Michał_Kućmierz

A dziękuję bardzo Fagocie :) pozdrawiam M.

Oki

BARBARA JANAS: do Pani wersji się nie przekonam, nie o to mi chodziło :) HAYQ: wielkie dzięki, miło że pachnie. Dariusz Sokołowski: do tych spacerów potrzeba najróżniejszych ziół :) H.Lecter: kłaniam się po przerwie :) Tomasz Piekło, janusz pyzinski, Agata Lebek: dziękuję, cieszę się. Messalin Nagietka: zatem czekam na opinię. Pozdrawiam serdecznie M.

te puste miejsca pośród słów ciekawie się wymawia rozchylone wargi ciągną się aż po brak języka wielkie zielone pola pełne mleka i krwi wieczorami pachną chodnikiem w przedpokoju skóra butów przechodzi kwarantannę schną języki

Czytałem wiele, wiele razy :) Piękny wiersz! Pozdrawiam.

"Anioł przyszedł do nas, cały czarny, I powiedział: Wy Polacy - głupcy! A wyglądał jakby zamiast twarzy Żywy kamień miał, co się nie skruszy." Pisz Pan sobie dalej :) Pozdrawiam M.

Fajnie, że nie śpisz. Dzięki wielkie i pozdrowienia jeszcze większe :) M.

Dziękuję za odwiedziny. Wszystkiego co dobre dla Pani :) Pozdrawiam M.

"sącząc duszkiem, by - choć na chwilę czuć się sytym, wtajemniczonym" poczuć, zapraszam na degustację (mojego) Absyntu.

"24 Hour Party People" :)

Dobre i to :) Pozdrawiam.

z tego ujęcia nabierz szarości i wlej ją w swój kadr teraz bacznie się przyglądaj jak mętnieje rzeczywistość przed szkłem bywa niekiedy gładka naucz się rozpoznawać delikatnie uchwyć pustkę możesz z niej pasy drzeć

Musiałem w jakiejkolwiek formie to z siebie wyrzucić. Już jestem spokojny, ona też.

To fakt :) pzdr

Pan nie napisał wiersza, Pan zużył metaforę. Pozdrawiam M.

Lubię dym, miasto, podwórka i płoty :) Jak kot. P.S. Cielątko, uważaj bo się staniesz pełnokrwiste ]:) +

piękniejsza niż drzewa zimnolubne dłonie rozciera krząta się w domku z wielkiej płyty zawsze gotowa na cios powroty godząc z rozstaniem uśmiecha się jak do zdjęcia z każdym dniem gaśnie częściej śni się nie ma już czasu

Przytulam peelkę i wiersz... do serducha :) Pozdrawiam M.

He he dzięki, że wpadłeś, posiedzę nad nim :) 3maj się.

Nawet na samobójstwo jest czas i miejsce, ale nie tutaj :) Pozdrawiam.

Czytam między wierszami :)

Bardzo piękny wiersz panie Karolu. Czytam i zazdroszczę ;) Pozdrawiam M.

dołączam się a tak nawiasem to chyba "naczynko" Ok. Dzięki za odwiedziny :) P.S. Tak i tak jest dobrze, pozdrawiam :) M.

Pozdrówki R1-ki :))) Michaś

chyba był jakiś zamysł, ale niestety nie udało ci się wprowadzić go zgrabnie w wiersz. Co do reszty, nie wypowiadam się, nie stać mnie na obiektywizm, na samą mysl o traktowaniu serca jodyną i pękaniu naczynek POD okiem, moje lekarskie serce chce uciekać stąd ;ppp pozdr aga P.S. palenie szkodzi zdrowiu;))))) Zamysł był, istotnie wierszyk trochę nie "wypalił" :))) Już wiem co ewentualnie pozmieniam. P.S. W razie czego wiem do kogo się zgłosić, khe khe ;) Pozdrawiam ciepło M.