Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sebastian_Pietrzak

Użytkownicy
  • Postów

    785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sebastian_Pietrzak

  1. no to wszystko jasne
  2. wykrzykniki zostają ale dzięki Pozdrawiam
  3. To jest gorzkie Niedobre I zżera Cię od jelit I wszyscy Cię uważają Za cholerną Poczwarę Bo nigdy się nie nauczysz Nigdy się nie nauczysz! Szczęście!!! To jeszcze jeden sposób aby Cię wypieprzyć Wywołuje poczucie winy Poczucie winy Sprowadza wszystko na co tak pracowaliśmy… Chwytasz się starych zasłon Lecz kiedy one się zerwą Oni… wszyscy…tu… będą… Musisz się zabić Musisz się zabić! Póki nie jest za późno Zrób to jeszcze dziś.
  4. Dom na kółkach Absurd ściga Po wszystkich kątach. Dziś jak codziennie Będziemy walczyć dzielnie Nie złapie nas Stara wyliczanka Chwytaj babcię A ja Ciebie Zaraz przyleci tatko Zawieruszył się gdzieś z matką Szaleństwo nadchodzi Malutkie kroki Pod stół, pod stół.
  5. to są wspomnienia... czekam na ich powrót
  6. Siódma rano Jasne pościele I czekam na ukochany głos Za mało Jeśli powiem Jesteś najsłodszym stworzeniem Pod słońcem Twój widok Jest mocniejszy Niż kawa O siódmej rano.
  7. Twojej pustki Nie wypełni Sztuczny uśmiech Ani te kukły Stojące wokół Chroniące przed światłem.
  8. Spowolnienie narasta Po drugiej stronie Księżyca Tutaj z ciszą Razem śpiewam Piosenki których Po prostu wstyd Ciszo Powiedz mi Dlaczego wszyscy milczą? -mówiąc jednocześnie Czyżby tyle różnic Potrafi się pojawić Podczas monologu?
  9. Nie widzę piękna Widzę słonia Miażdżysz wszystko co nie możesz Znieść na swojej drodze Jesteś utopią Pośród dżungli Nie przestajemy Cię kochać Najłatwiej jak można.
  10. A więc ten człowiek sam sobie zadaje cierpienie, aby się uodpornić jeśli miałby go ktoś znowu skrzywdzić. Już raz cierpiał, ale tym razem jest przygotowany. [sub]Tekst był edytowany przez Sebastian_Pietrzak dnia 17-04-2004 16:15.[/sub]
  11. To bardzo ciekawa interpretacja. A chcę pan abym napisał swoją wizję tego wiersza?
  12. Trzask Skowyt Drzwi Złamane ramiona Przeciw-deszczowy płaszcz Zaprowadzi do czterech ścian Słodka próżność Znowu Tańczyłem przez całą noc.
  13. to miło że ktoś się stara zrozumieć Pozdrawiam
  14. Piasek przysypał stare ławki I wiatr mu pomaga zakryć zapiski Ale to nie uratuje przed chmurami; Nadchodzą… nadchodzą…nadchodzą… Już tu są… Wizje wypalone w oczach Przywołują mokre noce Od dawnych lat.
  15. łatwo wchodzi, szybko się zapomina. Pozdrawiam
  16. Dziś Wyprułem żyły Aby zobaczyć Jak szybko uschną Na słońcu Na wszelki wypadek Drugiego razu.
  17. izolatka...na dodatek sam do niej wszedł
  18. ta łyżeczka mi nie pasuję, ale dzięki, pomyślimy:)
  19. tytuł też miał być banalny, dzięki za ingerencje, im więcej tym lepiej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...