![](https://poezja.org/forum/uploads/set_resources_4/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
Maciej_Satkiewicz
-
Postów
797 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Maciej_Satkiewicz
-
-
-
-
Nie chcę uzasadniać kulki. Pozdrawiam
0 -
Ekologiczny lucyfer ;) Nic dodać
Dziękuję Paniom :)0 -
nigdy nie interesowały mnie problemy
które ludzie zwykli mylić z życiem
chciałem raczej żeby każdy ruch był czysty
a każde słowo znało swoje miejsce
tak zostałem uwięziony
w nieskończoności
czuję teraz jak niewypowiedziane zaklęcia
zachłannie zmieniają drogę bo to jest droga
postawił mnie na piasku przywiódł rzeczy niebo
przyprowadził ludzi i powiedział: idź
patrzę na dłonie
więc jestem forpocztą
uzbrojony w rozum i serce
jestem nim i nie jestem
czy powtórzy się historia
i utracę niepewność0 -
Dziękuję za cenne uwagi ;
0 -
nigdy nie interesowały mnie problemy
które ludzie zwykli mylić z życiem
chciałem raczej żeby każdy ruch był czysty
a każde słowo znało swoje miejsce
tak zostałem uwięziony
w nieskończoności
czuję teraz jak niewypowiedziane zaklęcia
zachłannie zmieniają drogę bo to jest droga
postawił mnie na piasku przywiódł rzeczy niebo
przyprowadził ludzi i powiedział: idź
patrzę na dłonie
więc jestem forpocztą
uzbrojony w rozum i serce
jestem nim i nie jestem
czy powtórzy się historia
i utracę niepewność0 -
Cytat
Wiersz polecam - z dawką humoru, działa, jeszcze jak! Podoba mi się, pozdrawiam.
Kto by pomyślał, że ktoś wróci tu jeszcze...
Pozdrawiam i dziękuję ;0 -
Cytat
mylisz się i improwizujesz, ponieważ:
przekora - wobec - jest formą sprzeciwu
Ekhm...
-Sprzeciw manifestuje niezgodę na coś, jest konstruktywny, wie, co chciałby zmienić (choć nie musi wiedzieć jak);
-Przekora to sprzeciw wynikły z ogólnej skłonności do sprzeciwiania się. Jedynym argumentem jest tu wola sprzeciwu. Zgoda więc, przekora to - niekonstruktywna i pusta - forma sprzeciwu. Choć sama w sobie jest interesującym zjawiskiem.Cytat- właściwie, już po tym kuriozalnym przykładzie, nie ma o czym z Tobą dyskutować.
nie będę wykładać elementarnych pojęć - nie ten poziom dyskusji, szkoda mi czasu.
a im dalej - tym bardziej w las
....wa Anatolij Kaszpirowski normalnie
- się wpatrz, a uwierzysz w "cuda"
;D!!!
nie moje klimaty
hehehe
ja nie kaszpirowska widownia :P
Kasioballou, jesteś przekorna.0 -
Cytatsprzeciw, przeciw czemu?
Przekora nie jest sprzeciwem. Przekora nie jest przeciw, tylko wobec czegoś.Cytatprzeciw takiej tFurczości?
przeciw czytelnikom?
sprzeciw dla sprzeciwu?
1. wobec takiej tFurczości? (metaprzekora?)
2. wobec czytelników? (przyzwyczajonych do innej twórczości?)
3a. przekora dla przekory? lub też:
3b. przekora wobec przekory? (no tak, zwracam uwagę, że na przekór przekorze (ortograficznej) nie napisałem "na przekur" )
Hm, kto wie? W tytule mamy "x" (zmienna?). Tekst nie precyzuje obiektu wobec którego pojawia się przekora.
Zatem chodzi raczej o analizę samego zjawiska przekory, przekory samej w sobie. Czym jest? Skąd się bierze?
Tekst i metatekst mówią same za siebie. Przekora jest zawsze z przekory i dla przekory (w przeciwieństwie do sprzeciwu). Postawię krzyżyk. Tak po prostu. Na przekór. Oszczędność wiersza wynika z dobrego opracowania tematu.
...albo metafizycznie:
4. Przekora wobec nicości? (zaistnieję, na przekór - ja, wiersz. Na przekór pustce nadam sobie formę, na przekór formie, określę się negatywnie.) Metafora bytu?
5. Przekora wobec osób, które nie zrozumieją utworku?Cytat
pełna alienacja - czego tu się doczytywać?
bez pomysłu, bo nawet sprzeciwiać trzeba się umieć, a autor nawet tego nie potrafi
trollowanie i rolowanie.
- autor miał okienko w limicie, nie miał pomysłu (jak już nie raz) na wiersz i du** czytelnikom zawraca - tyle :P
;P0 -
Cytat
Dlaczego Kasiu? Zwracam uwagę na doskonałe opracowanie tematu...
o, tak.
nie raz miałam okazję o owych "doskonałościach" - "podyskutować" - i muszę się zgodzić w tym względzie - że to jest znamienne, niezmienne i rozpoznawalne "opracowanie tematu" ;)
jesteś rozpoznawalny, autorze;
po przeskokach z grafomańskiego parafilolozofowania
na grafomańską paralogikę parapoetycką
dlatego kosz
:)
Jesteś słodka. Dlaczego "podyskutować" należy brać w cudzysłów - to już Twoja zasługa. Znowu migasz się od dyskusji, bo Twój pogląd jest tak oczywisty, że nie warto nic prócz zdawkowych "para"solek... ;P0 -
Cytatjak mawiał Pan Poeta2;
KOSZ.
ale pozdrawiam :)
kasia
Dlaczego Kasiu? Zwracam uwagę na doskonałe opracowanie tematu...0 -
na przekór
0 -
na przekór
0 -
Dziękuję za komentarze ;)
0 -
Na Dworcu Wschodnim te z wisienką są znakomite... rozumiem, że nie lubisz torcików.
0 -
droga człowieka nie jest drogą Boga
idę przez miasto
idę przez absolut
rzeczy zostawione we śnie
i słowa postawione na jawie
czuję ciche wirowanie
to wszystko wraca do mnie
po nutach uwierzenia
pod różową parasolką
bije centrum0 -
droga człowieka nie jest drogą Boga
idę przez miasto
idę przez absolut
rzeczy zostawione we śnie
i słowa postawione na jawie
czuję ciche wirowanie
to wszystko wraca do mnie
po nutach uwierzenia
pod różową parasolką
bije centrum0 -
-
Porwę się na stwierdzenie, że w warsztacie zamieszczałaś już wiersze intersubiektywnie znacznie lepsze... ;P
0 -
Cytat
Panie Maćku wyrzuciłbym "mnie" i "twój", będzie wieloznaczniej.
w ostatniej strofie zmieniłbym wersyfikację
"strażniczko snu
bazyliko
wejdę w kamień" ale to tylko moja uwaga, wiersz należy do autora - z szacunkiem
dodam że wiersz ciekawy
pozdrowienia
A podobno wieje nudą... ; Niestety, sugerowane zmiany odbiegają od zamysłu...
Dziękuję, pozdrowienia ,0 -
Cytatpodoba mi się jak wiele Twoich, czytam, choć rzadko komentuję...poruszasz dotykaniem głębi przemyśleń
serdecznie pozdrawiam Macieju :-)
Krysia
Tym bardziej doceniam komentarz. Pozdrawiam ;0 -
Aleks: no bez przesady:P 1. czoło wody 2. czoła, wody 3. czoła/wody zapachem, [zapachem] liści. Być może wers i przerzutnia są niezgrabne, ale esencjonalne dla wiersza ; dzięki
dzie wuszka: fajne fajne, dalej wiersz doprecyzowuje kierunek, sytuacja "skupia" się ; stąd pewno możliwość nudy... ale jak to nudny?! ... ;P
Bernadetta: No to zapytam Panie o naturę tej nudy, jeśli można ; No i mam nadzieję, że to tylko zgrzyt fonetyczny... :
MN: No jak to skąd, z Kawęczyńskiej ; Bazylika jest całym wierszem, a przynajmniej w całym wierszu, a przynajmniej w centrum (świata przezeń "przedstawionego") ;
Lecter: trafiony ;P
Pozdrawiam0 -
to miejsce mnie przerasta
pożera jak sen otwiera nowe
uliczki w których zostanę
przesyć mnie o jesieni
daj dotknąć czoła wody
zapachem liści nad krawężnikiem
strażniczko snu bazyliko
wejdę w twój kamień0
Niepewność listopadowa
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
Dopracowałbym drugą i trzecią strofkę, bo rzeczywiście trącają kabaretem - taka forma i taka dosłowność to jakiś pastisz, chociaż ramy wiersza wydają się dość "na poważnie". Więc może to ramy trzeba wymienić? W każdym razie widzę tu istotną niekonsekwencję..