Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jan_komułzykant

Użytkownicy
  • Postów

    15 780
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    103

Treść opublikowana przez jan_komułzykant

  1. jan_komułzykant

    (astry asterki)

    Aster As Terka trzy słoneczka i jesień w sieni
  2. Dzięki piękne twórcza Iwonko Pozdrawiam. :) Kto zarzucał zło bliźniemu, twierdząc, że jest z Piekła rodem, nieba się przychyli temu - od zakrystii, mimochodem. ale jeśli się odwlecze po nieszporach wnet zapiecze. ;)
  3. to najprawdziwsza jeest prawda hyp mnie się odbija codziennie i nie od wczoraj od pionu hyp zdaje się że najczęściej ;) Pozdrawiam.
  4. rozumiem, tematy trudne, acz nienowe, jednakże w pole wyprowadzać nie zamiarowałem ;D Tym bardziej dziękuję zapo prostu i wizytę. Pozdrowienia @Pia
  5. smutniej gdy się w tym zatracisz a otrzeźwia rechot braci ;)
  6. Komu w Prawdzie się udało, tak, że chciałby prawdy więcej, temu biskup przy kakao poprzelewa się przez ręce. Kogo w Raju łączy z chuci uprawianie seksu z rana, temu węża się podrzuci i poleci łasce Pana. Kto miast wzruszać się bełkocze i na tacę rzucać nie chce, już mu trzewia i plejstocen, imć Soroki wzruszą drzewce.
  7. i od rana ktoś marudził że wciąż jaja robią z ludzi ;) Dzięki Annie
  8. a, to nie wiedziałem, że jest już tak znany :) Dzięki.
  9. Tylko pozazdrościć weny. Jak dla mnie to trzynastozgłoskowy majstersztyk. I każda szklanka w innym klimacie. Naprawdę jestem pod wrażeniem, bo od dawna nie czytałem czegoś tak wciągającego, a nie lubię zbyt długich wierszy. Świetne. Pozdrawiam.
  10. pierwsze, co zauważyłem, to taki fajny "myk - przerzutnia", którego Ci szczerze pozazdrościłem, bo naprawdę dobry jest, poza tym też mi się zdarza - nie "myk", tylko odlepianie się, a potem dreszczyk zimna ;) drugie - przypomniało mi dowcip o gościu u lekarza, który miał 'bule' w plecach (niejedną) i Bronisława rzecz jasna ;))) No wiem, że literówka, ale co się pośmiałem, to moje. Wybacz. Reszta podoba mi się, bo podobnie odczuwam tę nachalność reklam, zmowę (zmowy firm są karalne) stacji, żeby 'poszczać' w tym samym czasie. Najgorzej, że potem usnąć nie możesz, bo się przypęta np. jakiś muzyczny motyw i rąbiesz go we łbie sam, nie wiedzieć czemu, aż do świtu. Śnię wtedy (jak się uda) o powrocie do kary śmierci. Kończysz pętelką, z powrotem do plastra miodu - znam to mile ciepełko :) Pozdrawiam.
  11. tekst jak najbardziej wart docenienia i na pewno byłby pięknym hołdem na pogrzebie zmarłego. Niemniej, bez urazy Tomaszu, na mój gust wierszem nie jest. Poruszasz bardzo ważne aspekty, a historia i tak pisana będzie na nowo, bo to nie od dzisiaj - normalka. Jak wszystko, też stała się towarem. Z klas, które najgorzej zdają egzamin w tym względzie są, poniekąd też od zawsze, tzw. klasy polityczne. :( Pozdrawiam.
  12. tak sobie myślę, że to, co chciał zachować w obrazie ( bo czy o przekazywaniu na pewno myślał? Niekoniecznie) Leonardo, jeszcze fizjologom się nawet nie przyśniło, stąd ten uśmieszek - politowania, moim zdaniem, a nie za gatki :) Świetnie posługujesz się słowami i niekiedy dowcipnie ;D Kolejny dobry wiersz - o upadku kultury? Pozdrawiam.
  13. Flaki też brzmią podejrzanie, a ludzie lubią ;D Zgoda, piękne to słowo nie jest, ale to nie jest miarą, Ty za to pięknie bronisz swojej wizji, to co, banieczka na zgodę? ;)
  14. Dziękuję, kłaniam się. :)
  15. :D mnie też Marlett, Dziękuję
  16. maleńką, czy dużą - łyżeczka też dziabie. Termin "łyżeczkowanie", to usuwanie zniszczonej lub chorej tkanki. Wybacz Iwono, że psuję ci ten lukrowany obrazek, ale dla mnie haiku powinno być jak bańka, najlepiej wiśniowego koloru, ze smakiem niespodzianką, unosząca się w powietrzu, którą należy delikatnie podejść, inaczej odfrunie i połknąć bez dotykania, gryzienia i szarpania - w całości. Inaczej wydziela goryczkę, pękajac jak purchawka, słodzenie nic nie da. :I Pozdrawiam żartowałem czy nie
  17. jan_komułzykant

    Kalafior

    Gdzieś w Mżerzynie Si Aj Ej wraz z mafią rosprawiały się z nazwą kalafior. Mionsz kroili wzdłusz słojuf, gdy uf gość, w dziwnym stroju, jeden słuj skroił im, z ortografią.
  18. @Alicja_Wysocka, @Polman, @Marlett, @Jacek_K Dziękuję w imieniu Iżulionisty :)
  19. postawiłem Buddę w oknie, żeby jawił się mocniej i dmucham w didgeridoo :) Świetny, łagodny uspakajający tekst. Moc, cisza, Nirvana. Pozdrawiam.
  20. i rytm kulawy jakiś, bo że nieregularny - nie podejrzewam :D
  21. w powyższym przypadku nać licha - pozornie, ja inny dać przykład: z wyglądu pietruszka (w nać wejrzyj), bo nać dała mać Purple Haze, by jej ojcem był Pietrek (choć wart) lecz sam (nie, że sam) jest Deep Purple. * 'Purple Haze' – odmiana marchwi średniowczesna ** 'Deep Purple' - odmiana marchwi średniopóźna
  22. Ewo, na mile huki. News'y swe NIK u Heli ma. Nowe? Ma Tym emu tu, memy tam. A ja tu mem - meloNIK z kinolem. Mem u Taja. Że tu Tino bez zer i marionetki NIK ten? O i Ramirez z EB. Ot, to amen, to paNIKa, haki. Napotne ma Otto.
  23. niestety, mnie zainteresowały, bo jestem bałaganiarz, te nieszczęsne śmieci jak to, coś mi tu nie gra, bo u mnie na ten przykład śmieci leżą wtedy w pełnym blasku. Ku mojej dezaprobacie oczywiście, ale zgaszenie lampki, rzecz jasna, nie wchodzi w rachubę - zęby wolę jeszcze zachować, więc palę na okrągło. Dlatego proponuję zamianę dwóch poniższych wersów, to co na górze dać na dół i dół wstawić na górę - wtedy będzie już dobrze, znaczy jak u mnie :) Pozdrawiam
  24. "miłość to żaden film w żadnym kinie ani róże ani całusy małe duże ale miłość kiedy jedno spada w dół drugie ciągnie je ku górze"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...