Sebastian_Pietrzak

nie:) zaznaczyłem w ten sposób dla kogo wiersz:) i o kim

BYLI NIE TAK PO PROSTU Sądzę że mogę wam opowiedzieć historię dwójki na skraju jednego załamania więc odłóżcie zamoknięte pióra w puchu na moment obok ciągle zaparzanej kawy z tą samą pasją jak poszukiwanie nowych tematów do starej kartki on był narodzony z jej wietrznych mrugnięć taki niby opanowany a jednak zależny od miłości lub zapomnienia zawsze żałował że o tym pamięta pod koniec światów nikt nie chce brać tego co pozostało zawsze ale to na serio zawsze upychane gdzieś w ciemnych zakamarkach szuflad wartość sentymentalna to tylko takie słowo kiedy nie chce się mówić nic poza tym że było ona cały czas świadoma że on gdzieś tam niby nie tak blisko ale pod płaszczem najsolidniej za to zero pomyślunku jak pokierować sprawą dalej "-myślę o sposobach poza teleportacją jakie pomogłyby w gryzieniu twojego słodkiego ucha co wieczór na werandzie lub w parku a może na brzegu posłania ważne że w maksymalnym przybliżeniu -żałuję bardzo że nie potrafię sklejać fotografii w jeden film może wtedy uczucie o staniu w miejscu zabite przez uśmiechniętą wersję nas pośrodku niczego z dłońmi splecionymi palcami" tymczasem cisza ożywa na przegubach nienamacalnych

Pozwólmy herbacie spać w zimnej puszce nie nadużywając wróżb bez tego rozbierzmy się z nadziei że coś stanie na drodze nie dzisiaj dziś są wszystkie wyśnione jutra kiedyś po cichu z niedowierzaniem dziś nabrały mocy i rzucają nas o ścianę jedną drugą stół kuchenny majstersztyk odpowiednich proporcji względem chwili tak - a potem udamy sie na spacer i zrobię ci kilka letnich fotek

oj ja wiem że ty każesz mi przestać przytulać się do tego drzewa niby to tylko drzewo i nie odpowie ale zauważ że ma żyły które czerpią wody z oazy spokoju bo nigdy się nie wzburzyło nawet kiedy opowiadałem mu potworne rzeczy te co robisz - tak wiem o miejscach które całujesz na obcym ciele i nie myśl sobie że tylko tam się to rozrasta drzewo stało nadal w bezruchu nie spadła mu korona szumnie objęło dzieląc się swoją cichą mądrością

siedź cicho kiedy ona burzą zrodzoną z twoich snów na jawie a jawa to prawdziwy koszmar jaki można wyśnić w tej marze marzenia ślinią się uszami bo wzrok przebity od zewnątrz ach wiem o czym rozmyślasz czy to jej krople kap kap o podłogę tych wizji już dawno miała być wymieniona posadzka

a skąd panna?:)

nie ma sprawy:)

a ja mam jakiś styl?:)

te nasze perfomanse które zawstydzają zwykłych wyjadaczy nocy każdy kolejny występ sprowadza ich do wyczynowego grania w bierki przy zgaszonej ochocie i muzyce zza ścian

ałć:)

kocham czarno białe

nie:)i

panie Patryku gdybym był zboczeńcem to chyba bym nie podawał adresu mojej galerii skąd łatwo mnie namierzyć, poza tym publikuję na tej stronie już 4 lata i żadnych problemów ze mną nie było więc proszę nie robić dymu wokół nieznanej panu osoby bo to źle o panu świadczy a nie o mnie trochę poczucia humoru panie Sebastianie jakby przy Pana wypowiedzi była buźka to bym wziął za żart, a tak odebrałem to osobiście:)

a nie mogłabyś mieszkać bliżej Bydgoszczy?:)

bo ja wiem:)

panie Patryku gdybym był zboczeńcem to chyba bym nie podawał adresu mojej galerii skąd łatwo mnie namierzyć, poza tym publikuję na tej stronie już 4 lata i żadnych problemów ze mną nie było więc proszę nie robić dymu wokół nieznanej panu osoby bo to źle o panu świadczy a nie o mnie

wystarczy już że ja jestem owłosiony:)

jak zobaczę to uwierzę:)

poetycka czyli..?:)

to do mnie trzeba mieć cierpliwość bo zanim ustawię Cię abyś odpowiednio w kadrze wyglądała to trwa kilka minut zgłoszę się na gg oki?:)

modelek do sesji, bo dopiero się uczę fotografiki i muszę na kimś poeksperymentować:) podaję link do mojej galerii aby nie było że ściemniam:) http://swoland.digart.pl/digarty/ zapraszam z propozycjami:)

zamknięte płaszczyzny pory pary na dotyk wewnątrz jak skarbonka wyimaginowanych przyjaciół zaciśnięta płynność pogięty język o pościele przebrane krochmal -nie szorstko mdło i nijako niczym w sklepie spożywczym gdzie dobierasz składniki do sałatki owocowej czas był zbyt cenny więc też go odcięłaś od tego co się dzieje przedawnione dwa plastry miodu na piersi i już po bólu bez receptorów recepty z lekarzem domowej roboty wszyscy którzy symulują twoje poruszenie

bo to taka przedłużona wersja tamtego powiedzenia:)

użyłem "skaj" bo nie mogło mi nic lepszego przyjść na myśl w chwili pisania, a pamiętałem jak nie przyjemnie mi się leżało w dzieciństwie na kanapie z tego materiału Pozdrawiam

trzymaj się stopy bo za tą ciemną dłonią nie kryje się żadna siła nie ma wygodnego oparcia wszystko ze skaju przywiera do skóry tamuje powietrze nie ma nawet gładkich słoi gdzie krew by mogła okrzepnąć a myśl zanocować