Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jan_komułzykant

Użytkownicy
  • Postów

    15 780
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    103

Treść opublikowana przez jan_komułzykant

  1. @8fun 1kg = 1000g a na gramy, to miła mi główka - czy pomieszczę? ;D, dziękuję. Pozdrawiam @Pia na dwa serca, to pięknie. Dobrze, żeby jeszcze tę dymkę oboje... ten tegies, bo jak jedno, to potem przy mikrofonie nie idzie zaśpiewać ;)) Dziękuję. Pozdrawiam
  2. wolę jednak Twoje wiersze. PS Glejak I Białaczka przy skromnym chłoniaku, Wyglądają jak co najmniej nazwy miejscowości, a powód? Pozdrawiam.
  3. @tetu Dziękuję wzajemnie
  4. jan_komułzykant

    pełnia

    nie wiem, czy kontrast lepszy, ale bruzdy głębsze i ostrzejsze na pewno. znaczy przemijać warto nad ranem, gdyż zapyziałe temu nie sprzyja ;) a widzisz, gdzieś tę marność podskórnie przeczuwałem, ale żeby tak ładnie ją nazwać, to się nie spodziewałem Bardzo dziękuję, pozdrawiam :)
  5. koło mnie pod domem takie dwie Reginy potrafią od świtu nie zamykać buzi z przerwami na siusiu ku puentom - w las minute podane na tacy wieści olin clou zik ;)
  6. @Sylwester_Lasota Dziękuję :)
  7. :) aha, Pani w szkole też tak mówiła - brawo Ty ;)))
  8. jan_komułzykant

    untitled

    pst. tylko jedno słowo - czemu nie "Pragnę ciszy!" (?) :)
  9. jan_komułzykant

    pełnia

    kiedyś zagadnęła mnie parka świadków Jehowy stwierdzeniem, że: "śmierć to największa niesprawiedliwość i to i tamto..." ale kiedy usłyszeli, że uważam wręcz przeciwnie, bo to największa sprawiedliwość , jaka spotyka każdą istotę na tym padole, było po rozmowie. :) Właściwie mam podobne podejście Nato, a jednak było trochę przykro. Gniazdo (a właściwie bardzo małe gniazdko) znalazłem w ogrodzie pod koniec września, późnym wieczorem, w jednym z bukszpanów. To, co pozostało rzeczywiście zwróciło moją uwagę dopiero wieczorem, podczas pełni. W dzień nic nie było widać. Dziękuję i również pozdrawiam. :)
  10. jan_komułzykant

    pełnia

    życie też bywa przewrotne, czasem też smutne. :) Dzięki, że wpadłaś.
  11. jan_komułzykant

    pełnia

    pewnie tak - póki tasiemka nie pęknie ;))) Dziękuję pięknie.
  12. chyba jakiś niemiecki film oglądałaś ;))) Tylko tam szło "ja gut" i na pewno nie o jagody chodziło :D
  13. jan_komułzykant

    pełnia

    pióra i kości w opustoszałym gnieździe blask i nicienie
  14. :) Ok. każdy widzi po swojemu.
  15. być pijanym ze szczęścia, to jest coś. Każdy powinien taką rurkę posiadać. Ażeby dane szczęście jeszcze trafiało na tzw. ujście, to wbrew pozorom nie zawsze potrzebne jest ciśnienie. Jedna noc wężykiem jednak nie wystarczy. Niestety, niektóre rurki, jak mawiał uczeń majstra Janka, bywają "do niczego". :) Wiersz się podoba, szczególnie puenta zainspirowała mnie, żeby cokolwiek sobie dolać, by łyk ostatni to jednak nie był. :) Pozdrawiam.
  16. u mnie hipokryzja dotyczy i sępa i gangreny. Tutaj nie wiem o czyje "pazury" (może Cezara?) chodzi. Człowiek ma paznokcie, sęp szpony ;) Pozytywny, bo na szczęście wymyślony, ale nie wiadomo, czy się nie wydarzą/wydarzyły/ją podobne w rzeczywistości. Dziękuję.
  17. jan_komułzykant

    hipokryzja

    sęp tybetański uwolnił stopy z palców w czerni gangrena
  18. myślij, myślij - zasercowałem pierwszą ;)
  19. @iwonaroma a mnie bardziej się podobało "przez", ponieważ ptaszek na ogół jest "za" oknem, nie wewnątrz. Umierający człowiek - brudne okno, świetna skojarzenie. "przy brudnym oknie "zerka" (to takie trochę mniejsze od zer? ;) - brzmi jakby narysowane na brudnym szkle były, a "przez" dookreśla gdzie. To tyle, fajne było. Pozdrawiam.
  20. chyba nie umiem jeszcze chodzić aż tak na bosaka, zazdroszczę wyobraźni. :) Piękny wiersz Nato - wirtuozeria słowa i dla mnie brzmi jak muzyka. Niejedna burza jeszcze. Pozdrawiam
  21. fakt - "szampanskoje i kawior" niektórym się zdarza, ale w pośpiechu, to i francę jaką, zamiast pchły, można złapać ;)
  22. Cały wiersz mi się podoba, jest ciekawy, dość wyrazisty i nie miałbym się czego uczepić Marcinie, łącznie z tym bajpasem, bo fajnie dopasowałeś, gdyby nie ten jeden szczegół. rzekł raz jeden Bronisław coś o bulu, nadzieji i rozterka nie przyszła - w Bronisława ślad nie idź ;) PS Widzę, że już mnie uprzedzili, a poszedłem... tylko kawkę zrobić :) Pozdrawiam.
  23. O, na raty DNA, but ładny... da rogi Kajetanowi, Iwona. Te, jak Igor? A dyndał tu bandyta rano. Ma tłum muł tam. Rogi w igloo też - Łysy łże jeż. Łże jeż., łysy? Łże, to Olgi wigor.
  24. Z porypaniem Spory pan i spory pani Nie bierze Odwagi nabrał od wagin. A brał. Geny Po Kaziku rwano, po Kazi kurwa, no. Kuszenie Janku, sitowie. Pokusa Jan kusi, to wie. Kusi łom? Nie, kusiło mnie. Gadu - Gadu 1 I gadu łom i gadułom. Gadu - Gadu 2 Prze gad Aneto, przegada NET, o! Przegadane to. Kolec W kole i nie kole? W koleinie kole. Iza, pal, arka. I zapalarka i za pal Arka. I kolejnym Pokaż dym po każdym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...