
Jay Jay Kapuściński
Użytkownicy-
Postów
1 931 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Jay Jay Kapuściński
-
[przygotowania]
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Ona_Kot utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie chciało mi się czytać tych wszystkich komentów, więc może napiszę coś podobnego. Twoje pozostałe świetne, w większości wiersze bronią tego eksperymentu. bywało lepiej, nawet w tym gorzkim sensie, ale daję plus. nie wiem czy zamiast ''i'' w ostatnim wersie nie powinno być ''czy'' bo teraz wygląda jakby kurteczka była zrzędliwa ;) pozdr. -
okazja - szybki koniec
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jestem zaskoczony Twoją metamorfozą (mam nadzieje, że to nie ostatnia próba), moje ulubione fragmenty: wczorajsze popołudnie spędziłam w markecie jak każdy ten również był super [...] jest coś gratis dla blondynek odsysa nadmiar tłuszczu z szarych komórek a co do reszty... zgadzam się z Ona K. , ale ocaliłbym tylko ten jeden fragment więcej. pozdr. -
Cierpliwy
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Adam A utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
technicznie nie mam zarzutów, natomiast nie bardzo przypadły mi do gustu niektóre fragmenty. szczególnie pierwszy kursywą - spokojnie mógłby wejść do zbioru stwierdzeń zakazanych. później jest lepiej, choć te uczucia okazane srebrem też nie najlepiej brzmią. wywaliłbym ''jednak nie ufam węchowi'' - nie wiem po co tam się znalazło, albo za bardzo zagmatwałeś; wg mnie może zostać po prostu ''jestem cierpliwy''. ogólnie 4- pozdr. -
od poniedziałku do piątku
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Marian Koń utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
może być, inne Twoje bardziej mi się podobają. pierwsza strofa jest zwykła, rozumiem miało być prostolinijnie, ale się nie udało ([u]wg mnie[/u]). i dalej zamiast ''mądry zdolny'' wstawiłbym jeden wyraz, obecnie jest zbyt pięknie i w efekcie kwitnie narcyz a nie cierń - proponuję np. inny. z ostatniej strofy wywaliłbym gong, za bardzo z ringiem się kojarzy, z walką, a przecież peel wypełza kupić los. tyle refleksji. pozdr. -
Tu i teraz, tu i indziej [bezsenność]
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tomek, dzięki za budujący koment. Panie Bezet - więc tak, zacznijmy od tego co jest be: poniekąd - lubię sobie czasem machnąć coś kontrowersyjnego, lepiej poniekąd niż niekompletnie albo nie do końca. Chociaż ja tam się nie znam; nie uważam też aby owe słowo nie miało żadnej wartości. ''mało konsekwencji w rozwijaniu (metafor)'' - mnie się wydaje, że bardziej zagmatwać nie mogłem, bo z moimi skłonnościami mogłoby wyjść coś niedobrego (czyt. zrozumiałego tylko dla mnie), po co mnie mają po forach dyskusyjnych ciągać? ;) święta, święta i po świętach, pzdr. j. ;) -
rzeźbiąc pożądanie (czyli usta w afekcie)
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Vera_Ikon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
''usta w afekcie'' taki zostawiłbym tytuł. z nawiasu wyrzuciłbym ''jest''. tyle uwag, bo znowu ktoś nazwie mnie terrorystą. ogólnie podoba się ;) pozdr. -
Tu i teraz, tu i indziej [bezsenność]
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Panie Stefanie, proszę napisać wprost co Panu przeszkadza, bo ja nie rozumiem. Nie jestem konfliktową osobą i staram się nikomu nie zawadzać swoim istnieniem. Więc? Regino, Olesio - dziękuję bardzo. Cieszę się. pozdr. świątecznie -
Tu i teraz, tu i indziej [bezsenność]
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ona Kot - wychodzę z założenia, że każdy widzi świat inaczej, ale w pewnym momencie może wpaść na coś podobnego, jak ktoś sprzed kilku lat np. Co zrobić, wiele zostało napisane. Ja w każdym razie szukam. Weroniko, dzięki - cieszę się, że wpadasz do mnie i znajdujesz ''coś dla siebie''. Lucyno, dzięki. Nad ''jakiś'' zastanowię się jeszcze. Fajnie, że są osoby, które lubią takie prozowanie. M. Krzywak - jestem zaskoczony. Dziękuję za ten komentarz. Espeno, pewnie że w moim ;) dzięki pozdr. -
Tu i teraz, tu i indziej [bezsenność]
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
moje pisanie nie kwalifikuje się do żadnego działu, bo jest po środku, wklejam do poezji te krótsze twory. proszę napisz mi, który pomysł jest nieświeży - nigdy nie czytałem nic podobnego, dlatego jeżeli coś powieliłem to nieświadomie. dzięki za koment. pozdr. -
śmierć poety
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Marian Koń utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
święta prawda Marcinie - każdy ma swoje inne niebo. świetny wiersz. pozdr. -
wigilijne potrawy
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na kall utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
brawo Kall, uwielbiam takie kwiatki wieńczące dzieło, prawdziwy ''happy end'' :) ogólnie jest dobrze. pozdr. -
układ (cz 1)
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie przykładasz się do interpunkcji - pomijając brak kropki w tytule, nie rozumiem Twojego zamiłowania do rozwleczonych wielokropków. Dlaczego ''Raperów'' z dużej litery? Nigdy też nie widziałem ugiętych na wietrze trzcin, najwyżej chwiejące się na wietrze - ale to co innego. Swej, me itd. zamieniłbym na przystępniejsze (swojej, moje). ''w postawie swej'' - zmieniłbym szyk (chyba, że celowo jest tak koślawie...). Ogólnie to nie wiem czemu ma służyć ta historia, opowiedziana w wierszu. Będzie ciąg dalszy, mam nadzieję, że ciekawszy, bo na razie jestem na nie. Dopracuj to przede wszystkim. pozdr. -
Tu i teraz, tu i indziej [bezsenność]
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Próbujesz naostrzyć nóż, ale on już tkwi w moich plecach. Od dawna. Czyjś cień zasłania widok. Więc nawet nie mogę bać się zaglądać przez ramię. Nie. Nauczyłem się przedawniać tu i teraz, wymierzać precyzyjne ciosy, mówiąc: dzień dobry, przepraszam za spóźnienie. I będę wymierzał, mordował, jak przystało na pojęcia względne. Sprawa zamknięta. Role się odwróciły, poniekąd. Mój anioł stróż leży w rowie, w królestwie niebieskim, pośród szklanych tulipanów. Nikt nie jest niezastąpiony. Ale ja, (już) nie mam siły go ratować, interesu też w tym nie mam. Sprawa zamknięta. Lubię czasami przebywać w miejscach odosobnionych, takich jak świat. Podobno życie jest snem. Chociaż, mam wrażenie - cierpię na bezsenność. -
Inna przestrzeń
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na aksja utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Szła niepewna celu tej dziwnej wyprawy, i słuchać było tylko zgrzyt kamieni pod podeszwami. Świątynia z czerwonego kamienia, z dachem w kształcie przyciętego stożka, wyglądała jak rotunda. Stała na równinie, otoczona wystrzępionym murem z kamienia. - za dużo tego Zanim oczy przyzwyczaiła do panującego- zmieniłbym na ''zanim przyzwyczaiła oczy'' Wokoło nie było - i znów powtórzenie, wokoło było już dwa zdania wcześniej Ogarnęło ją panika, bardziej - ogarnęła zakłójcą panującą wokoło ciszę. - zakłócają Co bym bez Ciebie zrobiła.- dlaczego ciebie z wielkiej litery? choć może się czepiam... przytuliła się do ramienia - może: wtuliła w ramię (ramiona) bo jest się-się po sobie natrafiłem na sporo powtórzeń na początku. chociaż w miarę dalszego czytania sytuacja staje się bardziej klarowna. mogło być lepiej technicznie, mam wrażenie, że niedopracowany ten tekst. historię pamiętam - plusowałem. czekam na poprawki, bo może coś z tego być naprawdę dobrego. pozdr. -
ANTY-Blog.prv.pl cz. II
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Sanestis_Hombre utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
ja napiszę tylko: dobry haczyk inżynierze ;) -
Bambino, czyli drzewa umierają stojąc XII (Zakończenie)
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Leszek_Dentman utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
znakomity pomysł na zakończenie, świetny język, ogólna ocena wszystkich częsci 5. pozdr. -
Bambino, czyli drzewa umierają stojąc XI
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Leszek_Dentman utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
– Już się robi. Ron nacisnął - myślnik po 'robi' Nic z tego niestety nie będzie- ludzie różnie mówią, choc wątpię czy tak. nie lepiej napisać np niestety, nic z tego nie będzie? do reszty nie mam zarzutów. pozdr. -
rok 2004 w porze niedozwolonej
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Anna Kowalczyk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kapitalny - świetny rytm i natłok emocji. szczególnie ciekawie robi się w przedostatniej strofie. lubię taki ''wulgarny styl'', lubię czytać krzyk przelany na kartkę. pozdr. -
he-man vs. hymen. ekskuza
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na 51fu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jesteś w moich ulubionych od dawna jako autor, mam też zapisanych kilka Twoich wierszy - ten również tam trafił. odnalazłem się. pozdr. -
z notatek
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no nie wiem, chyba znowu muszę być tym złym :/ dla mnie to wszystko oklepane, po prostu. nie wybijasz się ponad inne osoby. przeciętnie jak na Ciebie. a przecież potrafisz... pozdr. -
Samotność
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Gekon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
widać Gekonie Twoją aktualną sytuację przebijającą przez wersy. Powróz powitalny i wieńczący - ten zabieg zdecydowanie na tak. Przeszkadza mi jedynie tytuł - stać Cię na coś bardziej wyszukanego. 3maj się -
znamy się - tyle i aż
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na kall utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kallino nie gra mi tutaj: najpierw oczy usta i ręka (zazwyczaj prawa) - parę spacji w lewo??? (w końcu to prawa ręka;)) poza tym +, choć z lekkim zbarwieniem niespełnienia, bo bywało lepiej... pozdr. -
x x x
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Zielony promyczek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a i zmień ten tytuł ;) po co nam niewiadoma? :)) -
x x x
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Zielony promyczek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
myli się Pan. **** Promyczku, są tutaj ciekawe fragmenty, szczególnie pod koniec. Chociaż ostatni wyraz wywaliłbym bez skrupółów. Zostawiłbym na końcu jesteś tylko. Poza tym zapis jest w miarę odpowiedni przy takiej wymowie. Proponuję: zapamiętałam cię odległą myślą o tobie karmię oddech gdy blady świt kradnie szeptem spłoszone sny a słońce rozświetla je złociście jesteś tylko oczywiście to moja wizja, a ma być twojo. Popracuj trochę. Jestem skłonny dać plusa z kredytem zaufania na przyszłość :) pozdr. i powodzenia!! -
Halucynacje
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tomku, dziękuję. Zaglądam do Ciebie do Z, ale jakoś nie mogę się zebrać żeby coś napisać. Na razie czytam i podziwiam. Dzie wuszko, cieszy mnie Twoja o mnie opinia, ale i tak jakoś czerstwo mi wychodzi pisanie ostatnio. Mam nadzieję, że to przejdzie i wkrótce zacznę naprawdę przekraczać granice. Kiedyś miałem tyle pomysłów, teraz jak uzbieram w miesiącu trzy wiersze to jestem zadowolony. Dzięki. pozdr.