Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszek

Użytkownicy
  • Postów

    1 933
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Leszek

  1. Leszku, myślę, że tu jest zbędne powtórzenie O jakim wyrazie myślisz? Pozdrawiam Leszek :)
  2. trwał swoisty spektakl nie wiedzieć czemu narzucali by odgrywał rolę nieważne było że aktor nie chciał miał wypowiadać kwestię obcym słowem cedził przez zęby a widownia biła brawo nie dostrzegając cierpienia perfidia towarzysząca maskom zachichotała kiedy być albo nie być powiedział
  3. Dobrze sobie wykombinowałeś, mógłbym co prawda zasłonić się teorią wiersza nieregularnego, który uchyla zasadę regularności: że każda wierszowa jednostka musi mieć swój rytmiczny ekwiwalent, czyli że dopuszcza się występowanie pojedyńczych wersów bez pary i klauzul nie mających rymowego odpowiednika, ale nie zrobię tego. :)
  4. Jeśli pasuje do kontekstu, to po co zmieniać? :)
  5. Stanowczo stwierdzam, że nie ma :)
  6. no tak ale wierszy nie ma :)
  7. była fantazją elementem większej układanki przy niej nie zazdrościł ptakom zachęcała zamknij ślady pragmatycznego widzenia oddaj niepamięci poprowadzony wiedział jak wyjść z przeklętego labiryntu zapętlonych myśli noc wydała przedświt nim wizerunek ariadny wyśnił
  8. ten wers mnie speszył, a wczesnohollywoodzki obraz z ostatniej zwrotki - do końca ostudził. No cóż jedni wolą tańczyć walca a inni woogi boogi. :)
  9. To fajnie ale co to takiego? :)
  10. Jestem tego samego zdania. :)
  11. wybacz ale nie komentujesz lecz grasz :) napisałam - banalnie stwierdzam zatem Czy jeśli ktoś powie Ci że jesteś blondynką ot tak ni z gruszki, ni z pietruszki, bez uzasadnienia to mu bezkrytycznie uwierzysz? :)
  12. gra słów :) nie gram - komentuję - komentujem ! ;) wybacz ale nie komentujesz lecz grasz :)
  13. gra słów :)
  14. Raczej unikam. :)
  15. wyłoniła się z zagłębień nocy czekał wsłuchany w spokojny oddech nie śmiał dotknięciem sennych uśmiechów płoszyć zapatrzony w krągłe beztroska nagość ugotowała obiad zbyt często spoglądając przypaliła go nieco do zachodu po wielokroć tajemnice posiadł skrzypiące łóżko pesząc nastanie wieczoru ogłosiła świeca i lampki wina krawat przyglądał się wieczorowej sukni dźwięk z winylowej płyty z namiętnością igrał noc wyszeptała uśnij
  16. Kurewsko mi się podoba Twój komentarz, Pozdrawiam Leszek :)
  17. A kto i gdzie napisał, ze wiersz musi być odkrywczy? Pozdrawiam Leszek :) PS Jeśli napisał, to uważam, że się mylił. :)
  18. Leszku, wiersz się czyta, ale czy się podoba? czy uwodzi? Piszesz: "tworzą obrazy" - i pozostaje nam żyć z tą nadzieją, że może następną razą Poeta zdradzi coś z tajemnicy i jeden, czy dwa, trzy - opisze, bo teraz nawet "pasma jedwabiu na gładkościach" są raczej abstrakcyjną figurą, grą czystej (prawie ;) wyobraźni. Musimy się zgodzić na umowę, że rozkosz znaczy to, co się nam (mnie - czytaczowi) wydaje, że wdzięk takoż i toń ponętna. Dawno już, bardzo dawno temu, letnią porą ktoś ukuł takie porzekadło: jeden woli zapach poziomek, a drugi jak mu sie nogi pocą ;D Co kogo wzrusza i jak? Co to jest rozkosz? Nie wiem. Po przeczytaniu wiersza też. Wolałbym, gdybyś malował słowami - a nie po inżyniersku skręcał je "francuzem" ;) pzdr. b Francuzem, to dostaniesz po głowie na POPie. A tak poważnie, to chyba nie dostrzegłeś namalowanego obrazu. Pozdrawiam Leszek :)
  19. Masz rację Jacku, tylko trzeba chcieć się wczytać. Pozdrawiam Leszek :)
  20. To chyba dobrze, ze ktoś coś odczytał, coś wyłowił. Pozdrawiam Leszek. :)
  21. Bardzo ciekawe sa Twoje interpretacje. Uważam, że masz do teg rodzaju wypowiedzi szczególny dar. Pozdrawiam Leszek :)
  22. Masz rację, że tekst jest erotykiem. Czy dopowiedzianym? - chyba nie skoro ani jedna interpretacja nie trafiła w sytuację opisaną przez autora. Dzięki za docenienie rymów. Pozdrawiam Leszek :)
  23. Napisałeś, że nie możesz ujrzeć opisywanego obrazu. W tym tkwi przyczyna pozostałych ocen i pozornych sprzeczności i nieprzemyśleń. Pozdrawiam Leszek :)
  24. kwitnące pąki w spływających strumieniach tworzą obrazy przepełnione ruchem pełne ekspresji zachodzących przemian dostarczające wzruszeń drżą kiedy rozkosz wypełnia wnętrze pasma jedwabiu na gładkościach dodają wdzięku toni ponętnej na której bezruch osiadł
  25. Masz rację: Szkoda z toba w ogóle dyskutować, bo to jak osła łaciny uczyć Jesteś za młody żeby zrozumieć wymowę np tej strofy: pożądaniem kobietę w niej zachował nawet szczególnie nie zachęcając do fantazji pozbawiał kompleksów i obaw pozwalając upływającym się nie martwić Pozdrawiam bez odbioru. Leszek :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...