Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

H.Lecter

Użytkownicy
  • Postów

    5 303
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez H.Lecter

  1. htt p://pl.wikipedia.org/wiki/Blue_Cura%C3%A7ao www.wikipedia.org/wiki/Blue_Cura%C3%A7ao :P Agatku, zlituj się, picie czegoś co jest niebieskie, jest sprzeczne z naturą... ; )
  2. Na Syberii, człek alkoholizuje się wszystkim co nie zamarza... ; ) Pytane o kolor, tamtejsze koty i " kotki ", machają tylko łapą i wzdychają... : )
  3. Tundrowe widzenia... : )) Dla takich chwil, warto pisać... : ) Dzięki, Eli.
  4. miłość nie kończy się nad ranem właśnie wtedy zaczyna jak dzień chodzi za mną obłąkaną miesza wszystko po trosze ulubione smaki dojrzewają we mnie wypełnia po brzegi W tej formie i bez krwiożerczo kiczowatego tytułu, mógłbym ewentualnie przęłknąć...
  5. Mały, dobry wiersz " codzienny ". Piękna jest ta baba - dzika róża... : )
  6. Pierdołowaty i nudny. Mam wrażenie, że peel dorwał się do pierwszego świerszczyka w życiu...
  7. Trzeźwość nie sprzyja trzeźwej ocenie sytuacji... ; ) Dzięki, Januszu. : ) dlatego często powtarzam myśl Norwida z Jego listu: "czasami ażeby być trzeźwym - trzeba się napić", co prowadzi czasami do trwałego alkoholizmu, bo z dwóch wyborów, czy opić się rzeczywistością czy poezją (cokolwiek to będzie) najczęściej wybieramy poezję; o czym jest ten wiersz? - o blichtrze, o tym co powierzchowne i pozorne, o samotności, o samołudzeniu się, samooszukiwaniu, o wyalienowaniu - "taniość" jest nie tylko pożądana, jest samym pożądaniem; tylko że te schody "nieistniejące" po których "ktoś wchodzi" mówią coś przeciwnego, że chociaż to nie ten adres, ów "ktoś" nadal poszukuje, zmierza, dąży, a błądzenie jest rzeczą ludzką; świetnie napisany wiersz, z podwójnym przesłaniem... gratuluję! J.S PS.; a pro po s "błękitnego kota" - taka rasa kotów istnieje, gdyż rosyjskie koty syberyjskie nazywane gatunkowo niebieskimi kotami rzeczywiście mają taki szaro-błękitny odcień futerka; pozdrawiam Jedną z tych czynności, którą przez całe życie z uporem osła wykonuję, jest wchodzenie po " nieistniejących schodach " - z różnym skutkiem... ; ) Dzięki, Jacku. : ) P.S. Syberia jest mocno zalkoholizowana, stąd zapewne barwa tamtejszych kotów... : )
  8. Może ten fragment zanurzony w " dygresyjno - gawędziarskiej strukturze całości " brzmiałby inaczej. Wyjęty z niej, odrzuca mnie mieszaniem nagrobnych tablic, dat prób, zesłańca, szczytów niezdobytych gór, uspionych mozliwości z prześcieradłem, firanką i kołdrą. Znajduję tylko jedno uzasadnienie, to obłomowszczyzna po polsku... ; ) P.S. Końcowe " więc zostań " daje nadzieję, że jednak się mylę, pozwala wyobraźni dopisać to, co jest przed i po... : )
  9. Błogosławieństwo będzie mi odmówione - " esy floresy na płótnie różowego nieba ", to za mało bym uwierzył. " Cud złączonych ust ", wali cukrową maczugą między oczy. Dla siebie wyjąłem tyle : o brzasku ogrzać ręce i nogi o trawy łamane słońcem co się stale przewraca na drugi bok plecami do nich później dzień który wszedł na czworakach
  10. Widzę, że wierszyk wywołuje skrajne i wyzwalające emocje... ; ) Dzięki, Michale. : )
  11. Przyczerniłeś mi kota... ; ) Dzięki. : ) no z lekka przyczerniłem, żeby nie rżnął głupa :D ... nie zmienia to jednak zakończenia i znaczenia ... tylko nie dożynać wieczora. jak stado pędzących imadeł, świetny wiersz. Imadła wędrowne odróżniają się od osiadłych romantycznym i deszyfrującym szczękościskiem... ; )
  12. Przekorny i przekotny... ; ) Dzięki, Ness. : )
  13. Trzeźwość nie sprzyja trzeźwej ocenie sytuacji... ; ) Dzięki, Januszu. : )
  14. Autor nie ponosi odpowiedzialności za uszczerbek na zdrowiu, doznany przez czytelnika... ; ) Dzięki. : )
  15. Przyczerniłeś mi kota... ; ) Dzięki. : )
  16. Tracąc głowę, odzyskuje twarz... ; ) Dzięki, kaś. : )
  17. Mam nadzieję, że to powtórzysz, kiedy jasiek już się " ulotni "... : ) Dzięki, Agatku. : ) Tak dobre, dobre, dobre - powtarzam jak papuga i to bez bólu głowy, a kawa jaka pyszna :) Papuga kawadu... : )
  18. Sympatyczny jest ten mikroświat, rozpisany na Wiktorię i poetę. : )
  19. drąży sny i jabłka w rozlanym winie To jest ładne. Puenta nie powinna się " zdarzyć ". : )
  20. O kurde, Mikołaj w jeansach... ; )
  21. Po zażyciu Jasia Wędrowniczka z lodem i na przekór Tobie zaciągnę się błękitnym dymem (niekotem) i powiem tak : dobre :DDD Mam nadzieję, że to powtórzysz, kiedy jasiek już się " ulotni "... : ) Dzięki, Agatku. : )
  22. Oto znany Lecter oraz Poeta dorwał jakąś taniznę w otoczeniu bab, naszprycował się wszelkimi sposobami, udał się do pabu i poddał obserwacji schody... Prawdziwe poetyckie spojrzenie na rzeczywistość. Muszę się napić. Dobrze jest. Obserwacja schodów w pabie ( zwłaszcza nieistniejących ), to rutynowa czynność wykonywana przez każdego szanującego się poetę... ; ) Dzięki, Stefanie. : )
  23. tania łatwa w użyciu w efektownym jednorazowym opakowaniu doustna dożylna do końca do użytku zewnętrznego i ta jeszcze bardziej nieprawdziwa markowa z górnej półki obrzucana słowami powszechnie uważanymi za poetyckie w r w pabie błękitny kot dożynamy wieczór po schodach nadal ktoś wchodzi po nieistniejących do nieistniejącej nieistniejący
  24. a przecież tyle snów z sobą niosę tyle chwil w których ciebie już nie ma Widzę coraz lepiej ułożoną " rękę " i chroniczny brak tematów - to przecież tylko powielanie wzruszeń obiegowych. Twoje wiersze jeszcze czekają na ciebie... : )
  25. Na potraktowanie popkultury popkulturowym tekstem, może pozwolić sobie tylko kabaret - wiersz jednym półgębkiem stroi szydercze miny, drugim próbuje " filozofować ". Marnie wyszło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...