Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jay Jay Kapuściński

Użytkownicy
  • Postów

    1 931
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jay Jay Kapuściński

  1. popraw bo widzę, że wyobraźnia jest :)) spróbuj naskrobać cuś dłuższego i zobaczymy jak będzie. czekam na kolejny.
  2. nie wiem po co ten 'pysk' tu upchany. Wg mnie burzy całą spójną, spokojną, powoli płynącą całość. Fajna rozmowa, + pozdr.
  3. Natalio, dzięki. Tematyka jak tematyka, nie chciałem być postrzegany na prozie przez pryzmat Bałwana czy Historii miłosnych, czasem jest potrzebna jakaś odskocznia, bo jak Ash mówi, może nastąpić zmęczenie materiału ;) Pansy, dzięki. A już myślałem, że mnie się wyrzekłaś w tym dziale ;) Zajrzyj do Any Pauli jak znajdziesz czas... pozdro
  4. Nata, dzięki. Blisko mówisz, cieszy mnie to. Szalikowcu, dzięki. Zieono - biało... ;) pozdro
  5. brakowało mi na forum Twoich zielonych oczu, wracasz w dobrym stylu :) podoba mi się pozdrawiam... brązem oczu ;)
  6. no zajebiście Jacku, to też do książki możesz wrzucić :))
  7. nie wiem jaka jest Twoja sytuacja, może mieszkasz za granicą i nie masz polskiej klawiatury. W takim wypadku jesteś rozgrzeszona, ale w innym... popraw ;) pozdr.
  8. Izabell, dzięki. Poprawki dużo nie wniosły. Amputowany został wielokropek i dwa nawiasy ;) Arku, dzięki. Fajnie, że zaglądasz :) pozdrawiam
  9. Drewniane palce, dzięki. Miło Cię widzieć, zapraszam w przyszłości ;) Agnes, dzięki. Przychylam się do Twojej propozycji i zmiana nastapiła... Panie Bogdanie, dziękuję. Trochę inaczej się sprawy mają niż Pan interpretuje ;). Od początku: myśl może być rozdmuchana w słowa, które nie są jeszcze w ostatecznym ładzie, dopiero z czasem dojrzewają. Koszmarek ze szponami? Może cuś nie tego faktycznie jest, ale miałem tu na myśli, przedzierające się promyki słońca przez chmury. Podsumowując. Osobą występującą w wierszu jest współczesny poeta, temu też poświecam owy cykl wierszydeł. Tutaj chodzi o to, że jest na łonie natury, zachwyca się jej urokami, tworzy, szlifuje co mu skapnęło na kartkę. Niestety dochodzi do pożegnania i czuje się wtedy jak na pogrzebie, czymś co już odeszło na zawsze; źdźbła trawy przypominają wstęgi pogrzebowe z napisami : ostatnie pożegnie. Tyle :) Dzięki za obfity komentarz, żadko mi taki się trafia ;) Julio, dzięki za stałe bywalstwo :) Wielokropek już w niebie ;) Pansy, dzięki. Przypiliło mnie wczoraj i powrót nastapił ;) Anulo, dzięki. Wywaliłem już część tego bagna... ale już nic nie będę poprawiał, nie ma sensu. pozdrawiam
  10. w jego strone chumre dymu.- chmurę spojrzal na mnie takim dziwacznym, pelnym ciepla spojrzeniem - tych spojrzeń za dużo ;) Byly tez osobne panele do podlaczenia do komputera, lecz komputera od dawna nie uzywalem - może zmienić cuś, bo komputerowo za bardzo... cóż ja mogę napisać... świetny tekst i czekam co dalej :)
  11. rozdmuchał bukiet myśli w słowa tracąc równowagę pomiędzy w szponach słońca zastygły chmury - promienie mają z górki na kartkę przybliżenie jutra - spojrzenie nieba źdźbła trawy - wstęgi - ostatnie pożegnanie
  12. cholernie ładny, trafia do moich U niezwłocznie :)) pozdro
  13. 21.37, Uwiązany, Target Komando, Wycieczka, Ctrl+Alt+Del, Drelich, Noc w Kasztelańskiej, Nie zaczął imbryk, Bladym świtem, Kariera, Bezsenność, Dresing kaput, Gadające głowy, Gość, Odkrycie, Na łące bez zmian, Rzecz o smoku, Rzecz o zmianie kwalifikacji zawodowych, Szczęście na baterie, Tymon ślązak, Cafe melancholia, Raport z Hot Dog City, Seans, duże wrażenie zrobił na mnie Podstawiony, przeczytałem ostatnio jednym tchem w jeden dzień. Sezon zielonych jabłek - również świetny. nie zdążyłem jeszcze w Z przeczytać większości Twoich dlatego te braki... tyle ode mnie :)
  14. Stan, dzięki. Nie wiem, co Ci napisać... Natalio, dzięki. Wpadaj częściej, nie tyle do mnie, co na forum :) Samo Dobro, dzięki. Nie zawsze, ale często jest... pozdrawiam
  15. piękny, od początku do końca, szalem...
  16. dziękuję Ci Lady of the Rain, ale nawiasu się nie pozbędę! ;) pozdr.
  17. czekam co dalej wykombinujesz... popracuj nad warsztatem, bo potencjał jest. plus na razie. pozdr. ps.dobry początek.
  18. opętane ćmy i rzucane słowa na wiatr, to znane mi zwroty... spróbuj układać coś swojego, a wykształci się styl i może cuś z tego będzie. Reszta nawet, nawet, ale podziel na strofy, bo szczerze mówiąc w obecnej formie raczej odstrasza. Wywal też wielokropki i wielkie litery. tyle ode mnie. pozdr.
  19. wow. widzę, że i Ty zaczynasz poszukiwać nowych rozwiązań ;) udało Ci się. plus.
  20. wszystkie teksty z tej serii są dla mnie genialne...
  21. cholernie znajome odczucia! widać, że jestes po tym Lo plastycznym ;))
  22. dzięki, myślałem, że już trochę sie przejadło...
  23. innych przeważnie równasz z ziemią, z tego co zauważyłem ;) a nick zupełnie przypadkowy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...