
H.Lecter
Użytkownicy-
Postów
5 303 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez H.Lecter
-
Grafomania.
-
znów dni staną się zbyt krótkie i spadnie śnieg na którym odcisną się ślady stóp I po tej kontastacji, z egzystencjalnym grymasem pośrodku, można zabrać się za szukanie tematu na wiersz... Słabo.
-
obrazów przewracanie
H.Lecter odpowiedział(a) na Ela Adamiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kocham cię synku jak ten wiersz mało współcześnie po staremu tylko tak potrafię jeszcze Dla mnie, może być " po staremu "... : ) Ładne i naturalne. -
Notatki z warsztatów poetyckich... Proszę uporządkować, bo na razie to jest bełkot.
-
co wy belfrzy możecie wiedzieć wiecie coś o życiu myślicie zjedliście rozumy Małoletni peel naoglądał się " mocnych " filmów i stroi " mocne " miny przed lustrem... ; ) Tandetne i infantylne.
-
W sprawie konkursu i innych
H.Lecter odpowiedział(a) na vacker_flickan utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Jaka Patrycja??.. szczerze mówiąc nie wiem nic o wojnach sprzed 3 lat, co nie zmienia poglądów na pewne sprawy, które się dzieją. Nie śledzę forumowych wojenek, czasami biorę udział w dyskusjach i widzę to, co widzę, i co ośmieliłam się opisać powyżej. Brak szacunku do rozmówców między innymi. pzdr., j. Nie ma to, jak perorować o braku szacunku do rozmówców, w sposób tego szacunku pozbawiony... ; ) Z teorii dobrze, praktykę pani oblała... -
W sprawie konkursu i innych
H.Lecter odpowiedział(a) na vacker_flickan utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
" Jedynym celem tego, co napiszę dalej, jest wyjaśnienie moich pobudek; jako człowiek poważny czuję się w obowiązku wyjaśnić, dlaczego zmieniłem zdanie " Jako człowiek poważny, czuję się w obowiązku przypomnieć, że to nie przesłuchanie przed sejmową komisją śledczą, tylko sympatyczna, poetycka inicjatywa, bynajmniej nie obowiązkowa. Czas i miejsce na wygłoszenie orędzia, to program pierwszy telewizji publicznej, po głównym wydaniu wiadomości... ; ) -
Jestem zawsze bardzo ciekaw tych wszystkich " oczywistości "...Mógłbym prosić o dwa słowa na ten temat ? Wiersz z prawdziwą satysfakcją, umieszczę w każdym zbiorze/ wyborze moich tekstów, jako esencję mojego stylu. Wspomniany/ domniemany " balon " na końcu, to dla mnie rzecz o pokorze... Dzięki, Konradzie. : )
-
No to pięknie... : ) Dzięki, Ness.
-
W tekście unosi się doświadczenie, wyczucie i płynąca z nich mądrość, która w końcu, mówiąc delikatnie, nie na wiele się zdaje. O to, to... Od mądrości zaczynam już głupieć... ; ) Dzięki. P.S. Powieść wytrwale milczę... ; )
-
Do kosza.
-
Tak.
-
Zrozumiałbym to w innym momencie twoich " bojów " ( rzeczywiście bywało wstrętnie ) ale nie w tym. Obie panie mają klasę, można się z nimi dogadać a różnice poglądów, tak naprawdę, są kosmetyczne. Jakaś niezręczność, mała szpilka i tyle... Do niczego nie zamierzam cię namawiać, jesteś już dużym chłopcem ale...szkoda by było... : )
-
Czy popiół tylko zostanie i zamęt, Co idzie w przepaść z burzą - czy zostanie Na dnie popiołu gwiaździsty dyjament, Wiekuistego zwycięstwa zaranie! Dasz radę... : ) Dzięki, adolfie.
-
Właśnie czytam uważnie i mam wrażenie, że po prostu ktoś cię nakręcił. Na "dictum" odpowiedziałem już trzykrotnie, a wciąż nakręceni wciąż o to pytają nie zadając pytań. A ty jakoś na moje konkretne pytania odpowiedzieć nie potrafisz. Kończę już tą dyskusje, bo jeżeli twoją misja jest robienie zamieszania, to całkowicie ci się to udaje i na pewno dostaniesz odznaczenie od zleceniodawców. I pokaż mi cytat tego: "skoro ci się nie podoba to....", bo jakoś tego nie pamiętam. " Kończę już tą dyskusje, bo jeżeli twoją misja jest robienie zamieszania, to całkowicie ci się to udaje i na pewno dostaniesz odznaczenie od zleceniodawców " Pogięło cię... ? ! Znaj proporcje, mocium panie...
-
*** (Gdy palcami po piersi przesuwasz)
H.Lecter odpowiedział(a) na Krzysztof Leśniak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gdy uda rozkładasz w kąt rozwarty Drgają mi dłonie, głos traci barwy Taaak...a na końcu - nieuchronnie rośnie we mnie śmierć... Do kosza. -
o potrzebie spotkania
H.Lecter odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo " głośny " jest ten wiersz na początku, siłujący się z fantomami rzeczywistości, nierzeczywistością wewnętrzną i emocjonalną. W puencie " cichnie " w potrzebę spotkania - prostą, czystą, oczywistą i w jakiś sposób odzyskaną " wołaniem z nienacka ". Pozostanie " w jednym wierszu ", jego potrzeba, to niepozorna i nieustająca lekcja wartości, czułości, piękna... P.S. Wieczny kpiarz i mądrala, potrafi również wzruszyć...no, no.. : ) -
Panie Lecter; naprawdę nie chodziło mi o szczypanie, a o rozwianie (bądź pozostawienie) różnych moich wątpliwości, ja nie mam nic przeciwko regulaminom ani pomysłom Pana Krzywaka, ja tylko chciałam rozumieć ideę - skoro jest otwarte zaproszenie do dyskusji. Moje podkreślanie 'niestartu' nie miało służyć ćwiczeniu Pańskiej pamięci (no, przynajmniej nie tylko temu;), lecz podkreśleniu, że nie mam osobistego interesu w tym przedsięwzięciu, pytałam z ciekawości i po to by sobie wyrobic jakiś rzetelniejszy pogląd. Nie czyniłam założeń ani co do jury, ani co do regulaminu, ani co do traktowania uczestników forum jak gwiazdorów, tylko pytałam o niejasności, które wynikły być może z mojej nieuwagi bądź przeoczenia, czy też nieznajomości kulis, ale Pan Krzywak jakoś się uchylał od klarownej odpowiedzi. Nie chcę Państwa atakować. Proszę się nie denerwować. Już nie będę pytała. Pani Kalino, nie ośmieliłbym się zdziwić pani zdziwieniu, gdyby nie to, że zadane pytanie było z gatunku tych, których nie cierpię - z sugerowaną odpowiedzią. Użyła pani słowa " wnioskuję " i następnie go nieładnie rozwinęła, może należało z " wnioskowaniem " zaczekać do wyjaśnienia wątpliwości ? Pan Krzywak nie udzielił klarownej odpowiedzi, bo nie było klarownego pytania. Dobrze by było zacząć od początku... : )
-
Masz rację - alternatywnie... ; )
-
chyba nie bardzo rozumiem, na razie z Pańskich komentarzy wnioskuję, że to będzie konkurs dla aktywnych komentatorów poezja.org, którzy na dodatek dali kasę na funkcjonowanie forum, a nazwa tomik (w domyśle poetycki) to tylko po to, żeby ładnie była nazwana ta laurka Bardzo subtelnie ale jednak " szczypie " pani Krzywaka, sugerując laurkę dla wybranych ( krzywakowych ? ). Krzywaka, owszem, dużo w postach ale to wynika z tego, że jest jedną z nielicznych osób, krórym " się chce ". Konkurs jak konkurs - ani lepszy, ani gorszy, jakiś regulamin powinien mieć. Ten, który jest, to nie dzieło autorskie lecz orgowy wielogłos, do którego każdy mógł dołączyć. Regulaminowy punkt o aktywności komentatorskiej uczestników, bardzo sensowny - bez niej forum obumiera i pokrywa się kurzem. Dlaczego nagradzać orgowe gwiazdorstwo w stylu - wklejam i czekam na oklaski lub pojawianie się, kiedy można coś ugrać ? Dlaczego aktywność krytyczna nie może się wiązać z poziomem twórczym ? Skąd założenie, że jurorzy dokonają laurkowych wyborów ? Chyba nie bardzo rozumiem o co pani chodzi... P.S. To, że pani nie startuje, znam już na pamięć... ; )
-
szkic egzystencjalny
H.Lecter odpowiedział(a) na Maciej_Satkiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Brakuje paru słów, które by " otwierały " lub zamykały wiersz. P.S. Najciekawsze jest to, że kiedy już dowiedziemy istnienia Boga, nie będzie już wierzących... ; ) -
Paweł, ty mi nie przysyłaj swojej prozy do oceny ( niezła ), ty o moim wierszu coś napisz.... ; ) P.S. Na wypadek gdyby to było jednak o moim wierszu : - ręce precz od mojej prywatności - wiersz jest starszy niż org i jego niektórzy użytkownicy - musi być " gdy ", co ma swoje uzasadnienie - nie wiem co to jest alternatywa ( nie jestem piszczącą panienką ) - mało łapię - w głowie mi inna dupa : )
-
No dobra, o d.... Maryni, już było, teraz o wierszu proszę...
-
" wiersz także jest nie wyrażaniem tego, co się wie - jest podróżą Kolumba - odkrywaniem " Oczy mokre od morza, miewa również Czytelnik... : ) Dzięki, Jacku.
-
najpewniej biorą nas za bogów choć ich modlitwy skrzydlate i krzykliwe puszczamy mimo uszu pełne rozpaczy będą sądzić że to lis albo pechowe zrządzenie losu ich wiara nie zadrży przylecą znowu niby nic wielkiego ale przecież nie dotrzymaliśmy przymierza To jest znośne, środek ocieka dydaktyczną dosłownością plakatu ekologicznego.