Michał_Kućmierz
Użytkownicy-
Postów
535 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Michał_Kućmierz
-
jaśniej - „osobiściej” - z kropką.
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
miernota jakich mało co to ma być ? -
jaśniej - „osobiściej” - z kropką.
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oczywiście pozdrawiam, sorry dziecko nie daje mi pisać... -
jaśniej - „osobiściej” - z kropką.
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki -
jaśniej - „osobiściej” - z kropką.
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
agresywne żniwa. kilka takich dni w roku ze słońcem. pomarańczowych. spieszyliśmy się by oszukać lato i deszcze. czując głodu soczewkę. potu zmęczenie w porannym kęsie. dziki groch w papierowej torebce. pod lasem. tam przez pole matka biegła w deszczu po ten groch. pamiętam burzę w świecie i w jej twarzy. sennym wydaje mi się to wszystko. zaplątanie rąk w obliczu nagłego światła. błysku. promienia. lęk nadszedł spokojnie. zaskakując sześciennie na metry. zwieszone ciężkim powietrzem drgania traw na łąkach. zieleń ginąca niewspółmiernie do nas widzi wszystko. przetrącone barwniki mylą się kolorem nieba. złamane słowa na wietrze znaczą więcej niż w cieple pewniki. a matka matką. zawsze ciekawa osoba. -
Róża i mech- kto pierwszy zdechnie
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Koval_ZNowin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ale błędy... -
Głęboki księżyc
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Pan poeta 2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To posłuchaj he he -
Głęboki księżyc
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Pan poeta 2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
P.S. Wiersz taki sobie. -
Głęboki księżyc
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Pan poeta 2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Aha i Jego zdrowie... -
Głęboki księżyc
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Pan poeta 2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Henryk Mikołaj Górecki i III Symfonia mmmmmmmmmmm... pozdrawiam Poetę -
poniedziałek
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję za komentarze, pozdrawiam M. -
poniedziałek
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cóż za przenikliwa interpretacja ho ho... -
poniedziałek
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki za wgląd, też pozdrawiam. -
poniedziałek
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
świat przesunął się o jeden wymaz z chmur. mitologia księżyca. chora w świetle nazwa tych stu nieprawdopodobnych burz zerwanych całym światłem. myśli wściekłe w śniegu opodal, wymijając ciszę słyszą własne krzyki. zmarznięta trawa przypomina te czarną nicią szyte słowa, które w bólu wyrzyna rana, które modlą się do nas jasną stroną nocy. matki boskie w czerni latarni zbitej żarówki. archanioły szklaną miazgą skrzydeł sypią cząsteczki czerni. noc na horyzoncie. biały epizod w egzystencji wymarłych ciał i duchów żywych. przebijające mgłę na wylot twarze snują się obłokiem oparu. -
koniec poetów
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
krwi pochodnie w potoku śniegu lawa ostygłego ciała chrust bezszelestnie płonie ciche ostatnie tchnienie młoda krew kształtuje światy wewnętrzne wreszcie napisana wyobraźnia po wietrze wodzi linijki tekstu całkiem poważ nie ma zgody na taki obrót wyraz stabilnie ubogi własny sens plącze się z możliwościami myślenia o czymś zdawkowym czym już przykryliśmy sedno dna oniemiały z wrażenia skromny hymn topi i łowi myśli to jest jedno -
kochankowie z Koncentration Lager - Wolbrom
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki Marcinie za wgląd. -
kochankowie z Koncentration Lager - Wolbrom
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję panie Bogdanie za odwiedziny i komentarz, proszę częściej -
kochankowie z Koncentration Lager - Wolbrom
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wapno gaszone między nami w dole w piekle pod powiekami wychudłą miłość toczy chemia i spokój umysłu przed krzykiem strach wygrywa przeraża z cienia las ponad przecięty skry ostrzem topi się topielica na M w ziemi której życie kończy się na nas bez rymu leżą ciała -
Ursa Maior
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Grafit nieba przedarł wiotki papier chmur W mózgu rozpostarty pająk goni tusz Po powiekach rozmazane łzy czarnych Smutków na twarzy zakrztuszone frazy Niespodziewanie niewypowiedziane Tylko gesty mówią niż się wydaje Więcej słów niesłychanych niż obrazy Bardziej zbliżone do krwi kropli wymaz Przestrzeni o zachodzie i o wschodzie Tej samej czerwieni ust gdzie mamrocze „z przegryzionego słowa kocham” moje... -
Myksomatoza (dzień)
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sen kończący wszystko jawą, oko doprawione solą, promień uwiera i piecze światło, tylko w dni i noce, wschody - zachody, graniczne momenty, są w niebie styczne dla słońca szlaki czerwieni, w których zaczyna się mienić szkło horyzontu, na tafli polerowanych kamieni wysycha dzień, zaszczepiony deszczem, pokryty guzami chodników; ból podobieństwa do letnich nocy patrzenia... noce bywają te same dla wszystkich, często w chorobie odwiedzane poczekalnie wyglądają jak stalowe klatki, pełnoprawna noc dnia więzi każdy kaprys Pana -
W kamienicy... (na Staszica 8)
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam. -
W kamienicy... (na Staszica 8)
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Żar zamknięty w futerale pieca, Węglarka, stół, cztery mocne krzesła. Okopcona biel sufitu patrzy W dół, po ścianach wysokich robaczy - Wieje od okien przeciągu pustką Wykładzina a la parkiet – lustro Sufitu po sidoluksie, błysk, ślizg Powietrza na podłodze, światła bryzg W telewizorze, po północy noc Na dobre, pod pierzynami gorąc. Białe drzwi zamknięte na czwarty spust, Białe framugi przebite przez gwóźdź, Na którym dziadek zwykł był wieszać pas, Po ostatnim malowaniu, zaraz Miał kolor ścian i zniknął wraz z bólem. Ojciec ma chyba za złe, wyczułem Dający się opowiedzieć etos, Stary, przegryziony, pełen słów stos, Wiecznie żywych strumieni pamięci. Szprycują ciało, płonące chęci Przetrwania, pijane malowidło Nocy pozwala zajrzeć w dzieciństwo... -
dzień przed wielką bitwą
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przez noc śnieg zdołał usiąść na wszystkim świat po horyzont jest ukrytym miejscem ptaki wracają na swoje gałęzie zmrożone na kość ulice przestały śmierdzieć powietrze jest zimne, przejrzyste obcy dziś nie przyjdą nie przedrą się przez śnieg... -
ZONED-pod róże w czasie
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To dobre jest panie Rewiński... winszuję, winszuję... -
BlockHouse
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Drzewa mają chorobę sierocą Same bez liści na wietrze Liście z wiatrem drzewa z ziemią Biologia żywiołu w liściu i korzeniu Sny zwisają pod gniazdami Ptaki uciekły do szczurzych nor do piwnic Tam koty łapią jedno i drugie W pudłach młode głodne czekają na siarę Rury w gipsie jak złamane ręce Suną pod sufitem do mieszkań za szybami Nad piwnicą ciepło parteru Piecze na sobie jeszcze trzy piętra Z parapetu na parapet kapie Po dachu przechadza się słońce Blok topi się od fasady Aż w mieszkaniach wrze -
frenezja
Michał_Kućmierz odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
język uparcie ciśnie się pod zęby siekacze, kły, choroba psychika przegryziona u podstawy czaszki resztki ciała człowieka w odróżnieniu od ryb psują się przed głową kawały mięcha obdarzone krwią dryfują na posadzce w pianie usta - najpiękniejsze ze stworzeń otwierają się głodne spokój powraca do głowy zachłyśnięty powietrzem wers przybija do łóżka myśli to nie jest wiersz choroba zapomniała się pustego trupa pustoszy inwazyjna gorączka padaczka liści na wietrze