
Seweryn Muszkowski
Użytkownicy-
Postów
986 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Seweryn Muszkowski
-
zimno, ciepło, cieplej...
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na natalia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo ciepły i sympatyczny wiersz ... i coraz lepiej idzie ci z formą. mam obawy co do 3 strofy. przyjrzyj się jej i podumaj, co tam może ludziom nie pasować. czwarta ciekawsza, natomiast pierwsza to taki prolog opisowy (nic nie szkodzi, że króciotki:)) ) moim zdaniem, zbyt usilnie tworzysz horyzont, tło, zamiast skupić się na filozofii. to powinno być vice versa. tło miłym dodatkiem, opisowość wywalić, a filozofia na wierzch. tak mi się wydaje. no i na koniec ciepłe słowo, po przeczytaniu, zrobiło mi się tak jakoś bardzo miło i trochę nadzieją powiało. Więc to niezupełnie tak, że przeczytałem i idę dalej. :) s.m. -
zagubienie pośrodku wszystkiego
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Imago utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Musisz popracować nad tematem. Ten co tutaj, starałaś się przedstawić, jest... no co najmniej przeżuty. I ten szablon : to i to (a) tamto i tamto (b) teraz musi być to (c) kończymy (d) przeplatany z dosłownością. poza tym, prozujesz (narracja, ten podział na wersy naciągany). Ale zadajesz ważne pytania. Pomysł masz, teraz musisz go lepiej przekazać. W obecnej formie, to tylko przyjaciele i sympatyczni znajomi poświęcą temu utworowi chwilkę i napiszą coś miłego. Pracuj, pracuj. (przeczytaj wiersze z działu Wyrożnuione i popatrz na ich konstrukcię i sposób wyrażenia myśli). powodzenia s.m. -
oto jest
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na sonia_grusza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To w sumię chwalę, że dodałaś go w dziale P. :-) s.m. -
A widzisz! Dużo innych osób, już poczułoby się tak urażonych, że choćby ziemia miała się zapaść, muszą dokopać nadawcowi takiego komentarza. Doprawdy, irytujące. ok, ale już nie ciągnijmy tej rozmowy w sumie, nie na temat, bo od tego jest forum. 3maj się s.m.
-
To żadna krytyka. To tylko wyrażenie swoich doznań. Ktoś lubi zielony, ktoś inny niebieski. Gorzej, gdyby Ci wytknął tę prostacką formę, jak prof. Miodek :-). Ta końcówka ruchoma, typowa dla obszarów wiejskich, w aglomeracjach miejskich już dawno przekształciła się w -owe itd.:-))))) albo: ta metafora to taka i owaka. :-)) A to, że ktoś lubi j.w. wspomniałem niebieski, albo zielony, to ja bym się nie przejmował. s.m.
-
To zależy czy ten ktoś, subiektywnie ocenił utwór czy obiektywnie. Jeżeli to drugie, to pewnie dostałaś odpowiedź na pytanie "dlaczego" (ja przynajmniej nie widzę tu nic niepoprawnego), jeżeli pierwsze, to sprawa gustu, a nad tym się nie dyskutuje. :-) s.m.
-
ps. nie mam pojęcia o kim to wiersz :(. s.m.
-
Zgadzam się z przedmówczynią. :-) Dormo, coraz lepiej piszesz. Jestem oczarowanym twoimi postępami. s.m.
-
Kolana
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Sebastian_Pietrzak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ten wiersz o wiele lepszy. Chociaż nadal odstraszasz dosłownością (np. "Przeszedłem tysiąc szarych ulic) i nie dajesz się przekonać. Pomysł miałeś. s.m. ps. jak będę chciał dosłowności, to sobie wyjdę na ulicę, włączę telewizor, czy radio RMF FM/ZET. Dosłowność mnie otacza, musi być jeszcze w czymś takim jak poezja? Nie chcę usłyszeć odpowiedzi. Zostawiam do przemyślenia. -
Tak. Pania Małgosia, to poetka, która przechyla nas na szalę delikatności, wzruszenia, mądrości. Jej utwory, na pewno (chociaż czasami zdarzy jej się jakiś banał), warto czytać i ... powracać do nich często. Jeżeli jednak, miałbym coś wytknąć, to przede wszystkim to gęganie i przeciąganie: -ają (wielokronie i nagminnie), -nie, -czą, -żą, -enie, pomieszane ze zwartymi, i szczelinowymi. Iloczas się wydłuża, później zwęża - tak jakby wyszła 5'letnia dziewczynka na scenę, recytowała z pamięci wierszyk i co chwila lapała oddech.. trochę faflunienie.. przeszkadza mi też za dużo spójników i niepotrzebne zaimki: "obok nas ukradkiem" "czas odmierza nas codzień" (tutaj jest błąd ortograficzny: co dzień) Albo na przykład, zbędne słowa: jak dojrzałe jabłka spadają. Znowu to robienie z czytelnika chm, chm przemilczę. Jakby nie mógł się domyśleć, że tylko dojrzałe jabłka spadają z ... i tutaj autorka powinna pokombinować: jak jabłka ... (gdzie trzy kropki, jakaś metafora fajniejsza). s.m.
-
Sonata
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Kai_Fist utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Treść wiersza wydaje się być spójna. Mamy tutaj nieprzesadne nagromadzenie ciekawych metafor, które nie zostały wypisane ot tak. Każda coś mówi. Słownictwo: zwiewną melodią / chyłkiem szeptu / powłóczystym dotykiem - jest bardzo wyszukane i dość oryginalne. Oczywiście, są zwroty banalne i typowe: "przymglone oczy" / "ranek nastanie" / "otul" - ale w przeciwieństwie do innych utworów, tutaj aż tak bardzo nie rażą. Niektórzy, biorą to nawet za zaletę wiersza. Utwór jest melodyjny, chociaż w niektórych miejscach, ta melodyjność jest budowana sztucznie: "śpiewnie", "melodią" mimo-wszystko: "zwiewną" / "chyłkiem szeptu" Może się podobać i podoba się, chociaż ta delikatność czasami może obrócić się przeciwko autorowi, jeżeli nagromadzi zbyt dużo przymiotników wieloznacznych. s.m. -
Wieczór w Budzie
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Już twój stosunek, do tej przedstawionej scenerii, udzielił się w tytule "Buda". Nie to, że to zaleta, czy wada, po prostu fakt, który uwzględniam.:-) A więc mamy wieczór w Budzie. Trochę dziwny przyznam, gdyż z reguły czardasz tańczy się dość późnym wieczorem (czyt. co najmniej wczesną nocą:) - wskazane po kolacji sytej i dwugodzinnym przetrawieniu:) ). Tak, tak nikt nie mówi, że ten taniec podjęto, ale samo "zrobiło się czardaszowo", przez się podpowiada co wyżej, jakby na to nie spojrzał.. zresztą, kozerą mojej interpteracji, na pewno są kolejne wersy: "ze smyczka" / "strząsnął śpiewnie". (możliwie, że zbyt dosłownie odbieram ten utwór, więc nie mniej pretensji). Fajnie jest zakończenie. W ogóle, cały wiersz można przystawić do sceny sejmowej. (tj. tych niedawnych scen) ... i mamy całą myśl w 2 strofach. :-) Czy ładny? Nie wiem. Zbyt starałeś się "wymelodyjnić":))) (nadać charakter melodyjny) wierszowi. Zamiast zastosować słowa dźwiękonaśladowcze (dźwiękopodobne), ty wypisałeś intrumenty, które nie dość, że rytm psują, to jeszcze nie budują klimatu. s.m. [sub]Tekst był edytowany przez seweryn muszkowski dnia 03-12-2003 01:03.[/sub] -
spacer po lesie
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Anna_Maria utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo mi się podoba. Dlaczego? Zmusiłaś mnie, abym spojrzał nie na cały obrazek, który niby tutaj przedstawiłaś, ale na pewien konkretny punkt, któremu ów obraz posłużył. Ten punkt, można rozumieć na wiele sposobów: "w pięknym świecie, czarne owce" i tak dalej. To już - wiadomo - do przemyślenia. Do poduchy:) jak mi za plecami, ktoś podpowiada. :-) innymi słowy, Na tle, całej tej uśpionej scenerii, właśnie te kamienie każą stanąć na chwile i zastanowić się, "kto, w jakim świetle stara się być". s.m. [sub]Tekst był edytowany przez seweryn muszkowski dnia 03-12-2003 00:50.[/sub] -
*Zabawa*
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na marcin_wojdan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Bywa w mej głowie las zielony, tabletki gorsze są niż smoki" O tak! Naprawdę trafił Pan w samo sedno. Esencja, nad esencjami. Widzę dziecko, któro boi się panicznie przerażających smoków z bajki. Ale jest jeszcze coś gorszego. Coś bardziej wstrętnego...prozaicznego: leki. (różnie można to interpretować). Ten wers, sam - bez kolejnego: "wielkie basy dają po klacie" jest nawet znośny i plus dla autora, że dotyka, aczkolwiek w sposób kolokwialny (możliwe, że niektórzy doszukają się tutaj zalety wiersza), ważnych młodzieżowo-kulturowych problemów. jednak, połączony z tym wersem: "czarna muzyka, trans o jacie" fatalnie psuje cały klimat. Głównie rozchodzi mi się o "o jacie". Wywołało to uśmiech (niewielki) na mojej twarzy, więc znak dla autora - że ironizuje (możliwe, że umyślnie) treść. Dalej wciąż b. zaangażowanie stawiasz ważne pytania i świetnie pointę łączysz z pierwszymi wersami, jednak większość twoich rymów to częstochowskie: operujesz na typowych końcówkach ruchomych, najczęściej samogłoskach. Musisz zrozumieć, że jeżeli chcesz być poważnie rozumiany (bo sądzę, że temat zasługuje na to), to musisz wysilić się nad innym sposobem nadania rytmu utworowi. A wierz mi, nie trzeba być polonistą, aby znać kilkanaście takowych sposóbów. Pozdrawiam i zostawiam do przemyślenia, nie do kłótni. s.m. -
Hera.
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No nie wiem. Były pretensje (na PM też dostałem), że nie komentujemy w tym dziale. A skoro już mam komentować, to i kilka wierszy dodam. ps. dzięki za komentarze. s.m. -
Aktorka teatru "Życie"
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Marta_Gretkowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A ja zauważyłem dynamizm akcji, świetne podkreślenie sztuki aktorskiej, realność. W ogóle to wszystko, co powoduje, że człowiek chętnie chodzi do teatru. :-) Razi mnie forma wiersza. Nie podoba mi się, po prostu. Niewygodnie się czyta. Za dużo powtórzeń "przeżywa / przeżywa / żyła". W niektórych miejscach zbędne protokularstwo: "jest matką swych uczuć". Eskalacja jakaś taka naciągana, bo oto: "straszą" i "zachwycają" i nagle "w-y--w-o-łu-----ją" (jaki to długi wyraz!) ob^^rz^^ydzenie. O rytmie już się wypowiadałem (dynamizm), więc w miarę jest w porządku. poprawiłbym jednak tu i ówdzie. s.m. [sub]Tekst był edytowany przez seweryn muszkowski dnia 03-12-2003 00:23.[/sub] -
oto jest
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na sonia_grusza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przydałby się podział na wersy - ułatwiło by to czytanie. W moich oczach, wiersz wygląda tak: **** umieram śmierć intruz dla mnie tej tamtej jak by to było gdyby kiedyś coś inna inny tolerancja nie tutaj ani gdzie indziej dziura strzęp jakiś oto ciało moje... *** Teraz zupełnie inaczej. Tak kadrowo. Hasło rzucone i trzeba je powiązać z czymś - i tutaj jest pies pochowany, bo nie każdy wiers da "się z czymś połączyć". Podoba mi się : jak by to było / gdyby / kiedyś coś / inna inny ... czy też : "dla mnie / tej tamtej". Fajnie działa na zmysły. Naprawdę. s.m. [sub]Tekst był edytowany przez seweryn muszkowski dnia 03-12-2003 00:15.[/sub] -
A wiesz, że treść przypomina mi scenę, jak Christiane (z "My, dzieci z dworca ZOO") wróciła pewnego wieczora naćpana i jej matka, zrobiła jej awanturę. Dziewczyna poszła do siebie do pokoju, leżała i - bo kochała bardzo przyrodę - właśnie była tak owiana marzeniami, wyobraźnią... później, mama solidnie sprała córkę.. dowiedziała się, że jest prostytutką, kazała jej iść do łazienki... znowu awantura i razem na końcu płakali w dużym pokoju. "owiana" bardzo przypomina mi tę właśnie scenę. s.m. [sub]Tekst był edytowany przez seweryn muszkowski dnia 03-12-2003 00:09.[/sub]
-
Hera.
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wziąłem ( Drewniany Kosmos, starszego Dziecka, wygładza spojrzenia. jak Synagogi Jeruzalem, Krawędzie cisną. Dzieje szpilami pchają. jak Iskrzą wybory, Otwartych ksiąg. W rytm władczego, Zniechęcenia. ) Nie pragnąłem. (więcej) [sub]Tekst był edytowany przez seweryn muszkowski dnia 03-12-2003 00:01.[/sub] -
"Ona"
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Sebastian_Pietrzak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nic dodać, nic ująć. Podpisuję się. s.m. -
"Ona"
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Sebastian_Pietrzak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I kiedy znajduję się w lesie Obrzuca mnie spojrzeniem Na które nie wiem co odpowiedzieć Kiepska, schamatyczna (czyt. skrajnie przewidywalna) narracja. Poza tym, wiersz mnie nie wzrusza. Temat nie podchodzi. Wersyfikacja okropna: "Na które nie wiem co odpowiedzieć" "Lecz nigdy nie możesz być pewien." (pewny??) Właściwie, to nie ma nawet co komentować dalej. (dam radę: ten dział nie dla Pana. Jeszcze nie czas.) s.m. -
Konfesjonal
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Szary_wilk_Akela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie krytykuję twoich poglądów (napisałem nawet: dobrze, że porusasz ten problem), tylko wiersz. Może lepiej idzie ci przemawianie, albo pisanie esejów, bo wiersze to naprawdę b. kiepsko. s.m. -
"przyjacielowi" - d.j. for you:)
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Anna_Maria utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pierwsze, to tytuł (jakby w polskim j. nie istniało "dla ciebie"), drugie to wierszy dla kogoś, z reguły nie komentuje się. s.m. -
Po wypocinach (bo trudno to nazwać wierszami) Szary wilka A. i Pietrzaka, aż miło przeczytać taki wiersz! Mam oczywiście kilka uwag, bo warto skomentować. To "I" w pierwszym wersie niepotrzebne. Zaimki osobowe, psują ci rytm (o ile chcesz się rozwijać, a nie zwijąć): "twymi". Czytelnik może domyśleć się, że kogoś (albo "twymi" wysnuć): Zobacz oszczędność słow Tadeusza Różewicza: Drzewo Drewniany Chrystus z średniowiecznego misterium idzie na czworakach cały w czerwonych drzazgach w cierniowej obroży z opuszczoną głową zbitego psa jak to drewno łaknie Już rozumiesz? Warto zamiast "twymi" wprowadzić jakiś przymiotnik: złotymi, czarnymi, brzęczącymi - w zależności od sensu, jaki chciałaś wyrazić. Trzeci wers super - bez dwóch zdań. W drugiej strofie znowu popisujesz się zaimkami. Ja ciebie rozumiem, bo w szkole uczą tak głupio młodych. No, ale przecież - jak już wspomniałem - my się rozwijamy, nie zwijamy. Więc następnym razem pamiętaj o tym. Trzecia strofa bardzo ładna. Inwersję dałbym w 4 strofie, 3 wers: "Drzwi zamknęły się" Zwrotny najlepiej na końcu dawać! To nadaje płynność... (i styl. jest poprawnie) Ostatnia strofa trochę tejemnicza, ale "wierzba płacząca" to zbyt dosłownie. Spróbuj znaleźć jakiś okrymoron może? Na pewno bardziej by mi się podobało. Nawet bym sobie wydrukował ten wiersz i przeczytał przyjaciołom, ale zbyt dużo w nim błędów. Pamiętaj, tracisz na tym bardzo wiele. s.m. [sub]Tekst był edytowany przez seweryn muszkowski dnia 02-12-2003 18:30.[/sub]
-
Konfesjonal
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Szary_wilk_Akela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dobrze, że poruszasz ten problem. Ale wiersz w obecniej formie, przypomina wierszyczek gimnazjalisty z pierwszej klasy (z całym szac. do gimna.) Dosłowność i metafory banalne. Szczerze mówiąc żałuję, że przeczytałem ten wiersz jako pierwszy. Narobiłeś mi nim wstrętu do zaglądania dalej w tym serwisie. Nic do ciebie nie mam. To ten twój tekst. s.m. [sub]Tekst był edytowany przez seweryn muszkowski dnia 02-12-2003 18:14.[/sub]