Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sebastian_Pietrzak

Użytkownicy
  • Postów

    785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sebastian_Pietrzak

  1. Dziękuję bardzo. Pewnego wieczoru tak nagle pojawił mi się sam, już cały w umyśle, ja go tylko napisałem. Pozdrawiam
  2. Jak nikt ją nie zauważył to po prostu wyszła... smutne ale prawdziwe. Pozdrawiam ciepło
  3. Pewnego dnia Poczuła się samotna Zaczęła czegoś szukać Po wszystkich kątach Po całym mieszkaniu -nie znalazła Pewnego dnia… Miłość po prostu wyszła Gubiąc drogę powrotną.
  4. Ale ja nie twierdzę wcale, że ten wiersz jest dobry. Nie mam zadatków na Narcyza jak niektórzy. Pozdrawiam
  5. a Pana złośliwa uwaga na poziomie początkujących napewno tu pasuje...
  6. Twarzyczkę pewnie zamurowało... nie można wszystkiego napisać, trzeba też zostawić dla wyobraźni. Pozdrófko
  7. Tytuł wiersza nie pasuje? Przecież postać wiersza je chorobliwie pochłonięta obsesją do drugiej osoby. A dlaczego "w bagnie"? No cóż każda obsesja niekontrolowana jest samoniszcząca. [sub]Tekst był edytowany przez Sebastian_Pietrzak dnia 16-03-2004 22:47.[/sub]
  8. No zgadzam się z Panem, w końcu jedna uzasadniona krytyka, tak trzymać:). Ale nie wiedział Pan że 'szepcę" też jest w polskiej pisowni prawda? i tu Pana przechytrzyłem bo wiedziałem że do tego Pan przylgnie.
  9. No jak to nie... To wiersz o chorym człowieku obscenicznie zakochanym w niewinnej osobie, tutaj nie ma miejsca na delikatność bo wiersz by stracił obrazowość. Pozdrawiam
  10. Noszę w sobie słabość Słabość do takich słodkich twarzyczek, Jaką właśnie zobaczyłem.. Szepcę do siebie; Zrobię z Niej Miłość Swego życia Będzie pierwszą i ostatnią Mówię na głos; Mam tysiące wierszy w mojej głowie Jeśli tylko zechcesz Któryś Ci zaraz powiem Dla Ciebie wszystko… to za mało Czy myślisz że mógłbym Zostać Twoim Bogiem..? O każdej dowolnej porze Nie byłoby żadnych tajemnic..! Napisałem wiersz specjalnie dla Ciebie Opowiada jak żyjemy długo i szczęśliwie…
  11. nie o tym mówiłem, to Pan zawsze twardo trzyma się swoich interpretacji a tutaj nagle w obronie ogółu!!!!!:):):) rozbawia mnie Pan i moch znajomych. Dziękujemy
  12. Tak, Pan powinien o tym wiedzieć najlepiej...:)
  13. błędna interpretacja, czyli nie takie niskie myśli chyba skoro nie może Pan rozgryżć
  14. Drogi Przyjaciel W moim domu Zawsze z wielkim uśmiechem na twarzy Drogi Przyjaciel Zawsze z obietnicą Że będzie stał obok O cokolwiek bym walczył Zanim nastała ciemność… I cisza zatkała wszystkie dziury Zanim choroba Pożarła me ciało… Drogi Przyjaciel Zniknął jak to światło…
  15. Spadające liście Zapowiedziały Dobre chwile Tak długo walczyłem Aby odnaleźć ciepło dłoni Słodkie godziny Kończą się wtedy Gdy słowiki Przestają śpiewać Gorzkie dni Gdy pustka wstępuje W moje ciało Lecz nigdy nie powiem Żegnaj
  16. niech Panu będzie...:)
  17. Mamy oczka jak chomiki Łzy na zewnątrz twarzy Oślepieni przez ulotny byt To na pewno nie raj To na pewno nie raj O jakim ktokolwiek marzył Więc nie przestajemy iść Pchani przez podmuch życiowy Zwany „wątpliwości”.
  18. Nie... chodzi mi o to co Pan napisał, że to jest jeszcze cieńsze od mojego cieńkiego tekstu i proszę zrozumieć że nie szukam zaczepki, choć to jest najbardziej zaczepny portal jaki widziałem.
  19. Też tak myślę, że bez ostatniego zdania by było lepsze. Ale kusiło mnie aby zostawić:) Pozdrawiam
  20. Zabijające się małpy Na dobry poranek Krew się wylewa Z elektrycznego oka Kilka miłosnych historii Poprawią statystyki Śmierć znów na ekranie Wszystko by dać odrobinę rozrywki Odłóż to śniadanie Przyłącz się do zabawy To dla Ciebie dziś uśmiercamy Czyżby to był uśmiech na Twej twarzy..?
  21. Dziękuję, starałem się aby był wzruszający Pozdrawiam
  22. Po to jest wiersz aby indywidualnie każdy mógł go interpretować a nie zadawać tylko pytania, niektórzy autorzy nie żyją i trzeba sobie samemu radzić, a najbiedniejsi są Ci co jeszcze dychają, ciągle muszą tłumaczyć co mieli na myśli pisząc "to" lub "tamto" Pozdrawiam
  23. to kwestia wrażliwości i odbioru Pozdrawiam
  24. Nie daję żadnych wskazówek, kiedyś nakierowałem kogoś w jednym moim wierszu to zostałem stłamszony na tym portalu, że nie pozostawiam żadnego pola do interpretacji dla czytelnika.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...