Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek_P.

Użytkownicy
  • Postów

    781
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jacek_P.

  1. Permanentna inwigilacja. Trzeba by się wyalienować! :P Ja.
  2. Hm. Czyli lepiej nie zaznać szczęśliwej miłości, bo instynkt samozachowawczy zaniknie? Żartuję oczywiście. Uczucie ekstazy spełnienia rzeczywiście czynić może z człowieka potencjalną jętkę. Ale samo stwierdzenie tego faktu nie wystarcza, by powstał wiersz. Trzeba by uruchomić trochę wyobraźni, może wtedy...? Ale to, wbrew pozorom, wcale nie takie proste. Ja to wiem, jakem wierszokleta (nie mylić z poetą). Pozdrawiam. Ja.
  3. Czyli z tego by wynikało, że zło musi mieć duszę? A po mojemu bezduszność właśnie przeważnie bywa przyczyną zła. O kimś z gruntu złym mówi się nieraz, że to bezduszny człowiek. Jeżeli chodzi o sowę, to też kwestia podejścia. Sowa jest drapieżnym ptakiem nocnym "Twarz" ma płaską, budzącą niepokój swą enigmatycznością. Swych ofiar wypatruje w całkowitych prawie ciemnościach, ogromnymi oczami spod nastroszonych pór. No i czy to takie przyjazne? Owszem, głupia nie jest. Wie, że trzeba wypatrzeć, schwycić, pożreć. Myślę, że za symbol mądrości uznano ją, bo widzi w ciemnościach tam, gdzie inni niczego nie dostrzegają. Ale tu nie o to chodziło. Lęki. One nie są martwe one martwo wirują. Martwe wirowanie jest dla mnie przeciwieństwem wirowania dynamicznego. Można spoglądać martwo - czyli tępo, beznadziejnie. Martwy ruch, to dla mnie ruch powolny, somnambuliczny. Powolne krążenie wokół Ciebie czających się stworów nie niepokoi? Dziękuję za komentarz i poza tym- uznanie. I Bartoszowi W. dziękuję za okrzyk! A P.Ktotam, Tera i R.Bezet zachwycili mnie piękną grą w ping-ponga do jednej bramki. Również dziękuję serdecznie. No i uprzedzając ewentualny komentarz: Wiem, że w ping-ponga nie gra się do bramki. To taka dowolność literacka. Pozdrawiam najserdeczniej. Ja.
  4. Joj! Ale mi się podoba! Ni ma rymów, a takie to melodyjne i obrazowe! I te kobiety! One tak bardzo przechodzą - mniam! No i co? Na nic się zda zamiatanie. Wiatr i tak nawieje. Pozamiatane mamy Panowie! Pozdrawiam z uznaniem. Ja.
  5. Jacek_P.

    [limeryk] Mimaminy

    Łauuu! Czuję się roz(do)pieszczany! ;) Ja!
  6. Nieważne do ilu, ważne, że do jednej bramki! ;D J.
  7. Cóż, jeżeli można krzyczeć z trwogi, bólu itp, to jako antonim może można i milczeć. Martencji, myślę, chodziło tu o wyższy stopień przerażenia, kiedy to krzyk więźnie w gardle i głosu wydobyć nie można. Czy tak? A. Jeszcze wyrzuciłbym "me" z przedostatniego wersu i zmienił otchłań na coś mniej wyświechtanego od używania. Pozdrawiam. Ja.
  8. Noc pociemniałych myśli rojem przemocą wciska się do głowy. Stroszą złe twarze niepokoje bezduszne, płaskie jak dziób sowy. Lęki bezradne, niedorzeczne, wirują martwo w sennym tańcu, ostrzą pazury obosieczne, a każdy szczerzy pysk w kagańcu. I czuję każdy nerw napięty, jak drży, wibruje bez mej woli; lecz trwam uparty, nieugięty i tylko coraz bardziej boli. Noc pociemniałych myśli rojem przemocą wciska się do głowy i przywołuje smutki moje, i bunt rozbudza bezcelowy.
  9. Co racja, to racja. Zgrabione liście spersonifikowane w radosne oczekiwanie na nowe pokolenie? Zgrabiałe pod słodką, białą pierzynką radośnie czekają na odejście w humus? Wyraźnie mi to przedszkolaczkowo dźwięczy, żeby dzieci nie martwić wizją nieodwołalnego odchodzenia. Ale może dlatego, żem stary sceptyk i w odchodzeniu niewiele widzę radosnego? A kupki - też dla przedszkolaczków. One wiedzą dokładnie co to jest. Pozdrawiam. Ja-zrzęda-cek
  10. Jacek_P.

    [limeryk] Mimaminy

    Pewien mim z podkrakowskiej Skawiny Zawodowo robił głupie miny. A że przy tym swawolił, W końcu jedną spartolił I wybuchła bez widocznej przyczyny.
  11. Nieważne rodzic czy nauczyciel, czy facet w tramwaju typu "Ja pana nauczę". Tu przypomina mi się anegdotka tramwajowa: Panie! Co się pan tak pcha na chama?!... O - przepraszam! Nie wiedziałem na kogo się pcham. Dzięki Maks, w końcu na nogach tej puenty opiera się całość. Pozdrowienia dla Was Obojga. Ja.
  12. Zgadzam się ze wszystkimi Włodkowymi propozycjami, z wyjątkiem "spacerowania oczami" czy "wodzenia po obrazach". Spaceruję przez swoje dzieciństwo jest dla mnie bardziej obrazowe, wiecej pola daje wyobraźni. Pozdrawiam Oboje Ja.
  13. Szarość się szerzy w Białowieży, Martuniu. Zwłaszcza na http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=12960 Za dziecinnie to potraktowałaś, monotonnie, a puenta podana w sposób szkolny, wręcz łopatologiczny, co w tej formie wiersza jest nie do przyjęcia. Działaj! Pozdrawiam. Ja.
  14. Oboje macie rację! Hi hi! Bo faktycznie wszystko się zmienia, także i poglądy. A przeprośnik - cóż, bardzo pożyteczny znak, który rej wodzić powinien w stosunkach towarzyskich. Dzięki! Pozdrawiam. ;)))) Ja-:)-cek
  15. Niestety zgadzam się. :( Trzeba poprawić wszystko, nie tylko słowo, a właściwie napisać od nowa. Nie każdy gorący list miłosny jest wierszem. A raczej, na ogół, im gorętszy list, tym dalej od wiersza. Próbuj zastosować jakieś mniej potoczne środki wyrazu. Ja.
  16. Dzięki Kasieńko! Wkleję Ci za to mój limeryk o Kasieńce: Poprosiłem raz miłą Kasieńkę, by choć trochę mi poszła na rękę. Teraz problem niemały: Z ręki strzępy zostały, a Kasieńka odeszła z wdziękiem. Pozdrawiam. Ja-;)-cek
  17. Był bardzo dydaktyczny z tym swoim groźnym nietędydroga pełnym oburzonych wykrzykników które jednak za chwilę zwinęły się w potulne znaki zapytania udając że od początku nimi były. Interpunkcja nie zna czegoś takiego jak przeprośnik.
  18. Jak już pisałem - kontynuować nie zamierzam. Dzięki za duży + i za pozdrowienia. Odpozdrawiam upalnie. Ja.
  19. Dzięki Mess. Bynajmniej nie zamierzam zajmować się polityką. Ta dziedzina jest mi obmierzle wredna, lub odwrotnie, jak kto woli. A Walczyk powstał, jak już mówiłem, spontanicznie. Tak coś czasem człowieka podleci. Pozdrawiam non stop (tzn. nieustająco). ;) Ja.
  20. Wykazałeś, mój Wurenie, w wielkiej wenie, pełną grację. Twe zwycięstwo w pełni cenię, więc, Wurenie, Gratulacje! Pozdrawiam też! Ja.
  21. Wykazałeś, mój Wurenie, w wielkiej wenie, pełną grację. Twe zwycięstwo w pełni cenię, więc, Wurenie, Gratulacje! Pozdrowienie dla P.T. Moderatorów Ja.
  22. Może Ci i staje, Może to nie baje. Zbyt mi to wystaje, więc tu się poddaję. I pozdrawiając, pierzcham jak zając. J.
  23. ;) Ucz się, synu, ucz, bo nauka to mądrości klucz. A ja zamiast wciąż się uczyć, wolę się nauczyć kluczyć. ;)))))))))))! Ja!
  24. Najlepsze mienie - czyste sumienie. Wątpliwości mam przebłyski: Chyba wolę czyste zyski.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...