kasiaballou

Życoiwa ta wyobraźnia - fajnie zrealizowany pomysł; obserwator -współtwórca nastroju, ale w optyce; z perspektywy - tak inaczej. Pozdrówki:) kasia.

Takie Twoje; uczuciowo - refleksyjne. Fajny pomysł Krysiu. Pozdrówki serdeczne:) kasia.

Życzenia wyplatane nad rzeką (przez wianek) dlatego kręgi na wodzie dzwonią ryżowym deszczem. Bukiety pąsowych życzeń, udrapowanych oczekiwań. Wąskie okna obejmują wpół odjazd karocy - obietnic pustej dyni. * Obrączkowana stopa nie gubi kapciuszka, kiedy zegar zaczyna wybijać na obiad.

dzieki Kasiu:)...lubie rymy i jesień:)..pozdrawiam Nie lubię jesieni, jednak u Ciebie cieplej, przytulniej niż za oknem :) Brej nocki :) kasia

Bardzo mi miło - wielkie dzięki Mateuszu :)) Serdeczne pozdrówki:) kasia.

Ale Pani dała dżesssu, dobre;) Pozdrówki:) kasia.

Kurcze, dobry; ciekawe metafory - bardzo mi się :) Pozdrówki kasia.

Gdybym to ja wiedziała...(?) Pewnie wierszyk byłby wtedy w innym klimacie, cholender ;) Dzięki za wizytówkę, pozdrówki:) kasia oj czytam, czytam twoje wiersze, nie zawsze jest czas na choćby znak, ale na ogół jestem zdrówko Jimmy Tęx, BUM - BUM :)) wdzięcznam, pozdrówki. kasia.

Gdybym to ja wiedziała...(?) Pewnie wierszyk byłby wtedy w innym klimacie, cholender ;) Dzięki za wizytówkę, pozdrówki:) kasia

Fajny wiersz z dozą przekory, a winko rozwesela, dlatego w poincie dobrze akcentuje poczucie humoru. Wbrew pozorom odbieram utwór jako optymistyczne godzenie się z realiami. Kłaniam się :) kasia.

Wymowna podróż; rzeczywiście, świetnie zobrazowana - czytając mam wrażenie, że jadę tym samochodem i widzę to, co peel - plastycznie. Pozdrówki. kasia.

Potrzeba harmonii i poczucia bezpieczeństwa - ciekawie przedstawione; przekonuje mnie Twój wiersz Marlett. Pozdrówki:) kasia.

Aż mi się zrobiło cieplej po tej herbatce; zgrabnie i melodyjnie - jak zawsze u Ciebie. Podziwiam umiejętność tak sprawnego pisania rymem, to prawdziwa sztuka, a za sprawą Twoich utworów polubiłam takie wiersze. Pozdrówki :) kasia.

Kasienko tych czasowników faktycznie troszke polikwiduj...one jakby troche podkrecają tempo wiersza..wydaje mi sie niepotrzebnie..bo przeciez jesien to melancholia:)...wiersz trudny Kasiu, ale mi sie podoba:):)..pozdr. Odczasownikuję; brak mi w tej chwili pomysłu i weny; masz rację - do przeróbki. Pogłówkuję, jak się odleży - dziękuję, że do mnie zajrzałaś i że zagrało - mimo wszystko :) Pozdrówki :) kasia.

Marlett; tak mnie dopadło, nic... "Mój" nastawił winko w gąsiorku - jak dojrzeje będzie lepiej :D Dzięki za wizytę, pozdrówki :) kasia.

Jakoś trzeba przetrzymać; przytulny "pluszak", nieboska komedyja dnia powszedniego i da się radę ;) Dziękuję za wizytę. Pozdrówki :) kasia

Żanetko; każda z nas czegoś takiego pragnie, albo zacznie pragnąć; nie każda jednak napisze o tym w sposób tak banalny. Doceniam moc emocji, jednak to o wiele za mało na wierszyk; zbyt oczywiste - postaraj sie używać metafor, zwrotów wieloznacznych, nie kondensuj oczywistości - debiut, więc życzę samozaparcia i powodzenia. Pozdrówki :) kasia.

brakuje akcentu i odniesienia bo to dopiero pierwszy odcinek, a zamysł jest na telenowele(: pozdrawiam Ale szklaneczka kwintesencji nie będzie spadała przez pięć odcinków? Pozdrówki ;)) kasia.

Retoryka; rozważania w dobrym warsztacie i tyle; nie rozjaśniło mi w głowie; oczekiwałam recepty - wiem, wiem - takowa nie istnieje, jednak z ciekawości zajrzałam. Brakuje mi jednak konkluzji końcowej - akcentu, odniesienia. Pozdrówki kasia.

Nie, no jest potencjał, jednak wymaga doszlifowania, sam pomysł nawet, nawet, jednak skondensowałabym myśli i odciążyla od ckliwych wielkokropków - proszę mi wierzyć, wiem coś o tym...;) Pozdrówki kasia.

Popieram przedkomentatora, ale pozdrawiam serdecznie. kasia.

Wierzę; tym bardziej zabawnie ;D!

Mnie ten tekst szczerze rozbawił; tak orginalnego porwania, żeby zrozumieć i odkryć samą siebie ( dot. peelki ) jeszcze nie czytałam - fajne. Pozdrówki:) kasia.

Bardzo dobry wiersz; w stylu i klimacie, który do mnie przemawia - dwie ostatnie super. Pozdrówki kasia.

Już trochę smętka odciążyłam; cieszę się, że na Ciebie jesień nie działa tak przygnębiająco. Dziękuję Krysiu za chwilkę i obiektywny komentarz i ...oby do wiosny :) Pozdrówki:) kasia.