Michał_Kućmierz

Piszesz Pan tak sugestywnie, że aż przetrzeźwiałem :) Pozdrawiam M.

Mam ciągoty do takich wierszowanych ciągów... :) Pozdrawiam.

Czyżby Marianna prowadziła warsztaty??????? ]:(

Kolejny raz podołałeś Lecterze, gratuluję i pozdrawiam M.

Ma sens pozdrawiam M.

Słabo, słabiutko, słabiuteńko pzdr M.

Soczysty kawałek poezji, podoba się. Pozdrawiam M.

Przeczytałem i mi się nie podoba, proszę nawet nie pytać dlaczego (ad absurdum?) Pozdrawiam M.

Wiersz z nihilistycznym zacięciem, które lubię przy wieczornym "goleniu" :) plusa stawiam :) pozdrawiam M.

Garncarska w Krakowie... pozdrawiam M.

Osieckiej się należy u Boga, a co będzie pod "L"? Pozdrowienia M.

To ma być prowokacja?

Wojna przypomina żniwa, to tylko mały gest w stronę umęczonej ziemi... P.S. Wiersze o wojnie są apoteozą ekologii. Pozdrawiam M.

Skoro była mowa o muchach to przypomniały mi się "Listy z ziemi" Marka Twain'a, ach kocham te "boże krówki" na zabój! Co do wiersza, uważam że jest... wyspą :) pozdrawiam M.

Dotykając tego co jest... wyczuwam dobry wiersz, zatem plus i pozdrowienia M.

Słowna "grypa jelitowa". P.S. Jestem tym ostatnim :) Pozdrawiam.

Panie ładny, jak Pan jest "poeta", to u Pana treść powinna rządzić rymem. Pozdrawiam M.

A ja mam pytanie czy to jest "cieńkie", czy cienkie... pozdr. M.

"Księga Diny" +

Dzięki. :)

Przed następnym tekstem proszę się zastanowić. Pozdrawiam M.

Niezłe, pozdrawiam.

Ładne te przestrzenie... pzdr M.

Dziękuję wszystkim za wgląd i opinie. Pozdrawiam Michał.

Dzięki za wgląd i plusik, pozdrawiam M.