
Jay Jay Kapuściński
Użytkownicy-
Postów
1 931 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Jay Jay Kapuściński
-
Ocean spokoju
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Leszek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pierwsza strofa bardzo zawiła, dużo tam tego, bałwany itd. nie lubię rymów, proponowałbym zahaczyć o coś bez :) -
Bezsennik londyński II
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na asher utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
fajne te Twoje miniatury, zatrzymują na chwilę. 'prysły o szyby rozpędzone mity' - piknie -
Ostatni impuls
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
znamy się z bliska przez pryzmat impulsu martwych snów które ożyły w praktyce * * zatracony instynkt - zmysły do jednego worka cisza zagłusza życie za oknem cztery ściany i jeden wyrok otchłań trafia w sedno (przewroty) grząski grunt - wszystko w końcu więdnie nie przeskoczę z kwiatka na kwiatek na zmierzch już za późno -
Życie niezwykłe Oswalda Dziedzica
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Piotr Rowicki utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
tę chwilę książka-wypada chyba dodać że telefoniczna :) lekko i przyjemnie jak zwykle -
trochę długi tekst, z reguły wolę krótsze, ale Twoje stanowią wyjątek w mojej regule... świetny, pozdr.
-
Okruchy sekund
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziękuję serdecznie za wszystkie komenty, jeżeli przyjdzie wam do głowy jakiś pomysł na poprawkę to walcie śmiało, jestem otwarty na propozycję. -
po krótce z oddaniem
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na kall utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jest dobrze, przy tym impulsie tak młodo i porywczo. ogólnie klimat lekki, fajnie się czyta, nie ma pod górę. zmian nie proponuję, uważam że wszycho jest u siebie w domu. pozdro -
pięciolinia braku
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Arkadiusz Nieśmiertelny utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ładnie i zgrabnie Ci te miniatury wychodzą spod pióra. plussowe pozdr. -
Gęsty sen
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Gekon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Aga weź się do roboty i popraw wszycho, żeby to jakoś wyglądało, a będzie bomba, naprawdę. Mam dziwne wrażenie, że to taka wersja na brudno. Masz talent, ale pozwól mu też wyleźć z otchłani, pomóż mu. pozdro -
okruchy lata
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na jacek 22 utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
źle mnie zrozumiałeś, podobało mi się, tylko miejscami jest dość dziwny zapis ;) ale bez obaw, przełyka się lekko :) -
Ius primae noctis
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Leszek_Dentman utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
ale musimy spotkać o północy się na uroczysku- kuleje mi trochę to zdanie w widły siekiery -widły, siekiery nie było mnie zaledwie kilka dni, a tu takie zaległości. bdb text! -
chyba najlepsza część, leciutko się czyta, po prostu płynie...
-
****
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Michał Ziemiak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
''główka abecadła na sali porodowej porządku świata powiedz a kilka lat później '' -tak. plussowo -
kopalnia soli
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dynstansu-literówka spokojnie szalikowcu, do celu, bez pospiechu, ładnie.. pluss -
Okruchy sekund
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a ja mimo wszycho uważam ze będzie lepiej niż jest. -
Okruchy sekund
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to tam też ma boleć? eh... -
łódzkość II
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na 51fu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
świetny -
Okruchy sekund
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki za komentarze. Kall, nie to nie tak. Nie zależy mi żeby kogoś szokować itd. po prostu jak piszę wiersz to odpływam daleko i może wyglądać naciąganie. Taki mój los widocznie... Arku, dzięki. I w moim... Bea Nefer, Samo Dobro - razem bo Was się tyczy. Nie rozumiem tu czegoś. Jak do diabła ma boleć przez całe życie jeżeli to wiersz o popełnieniu samobójstwa??? Właśnie tu opisałem te ułamki sekund w których ktoś podejmuje decyzję, siup i poleciał na beton, a potem już placek... -
Bezsennik londyński
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na asher utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
niech pogasną gwiazdy okryj mnie nocą i jutra nie wpuszczaj - to zajebiste te 'wicie się' troche nie tego... pozdro. -
Okruchy sekund
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pamięci M. Cz. 1988 - 2005 nie będę mlaskał powiekami na widok przyziemnego nieba chłostał wiatru kiedy włosy dostrzegają inne perspektywy * * sekundy zaklinowane - pomiędzy (codzienność usnęła) wzajemnie rzucane cienie - źdźbła trawy przemierzają przestrzeń z osobna (promienie milczą) błysk oka - ostatnie metafory podsumowaniem życie bez granic - beton zły dotyk - już nigdy nie zaboli -
Miłość (Tak wiem, że tytuł do dupy)
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki Kall za pozostawiony ślad :) pozdr. -
pięciolinia
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Arkadiusz Nieśmiertelny utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
znajome jak diabli, czasami czuję się podobnie... pozdr. -
o strunach pewnej gitary
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Michał Ziemiak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Panie Michale, chyba Pan w niektórych miejscach przegadał z lekka ;)) np przeczytaj na głos owy fragment: szósta to dzieciak radośnie tnie plamy ciszy nad rzeką przebija ukośne nuty - przynajmniej dla mnie dziwnie się czyta, taki jakby przesyt... podobnie z innymi. także może odchudzić cuś?? ;) pozdro -
Miłość (Tak wiem, że tytuł do dupy)
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wow, ale żeście się rozkomentowali ;), dzięki w szczególności za krytyczne uwagi. widzę, że w dalszym ciągu nie potrafię dobrze rozpisać tego co chcę przekazać więc już wyjaśniam, nie tylko sporne sytuacje ;) krater pomiędzy słowami - drugie dno wyżłobione ---------> prawda nigdy do końca nie jest powiedziana, zawsze z przyzwyczajenia pozostają jakieś niedomówienia, kłamstwa itd. korozja szczytów pod zabudowę ---------> zgliszcza występują tu w sensie 'przeszłość'. Aktualna życiowa zgliszczy przepychanka, tylko z pozoru zamazuje stare blizny. Każda nowa sytuacja nie pozwala nikomu pierwszemu podać ręki na zgodę. mierzysz wysoko na równi pochyłej-----------> nie zauważasz tego, ale całe swoje istnienie zbliżasz się do kresu, zapominając o swoim miejscu w szeregu. z impulsu powstałaś w proch się obrócisz---------->to o miłości, oczywiście. To teraz tak: Espeno Sway, Anno, Izo, p.Mirosławie, Freneyu, Nataszo, Natalio, Pansy, Agnes, Gino, Michale - dziękuję Wam za komentarze bardzo serdecznie!! -
człowieku litości