,
-
Są rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się waszym filozofom ... : ) Dzięki, Leszku.
-
Jam jest skromny pątnik, nie dla mnie tajemnice tego świata i próżna kokieteria... ; ) Dzięki.
-
Z tą wydeptaną drogą i ciężej, i łatwiej... : ) Dzięki, Januszu.
-
Dzieło rzeczywiście funkcjonuje w powszechnej świadomości czytelniczej ale niestety ( co jest naganne i nad czym ubolewam ) marnie jest z odtwarzaniem go z pamięci, w momencie zbudzenia w środku nocy... ; ) Dzięki. no to niech się utrwala ;) ...i zbłądzi pod strzechy... ; )
-
Dzięki za...nie jestem ciekaw.
-
Ładny, refleksyjny wiersz. To co zostawiłem podoba mi się najbardziej. Zgadzam się, że człowiek XXI wieczny nic a nic nie różni się od tego z jaskiń. Tak jakby jaskiniowcowi zamiast maczugi włożono w ręce kałasznikowa, dano przycisk do wyrzutni wyposażonej w rakiety z głowicami termojądrowymi. Poza tym jesteśmy w środku - tacy sami. Pozdrawiam. " Taki sam ", pozdrawia " takiego samego "... : ) Dzięki.
-
Dzieło rzeczywiście funkcjonuje w powszechnej świadomości czytelniczej ale niestety ( co jest naganne i nad czym ubolewam ) marnie jest z odtwarzaniem go z pamięci, w momencie zbudzenia w środku nocy... ; ) Dzięki.
-
spóźniłem się na opisanie świata na dzień pierwszy skończył się sezon na niemożliwe i nic tu już dodać nic tu ująć wyschły źródła i w studniach drzemie piach od Gilgamesza dzielą mnie tysiące lat od Ginsberga ocean od Stachury dwa kroki do półki z książkami i nic nas nie dzieli to tylko lepiej lub gorzej powtórzona pieśń nie pytaj mnie dokąd idę wydeptaną drogą przecież wracam z pokorą do jaskini w Gargas gdzie moja dłoń obok innych na skale zapisana od początku świata
-
Zainteresowanych zapraszam na stronę :)
H.Lecter odpowiedział(a) na kalina kowalska utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Dzięki za " gruby aniele ", to niepozorny wierszyk ale przesympatyczny, inny niż wszystkie... : ) -
wieczerza mistrzów
H.Lecter odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zmywak...hmm... " możliwe że to było nietaktowne ale już nie mogłem wytrzymać " ; ) Dzięki, Pawle. -
H.Lecter, zgadza się, tak jak napisała Bea, to niemy krzyk, ta postać to wnętrze człowieka, to krzyczy niewidoczne Umiem czytać, pewnie sam wpadłbym na to, że " krzyczę bezgłośnie " oznacza niemy krzyk... ; ) Tyle, że ja o " Krzyku " a ty o krzyku...Różnica jest taka, że o ile obraz " słyszę ", oddziałuje na moje emocje, to w przypadku jego słownej ilustracji przysypiam, jak przy monotonnym monologowaniu przewodnika, oprowadzającego wycieczkę. Ta przypadłość, to kwestia tylko dwóch ostatnich " munchów ", poprzednie były świetne. : )
-
poukładać życie powietrze na chwilę zawisło nad bibelotami gotowymi do wylotu kilkoma wspomnieniami przejrzałych miłości światło gaśnie dla milczących oglądają się za siebie mrużą oczy a życie zastyga w nieobecność ciągnącą się latami Kilka wspomnień przejrzałych miłości, światło gaśnie, oglądają się za siebie, życie zastyga w nieobecność - historyjka z cyklu " Znacie ? To posłuchajcie ". Może i sympatyczne ale do szybkiego zapomnienia.
-
O wierszu, przy najlepszych chęciach, trudno powiedzieć coś dobrego. Trzeba czasu, czasu, czasu... : )
-
Ktoś musi odpocząć od Muncha, ja albo autorka... ; ) Obrazki coraz bardziej tracą swą emocjonalną " trójwymiarowość ". Nie widzę, nie słyszę " Krzyku ".
-
Nie uciekniesz
H.Lecter odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Peel mocno galaretowaty...treść też. -
Temat nie tyle " rozpisany ", co skrobnięty po wierzchu. Słabo.
-
niezapłacone rachunki
H.Lecter odpowiedział(a) na Wiktor_Bukowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie znałem cię Wiktorze, tak " poukładanego " ; ) Jeden z lepszych tekstów na tej stronie. Świetne. P.S. Uwielbiam się " średniowieczyć "... : ) -
wieczerza mistrzów
H.Lecter odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bezsenność w niebie... : ) Dzięki, gębo.