Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Liryczny_Łobuz

Użytkownicy
  • Postów

    1 470
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Liryczny_Łobuz

  1. Przeczytałem z mieszanymi uczuciami. Trochę to zbyt ... marksistowsko-leninowskie. Pozdrawiam L.L.
  2. Aniu - powodów do nie-zasypiania (jak wiesz) może być wiele-wiele. Tobie życzę tylko tych - NAJPRZYJEMNIEJSZYCH ! Ucałowania - Marek
  3. Ależ napisałem - i to niejeden! Ale coś tutaj moja Lista Utworów - je pomija. Trudno - machnę sobie następny! Pozdrawiam - M.
  4. Krótko i trafnie - niestety na czymś takim tracą zwykle obie strony ... choć jednocześnie zyskują doświadczenie - żeby nie zawsze wierzyć w to co się mówi, kiedy ... - ale tu już miejsce na Erotyk :)) Pozdrawiam - Marek
  5. Zerknąłem i przypomniałem sobie Teorie Strun - ... ciekawe która z nich drga dla miłości ??? Pozdr. = Marek
  6. No tak - czy w światach równoległych też pisze jakaś Ela Ale ... możliwe - tylko nazywa się Ale Ela :))
  7. No właśnie dlaczego tytuł taki "fizyczny" - piąty wymiar - lepiej prościej - "Nie deptać trawników!" Ale napisane fajnie - Pozdrawiam Marek
  8. Alu-no - owa "zaciekłość" jest czasem pożyteczna - w przezwyciężaniu kolejnych pułapek Losu, w walce z chorobą czy walce o godność - ale w stosunku do bliźniego - to trochę "trąci" przysłowiową Teściową, która zaciekle chce ulepić sobie synową na swoje kopyto. Wszystko zło leży w proporcjach i zamiarach. Pozdrówka - M.
  9. To sie, Jańciu, nazywa chyba - "Babskie gadanie", prawda? No wprawdzie już kiedyś "Słowo Ciałem się stało" - ale , żeby znowu ??? Wątpię - no chyba, że to "słowo" wypowie ktoś z Telewizji - teraz to Oni rządzą większością dusz:)) Z dobrym słowem - Dobranoc :) - M.
  10. No styl masz dziewczyno liryczny ale zdecydowany - to może ... siekiera? To często ostateczny argument w procesie zmieniania rzeczywistości :)) A o to nam przecież chodzi - żeby było lepiej ! Pozdrawiam - M.
  11. Dla mnie - opisałaś Stasinko .. porządkowanie wspomnień przy okazji porządkowania pamiątek po ... (?) Niedawno też tak spędziłem wieczór - dziękuję:) M.
  12. Stasinku (bo Stasica - rozumiem zajęta ) - Ty Pomorzanka - a ja zDolnyŚlązak - więc co zostaje mi ... tylko - podeprzeć się Wysoką Poezją Śpiewaną. Dla Ciebie - youtube.com/watch?v=VfGVHsCofag Liryczny Smutas :-(
  13. Joasiu-Jańciu - sylwestrowa zadymiaro :)) Rozwinięcie tematu: No to trzeba tylko zakupić odpowiedni specyfik na zaparcia , przygotować go wcześniej w postaci płynnej w osłodzonej wodzie i - do strzykawki. Strzykawkę do torebki uczestniczki Balu - lub do znajomej kelnerki (jak najmniej wtajemniczonych!) i tylko czekać na okazję (Cola, ziemniaki itd). A po godzinie - nie pozwolić mu (zabawy, konkursy) na opuszczenie sali. No i cały jego urok - odfruuuunie ze śmiechem widowni. Nie namawiam - ale ja bym tak to przeprowadził. A od 2-go stycznia 2010 - spokojnie można dalej ratować Naszą Ziemię - niestety tylko do 2012 :(( Pozdrawiam - Marek
  14. Do Ani Pary - ja już od jakiegoś czasu nie piszę i wiośnie miłościach i rozstaniach - inni robią to lepiej . Postanowiłem więc troche bardziej uwrażliwić i tak już wrażliwych Poetów - na inne aspekty zycia. Dziękuje za wizytę i zapraszam do innych swoich utwor(k)ów. Marek
  15. Nie mogę nie odpowiedzieć - Całus Nasenny Zielonooka Czarodziejko :)
  16. Witaj Joanno - miło, że wpadłaś. Poczytałem sobie Twoje wiersze - i wiesz, także starasz się nie pisać tylko o sobie - to fajne, bo jest tutaj jeszcze kilkoro - co to (wbrew logice) próbują zmienić Świat. Może zaczniesz od tego Twojego znajomego chama? Pamiętaj - nie ma mocnych! Może jakaś żołądkowa kompromitacja w sylwestrową noc ..... Albo - - nie , nie to już by było "podżeganie do przestępstwa" :)) Ech - wychodzi ze mnie Łobuziak ! No to lepiej kończę - Pa! Marek
  17. No i dobrze Stasico, że masz, miałaś dzielną sąsiadkę. Chociaż moja załatwiła to tłuczkiem do mięsa - przestawiła gościowi nos i obojczyk - teraz ma z nim spokój. A tak w ogóle - dlaczego to ten bity i poniżany ma sie wyprowadzić z mieszkania? Te sądy są czasem beznadziejne. Ale tematy! To chyba ten wiatr przynosi takie myśli - na razie Pa! Wpadnę tu jutro - Marek
  18. GRACHA! Cieszę się, że mam nową koleżankę - do "zobaczenia" na ekranie ! Łobuziak
  19. Stasico! To już drugi raz zaglądasz w moje progi - a wiesz, że trzecia randka (i to z takim figlarzem:)) może skończyć się .... ...rozmowami do rana ! A rankiem pozostaje tylko Jej uśmiech figlarny uparcie tam się błąkający ... gdzie tuż nad kawą, aromat gorący ... poranna pulsuje Cisza M.
  20. Napisałaś Stasico - twój wiersz jest dobry wg, mnie :))) I to mi wystarczy! Jesteś przecież Prawdziwą Poetką. Mam jednak nadzieję - że Twój sąsiad , gdy śpiewa przy goleniu ( a to już nie tylko męski przywilej :)) - to nie budzi Cię porą zaranną. No i nie bije słabszych. Chociaż śpiew może inspirować - jak w Romeo i Julii - spróbuj to może opisać - słowik-sąsiad i skowronek :)) Dziękuję i pozdrawiam - Marek
  21. Grażynko - czemu per "panie Liryczny" - mów mi jak inne Poetki - Łobuziaku :)) Bo od Lirycznych - to przezywają mnie raczej faceci:)) A wiersz - prawdziwy - nawet kiedy go czytacz - ktoś kogoś krzywdzi . Pozdrawiam - ładnie piszesz:) - Marek
  22. Och Aniu - nie słyszałaś (na szczęście) jak ja śpiewam!!! Ale na poważnie - to chodziło mi o to, że każdy ma jakiś "dar od Boga" - a kiedy go zmarnuje i zda sobie z tego sprawę - to często staje się dla innych, złym człowiekiem. Ot taka moja życiowa obserwacja - M.
  23. Chciałem napisać wiersz o Twoich oczach O tym, że masz ich kilka par - które zmieniasz Z tylko sobie znanych powodów I kiedy już znalazłem rym do "zielonooka" - usłyszałem ten płacz To sąsiad kolejny raz wysypywał na plecy córki - swój żal do świata Sypał razami wojskowego pasa często i gęsto Załomotałem w ścianę Jej krzyk przeszedł w chlipanie . przerywane jego stałymi przekleństwami On nie szukał nowych wyrazów ... nigdy Po chwili słychać było trzaśnięcie drzwiami Teraz to one mają nadzieję, że wróci tak pijany, żeby tylko dowlec się do łóżka ... Tamten zielonooki rym już wywietrzał mi z głowy W której kołatał się inny - "zły - łzy" - Ale to nie mój styl Zamknąłem kompa i gwizdnąłem na psa Obu nam przyda się trochę ruchu ... Z sąsiadem spotkamy się pewno jutro w kościele I znowu będę patrzył na niego z podziwem ... Kiedy śpiewa - ma piękny i czysty głos
  24. Aniu! Kobieto na 102% ! Tak też myślałem, że na pewno zaglądnęła byś na te "Fotki" ... w sumie nie wiem jak sam bym postąpił ?:)) Ale zawsze boję się, że zacznę pisać "Mniszkówną' - i stą ten jej (bohaterki) rozsądek. Założyłem więc, że pierwszy szok po śmierci męża już minął - i ona chce po prostu uporządkawać sobie (i dziecku) życie - odcinając sie od tamtej tragedii - a tu Los zgotował jej kolejną, na którą nie ma już sił. Ja wiem, że większość ludzi nie potrafi - w obliczu wielkich tragedii - zająć rozsądnego stanowiska. Ale są i tacy (zimni dranie - kobiety także, wierz mi) - którzy właśnie wtedy zaczynają skutecznie manipulować swoim i często cudzym losem. I niestety to zwylke o takich piszą (niezbyt pochlebnie) w Encyklopediach. Bo większością z nas nadal rządzą podstawowe instynkty - przykryte cieniutką warstwą ogłady - patrz jak równocześnie i w Rwandzie i w Jugosławii mordowano ludzi - tylko tam maczetami a tu z kałacha. OK - te sprawy zwykle dotyczą mężczyzn - może więc dlatego, starałem się wprowadzić "nowy-rozsądny-model", rozgrywania bitwy z Losem. Tylko wtedy zniknęli by wszyscy Poeci ... i nie poznał bym Ciebie i innych nadwrażliwców. Dla równowagi, przypomnę więc (w konkursie) - coś co pokaże moją Liryczną stronę:)) Pisz dalej i podejmuj najbardziej karkołomne tematy - Marek
  25. Fajnie - już się umawiam z dziewczynami na następny rok! Ale przecież - mało czasu - kurka wodna - mało czasu! 2012 - się zbliża !!! Dobrejnocki! - M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...