Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sebastian_Pietrzak

Użytkownicy
  • Postów

    785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sebastian_Pietrzak

  1. tu nie ma błędu
  2. Nie możliwe to nie pająki tupią w rytmie wojennego marszu pozdzierałem wszystkie tapety aby obnażyć ich zamiary mam dla ciebie sen słodki jak cukierek lekki jak maść na ukąszenia to też nie wilki przeglądają się w świetle księżyca wyciąłem w pień cały las aby nie miały się gdzie kryć więc leż cichutko aż nóżki urosną do ucieczki przypomnij sobie historię młodej trawy która musiała dojrzeć potem nieugięta patrzyła w słońce śpij śnij stryj wyszedł po natchnienie może zatrzasnąć wejścia podstawić krzesło otworzyć okno i wywiać noc … Mam dla ciebie sen słodki jak cukierek lecz obiecaj nie otwierać oczu dopóki go nie przełkniesz
  3. nie drażnij mnie Lukrecjo twoje słowa miały krzepić nie zaginać rogi pustym kartkom czajnik pierwszy wykipiał kawy nie będzie czuję się przemielony idź w pizdu
  4. to będzie ten lincz czy jak?:) bo ja juz popcorn przytargałem i okulary w 3d:)
  5. dokładnie:) dziękuję
  6. łamacz serc 5-latek, widzi Pani jakie to niewłaściwie?:)
  7. 10 lat temu był taki "zespół" polski Just 5, z hitem "kolorowe sny" podbili serce naiwnych nastolatek. a Justin'a Timberlake chyba sporo ludzi zna
  8. bo nikt tu nie słucha Justinów:)
  9. miała być parodia Just fivów, Justinów Timberlaków i innych Justów dlatego tak banalnie na końcu
  10. na początku opowieści to kot był drwalem a drwal młotkowym który zgubił narzędzia i zamieszkał samotnie w strefie pourazowej suseł wcale nie śnił w czajniczku tylko podgryzał kostki niewygodnym gościom gwoździem programu była Alicja wyskakująca z tortu po niedzielnej herbatce jakby było dla kogo czerwony kapturek został tylko kapturkiem bo wyczyściłem z wilków cały las w trosce o ciebie ja po prostu nie umiem wyrazić co czuję więc napisałem ten nowy wiersz który może wybuchnie w stronę twego słońca najszczerszymi nasionami
  11. pastwiska od pastwienia się spryciulskie?:)
  12. Ptaki gdzieś na zachód od morza ciepłego dzieli je przepaść nie śpiewają nie przeczuwają są z kamienia kamienie za to rosną wszędzie tymczasem tutaj umarły światła ulic co nimi kiedyś biegły parady wesołego słońca oraz dzieci rozmarzonej tęczy to tylko czarny płaszcz większej układanki a jednak sprawia (poże)gnanie z rodzinnym miastem gdzieś na pustkowie tam gdzie nikt nie mówi w twoim języku są za to pastwiska pytanie kto pierwszy
  13. Anastazja twierdzi że ten ból pochodzi z bioder i to jest okropne bo w sumie biodra nie ważne jak piękne by były powinny się słuchać kręgosłupa a nie iść na skróty przez najdziksze receptory zainfekowane zakątki snów tak twierdzi a już nazajutrz szuka jabłka Adama w różnych toaletach przydrożnych domostw zawsze z posmakiem że to jeszcze nie było tym Adam co by o nim nie mówić zawsze zmywa po obiedzie nawet naczynia od kilku dni zapomniane brudzi paznokcie w walce z niezdrowym tłuszczem na ślubnej zastawie
  14. a mi się tytuł z King'em kojarzy, i uważam że to dobrze
  15. zmieniłem koniec, początek jest właściwie dziękuję
  16. kolejny okład nie odsłoni goryczy nocnej śpiączki morza dawno wylały tylko nie ma komu płynąć czyż nie słyszała prawda jest dla niepoznaki nieprawdy teraz przemykam nie mogłem przemknąć dopóki ty nie znikniesz kilka minut wstecz i będę z tobą coś w gęstym powietrzu kto tak naprawdę oddycha kradnie ci słowa zanim przełkniesz myśli Joanno co widzisz w tej kolorowej ścianie że zamknęłaś powieki na innych zniszczony portret rodziców podparty szklanką jestem przenikliwy na tą chwilę słodka Asiu czy jeszcze posłuchasz jak recytuję pierwsze promyki nadeszły potrafię się radować z każdego dołka na twoim policzku
  17. nie mogę Ci wytłumaczyć , nie lubię dzieci
  18. ja nie jestem poważny więc pierwsze pytanko to ślepak w procesie ciała a nie konkursu c'est la vie
  19. Wziąć udział w konkursie na najbardziej wysuszone ciało po czym rzucić nagrodą w okno najwilgotniejszej osoby w jego procesie umyć powieki w kompasie nieznanych podróży i liczyć gwiazdy liczyć na gwiazdę polarną w noc snu letniego kiedy nie wszystko takie letnie
  20. uciekł mi pociąg czy mogę złapać pana skoro już wpadłam na tę sympatyczną minę mam tyle rzeczy na głowie i poniżej że ciężko doszukać się biletu słodki zapach płynów hamulcowych we włosach i te spracowane dłonie potrzebujące czegoś żywego w zasięgu mój obrzezany język opowie ci mnóstwo historii wyssanych z palców nie jednej podróży lodołamacz wysuwający się z torebki z subtelną nalepką w kształcie czerwonego kwadracika i ze śliniącymi się literkami najlepiej zabija czas i wszelkie poczucia win moja winnica zawsze otwarta całą dobę lekarstwem na każdą wątpliwą ość lubię powolny taniec na brzegu kieliszka i wspólne tonięcie bez spojrzenia w górę
  21. wymyśliłem ją, lubię wymyślać postacie, zwłaszcza kobiety Willow jest ruda, drobniutka, około 170 cm. i z pozoru ma niewinne spojrzenie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...