Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Maciej_Satkiewicz

Użytkownicy
  • Postów

    797
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Maciej_Satkiewicz

  1. Cytat
    Adam kochał Ewę - jeżeli musiał to pewnie kochał, bo nie miał alternatywy (prze...ne). możliwym jest również, że nie kochał. bo pokochać to wybrać "z" a z czego wybierać nie miał (jeżeli o gatunek ludzki chodzi;) .


    1. Brak alternatywy uniemożliwia miłość?
    2. Możesz założyć, że jej nie kochał i napisać nowy wiersz.
    3. To taka metafora (Adam i Ewa).

    Cytat
    enigmatyczność przekazu jakby go enigmą zakodowała. za głupi jestem, jezeli to mial być dowod na istnienie boga to mnie nie przekonałeś.


    to nie miał być dowód na istnienie żadnego boga.

    :)

    pzdr.
  2. Adam kochał Ewę
    dlatego przyjął od niej jabłko
    odtąd także uwierzył
    że urodziła ich ziemia

    ustanowiła nowe prawa
    wydała kwiaty i pszczoły
    nie mając usprawiedliwienia
    dla nagich pragnień

    w lusterkach wody
    w makijażu wiosny
    łamie światło
    w surogat ekscytacji

    to postać fizjologiczna
    z natury dwoista
    jak niewierne źródło
    nieodłączna od niej
    jabłoń

    Bóg przysłał ptaki

  3. Adam kochał Ewę
    dlatego przyjął od niej jabłko
    odtąd także uwierzył
    że urodziła ich ziemia

    ustanowiła nowe prawa
    wydała kwiaty i pszczoły
    nie mając usprawiedliwienia
    dla nagich pragnień

    w lusterkach wody
    w makijażu wiosny
    łamie światło
    w surogat ekscytacji

    to postać fizjologiczna
    z natury dwoista
    jak niewierne źródło
    nieodłączna od niej
    jabłoń

    Bóg przysłał ptaki

  4. Po co mi Prawda czy to nie jest choroba ta podróż
    cóż to mój sposób na życie więc pytam
    gdzie mogę się mylić w którym miejscu coś przeoczyłem

    wszystkie znane mi rzeczy biorę z naoczności
    pamiętam sekwencje i dopowiadam sobie kubek
    tak powstaje prawda czyli zgodność z koncepcją

    i tu mam dwie drogi o święta dwuznaczności
    obiektywizacja pojęć względna metaforyzacja
    czyli lekcja anatomii powrót do raju

    lub chaos bezimienna czasowość
    zaplata się w cykle i powstają względnie
    stałe związki słowa to mrzonka choć praktyczna

    czy do czegoś dążę albo psychologia
    nadorganizacja potrzeb nadinterpretacja światła
    nie znam sensu własnej odpowiedzi
    bo nie wiem kto pyta
    czasem chciałbym się poddać i zaufać
    oznakom czasu lub znakom objawienia

    ale najpewniej nigdy nie uwierzę w jedno
    toczyć bój z terrorem próżni
    z drugiej strony światło odbiera rzeczom prawdę
    i nie można wierzyć w drzewa w autentyczność skóry
    bo wszystko jest symbolem a więc trzeba mówić: człowiek

    tu kończą się granice tu wskazuje psychologia i Pismo
    komunia teorii ekstaza zjednoczenia

  5. To nie baśń to legenda którą rozpinasz
    w pokoju rzeczy i myśli więc łapię ją w słowa
    jak w pocałunki by słyszeć więcej

    masz na sobie krople to woda
    powraca w skupieniu stoisz
    przed lustrem utkałaś z niego bramę

    przez biodra dotyku napływa piosenka
    otwierasz powieki to niby skrzydła
    tak rośnie przypływ brzemię zobaczenia

    i nie wiem już jakich
    czarów użyłaś jak zaplotłaś
    pamięć z metafor i pieśni
    bo przecież w tańcu
    jesteśmy razem jak w baśni...

    Znasz dobrze tę niepewność-matkę
    substancję czasu On także jest wierny
    gdy ustają języki i gaśnie światło...

  6. To nie baśń to legenda którą rozpinasz
    w pokoju rzeczy i myśli więc łapię ją w słowa
    jak w pocałunki by słyszeć więcej

    masz na sobie krople to woda
    powraca w skupieniu stoisz
    przed lustrem utkałaś z niego bramę

    przez biodra dotyku napływa piosenka
    otwierasz powieki to niby skrzydła
    tak rośnie przypływ brzemię zobaczenia

    i nie wiem już jakich
    czarów użyłaś jak zaplotłaś
    pamięć z metafor i pieśni
    bo przecież w tańcu
    jesteśmy razem jak w baśni...

    Znasz dobrze tę niepewność-matkę
    substancję czasu On także jest wierny
    gdy ustają języki i gaśnie światło...

  7. tuż za granicą praktyki
    życia codziennego
    kryje się szaleństwo
    zwane sztuką filozofią religią

    ale nie ma jednego lądu są małe wysepki
    a raczej dryfujące po zmiennych kursach paczki

    w każdej jest model do posklejania
    składa się części i jest prawda
    można sobie na nią popatrzeć

    raz są to próby połączenia próżni
    z ruchem ręką przyjazdem tramwaju
    trzęsieniem ziemi w Ameryce Południowej

    w innych cierpliwie zapisujemy księgi
    wysyłamy kartki wymieniamy spojrzenia
    a słońce wschodzi i zachodzi

    w pozostałych są strzałki
    próbujące odgadnąć zachowanie wody

    bo wszystkie paczki to śmieci
    które pochłonie nieobliczalny ocean

  8. tuż za granicą praktyki
    życia codziennego
    kryje się szaleństwo
    zwane sztuką filozofią religią

    ale nie ma jednego lądu są małe wysepki
    a raczej dryfujące po zmiennych kursach paczki

    w każdej jest model do posklejania
    składa się części i jest prawda
    można sobie na nią popatrzeć

    raz są to próby połączenia próżni
    z ruchem ręką przyjazdem tramwaju
    trzęsieniem ziemi w Ameryce Południowej

    w innych cierpliwie zapisujemy księgi
    wysyłamy kartki wymieniamy spojrzenia
    a słońce wschodzi i zachodzi

    w pozostałych są strzałki
    próbujące odgadnąć zachowanie wody

    bo wszystkie paczki to śmieci
    które pochłonie nieobliczalny ocean

  9. tuż za granicą praktyki
    życia codziennego
    kryje się szaleństwo
    zwane sztuką filozofią religią

    chciałbym się przyjrzeć temu pograniczu
    tam jest największy ruch
    to stamtąd pochodzą paczki z prawdą
    które krążą po zmiennych kursach

    w środku są modele do posklejania
    zazwyczaj bardzo duże
    skleja się części i jest wielka prawda
    można ją postawić na stole

    niektórzy przynoszą pudełka ze strzałkami
    wieszają je w różnych miejscach
    czasem strzałki się rozsypują
    i trzeba je ułożyć z powrotem

    to są próby połączenia próżni
    z ruchem ręką przyjazdem tramwaju
    trzęsieniem ziemi w Ameryce Południowej

    raz na jakiś czas coś z tego wynika
    tworzymy nowe słowa
    nurkujemy w sieciach implikacji
    ... itd

×
×
  • Dodaj nową pozycję...