
Piotr Sanocki
Użytkownicy-
Postów
1 435 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Piotr Sanocki
-
Wódz słońca
Piotr Sanocki odpowiedział(a) na Maciej_Bacztub utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo ładny wierszyk. Bardzo ciepły. Szczególnie koniec :) Więc przyjmij Wodzu! lodową kometę, to swych szeregów, bo ja taki zimny, a u Ciebie tak ciepło ;) Pozdrawiam serdecznie -
Jak nie widzisz słońca!
Piotr Sanocki odpowiedział(a) na Piotr Sanocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Annabel: Nie wiem czy "Jak ta ćma, co nie lubi słońca" - było gdzieś indziej. To pewnie złudzenie ;) Dormo: No wiesz, Ty zawsze takich szczególików... A te elfie oczy ... :) Pozdrawiam serdecznie -
Wieczór poetycki
Piotr Sanocki odpowiedział(a) na Dorma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Twój styl. Nawet..., nawet... Szczególnie początek obiecujący, ale 2 ostatnie strofy niezbyt zachęcające. Te "Muzo prowadź!" niepasuje! Fatalny koniec. No "Na pomiętej kartce słów nabazgrzę kilka" to mnie rozbawiło :) Skąd ja to znam...? :) Szczerze mówiąc niezbyt wpadł mi w oko ten wiersz. Ale myśl przewodnia ciekawa. Pozdrawiam serdecznie -
Jak nie widzisz słońca!
Piotr Sanocki odpowiedział(a) na Piotr Sanocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Najczęściej jesteś jak drzewo stare Zza koron swych nie widzisz nieba Tylko słońca nic nie było warte Złości wióry, wgryza się gdzieś siekiera Stoisz jak Venus na swojej skale Za powiekami sny tylko płyną kamienne Ciekawości uderzają w ciebie fale Światłości słupy oczu i kruszysz milczenie Twardy ruch, twardej dłoni Twarde słowa, twardych warg Elfie spojrzenie, elfich oczu Elfie skinienie, elfich skroni Święty wiatr w burzę się zmienia Święty błysk! Uderzeniem śpiewasz Jesteś gdzieś tam za szybą świetlistą Lustrem wody w nocy ognistą Szamotasz winne niczemu słowa Pytaniami wzrastasz surowa Jak biec możesz dalej, gdy droga okrężna? Jak na nocnym niebie potrafisz być potężna? Gdy nie patrzysz, nie rozumiesz Serca pochodnią świecisz do końca Śmiechu innych nigdy nie smakujesz Jak ta ćma, co nie lubi słońca -
Przemija wieczność
Piotr Sanocki odpowiedział(a) na Maciej_Bacztub utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo głęboki wiersz. Duży plus za rymy Pozdrawiam serdecznie -
nawrócenie
Piotr Sanocki odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hehe, widzisz - wiersz jest dość trudny i nie każdemu chce się "myśleć", lub "domyślać", o co w nim chodzi :) Ciekawa koncepcja wybierania wiary. Podoba mi się motyw wyliczanki, która określa wiarę jako rzecz błachą. Taką, którą człowiek traktuje jako zabawę, lub gorzej - jako coś niewartego zastanowienia. Mimo treści, która wskazuje na takie zachowanie, wyczuwam głębszą myśl, a raczej dylemat autora. Jest tutaj ukazany ogromny problem bycia "człowiekiem", lub zwierzęciem. Choć wiersz dobitnie wskazuje, że wiara czyni człowiekiem, często ta sama istota jest człowiekiem i bez wiary, lub jak mu wygodniej pozbywa się jej jak ciężkiego bagażu. Naprawdę godny polecenia wiersz. Warto przeczytać! Pozdrawiam serdecznie -
Kwiecista obłuda
Piotr Sanocki odpowiedział(a) na Adam Korelst utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podoba mi się. Wiersz moim zdaniem poprawny, nie dopatrzyłem się tutaj błędów. Rytmika jest zachowana, lekko się czyta, bardzo bardzo dużo metafor i personifikacji, co podwyższa walory wiersza. Jego treść jest bardzo bogata w emocje i uczucia. Naprawdę udany wiersz, ale czuję jakby pustkę w nim. Nie poruszył mnie zabardzo, płynność czytania i zrozumienie nie wystarczy. Postaraj się bardziej "wciągnąć" czytelnika, tak, aby on nie był bierny. Pozdrawiam serdecznie -
Będziesz tam?
Piotr Sanocki odpowiedział(a) na Piotr Sanocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gdy zasiądziesz przy piecu ciepłym, otworzysz księgę czasem zmarszczoną - - czasem używaną, czytaną ze Słowackim. Wspomnisz mnie, mą duszę zniewoloną. Srogi mróz ścina powietrze za firaną - byłeś tam - zapamiętaj więcej niż słowa! Czasu wyrwane, czasu chwilą zabraną Lassem świetlistym, długim sznurem słońca. Pamiętaj, - byłeś tam? - Motylu Biały Warkocze słońca z drzew zwisały Do matki wróć, spluń na kałużę wstrętną W korycie naszym płytką, lecz zawsze pełną Tam gdzieś płacze dziewczyna młoda, tam znowu budują kościół wielki. Byłeś w mroku, w domu byłeś sam - a ty ..., czy byłeś tam? Niech mnie porwą aniołowie biali, jak ich wiatr porywał, gdy życie oddawali. Uniosę ciężkie kajdany ludzkości. Stanie się - będziesz tam? - godzina światłości. -
niebo pełne gwiazd
Piotr Sanocki odpowiedział(a) na Bogumił Mały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiersz tak piękny, a tyle w nim prostych błędów. Naprawdę byłby śliczny, odrazu widać talent! Z początku psuje powtórzenie: "pełne". W drugiej zwrotce w 4 wersie te "i" jest niepotrzebne, lepiej je wyrzucić, bo psuje nieco rytm. W 4 zwrotce w 2 wersie "jakaś" też bym wyrzucił. 6 zwrotka jest tragiczna - przynajmniej 3 i 4 wers. Tam nie wiem co można by upiększyć. Może kto inny Ci podpowie :) Piszesz pięknie, ale to nie znaczy, że nie musisz ćwiczyć. Czekam na następne. Pamiętaj aby zwracać uwagę na powtórzenie, bo są głównym błędem popełnianym przez "początkujących" poetów :) Pozdrawiam serdecznie [sub]Tekst był edytowany przez Piotr_Sanocki dnia 17-01-2004 10:44.[/sub] -
***(ucieczka)
Piotr Sanocki odpowiedział(a) na Ewa Marek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hehe, ja też lubię ciemność. Wiersz nienajlepszy, ale godny uznania, nawet poczułem lekki klimat ciepłego objęć ciemności. Właściwie to nie wiem co jeszcze napisać :) Aaa... dużo uczuć i emocji, ale nieco negatywne. Gdybyś spróbowała je ubrać w bardziej subtelny sposób - nie tak dosłownie - byłoby super! Ale tak jest tylko "dobrze". Pozdrawiam serdecznie -
Do Boga: "Vidimus"
Piotr Sanocki odpowiedział(a) na Piotr Sanocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hehe widzisz Indian, wystarczy czekać :) Ten zapewne też Ci gdzieś umknie w pamięci, ale nic nie szkodzi, bo to będzie świadczyć o jego słabości. Masz rację co do jego apelu. Rzeczywiście jest silny. Te "Nie chcę dorastać." jest kontunuacją myśli z pierwszej zwrotki :) A w nim kształtowanie nie wiąże się z dorastaniem Klaudiuszu, przynajmniej nie w sensie wiedzy, osiągnięć, dorobku, itp. Nie o to kształtowanie mi chodzi. Tak naprawdę wiersz wiąże w sobie dwie myśli, będące w pewnym sensie buntem. Pozdrawiam serdecznie -
Do Boga: "Vidimus"
Piotr Sanocki odpowiedział(a) na Piotr Sanocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie wiem czy go bym usunął. Ale napewno nie zrobiłbym tego przez jakiś komentarz. Nadal mam dużo wątpliwości, co do niego. Napewno coś w sobie ma, ale mnie samemu nie podoba się zabardzo. Niech tutaj poleży, w końcu to dział P i chyba nikomu nie będzie zawadzał ;) Pozdrawiam serdecznie PS. Tak naprawdę, to ten wiersz jest dla Ciebie Indian_Summer. Już kiedyś czytałem Twój komentarz, gdzie mocno skrytykowałeś jakąś wiersz-modlitwę. Więc zdecydowałem, że stworzę taką, która Ci się spodoba :) No i chyba mi się udało :) [sub]Tekst był edytowany przez Piotr_Sanocki dnia 15-01-2004 18:45.[/sub] -
Do Boga: "Vidimus"
Piotr Sanocki odpowiedział(a) na Piotr Sanocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Masz rację. Właściwie nie wiem czemu opublikowałem go. Ehh, chyba go usunę. Pozdrawiam serdecznie -
Do Boga: "Vidimus"
Piotr Sanocki odpowiedział(a) na Piotr Sanocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trzeba umieć z życia strachem wyjść, który w ranie śmiertelnej rośnie jak grzyb. Mnie dałeś matkę i ojca, i kazałeś być. To za mało! Zabierz mi wpierw z oczu las tych płyt. Nazwij mnie, daj mi cel. Będę posłuszny, nie każ mnie. Na krzyże i ludzi w kościele patrzyłem. Jestem tam obcy, człowiek samotny i bezduszny. Zbyt wiele widziałem, zbyt długo krwawiłem. Skrzypi mi już język od nieznośnych modłów: Ojcze nasz... Mój Ty Ojcze! Nie każ błagać, Nie chcę klęczeć, ani składać ukłonów. Proszę nadaj mi kształt, daj i imię. Nie chcę dorastać. Ja, Twój syn nieśmiertelny. [sub]Tekst był edytowany przez Piotr_Sanocki dnia 15-01-2004 13:52.[/sub] -
Kościół Święty
Piotr Sanocki odpowiedział(a) na Nadia M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Super! Lubię takie skomplikowane wiersze. Taki krótki, a tyle ma w sobie słów. Więcej niż w wierszu. Atmosfera jest dobra, a skomplikowana forma zmusza Czytelnika do zrozumienia i zagłębienia się w wiersz, co jest celem jego. Uwagę moją zwróciłaś. Brawo! :) Pozdrawiam serdecznie -
Nieźle. Dużo uczuć, choć jakby za mgłą. Nie porusza, ale zmusza do zastanowienia. Pod koniec wyczuwam zaburzenia rytmu. Udało Ci się stworzyć obraz ale niewyraźny - popracuj nad tym :) bo widzę, że szykuje się coś niezłego ;) Pozdrawiam serdecznie
-
"nie za dużo pewnie ma Pan tej mądrości w sobie," A skąd Pan może wiedzieć ile ja mam w sobie mądrości? Jakim prawem mnie Pan ocenia? Proszę mi wierzyć, że mądrością się sam Pan nie wykazał obrażając mnie. Z takimi ludźmi nie będę rozmawiał.
-
Jest bardzo wielka różnica między wiedzą, a mądrością. Poezję nie czyta się wiedzą, lecz mądrością. To, co Pan napisał nie mogę odczytać ani mądrością, ani wiedzą. Moim zdaniem to nie jest klasyczna forma poetycka, ale umieszczając to "coś" w tym dziale, uważał Pan za klasyczną poezję. Więc albo to ja się nie znam na poezji, albo Pan popełnił działy, albo zrobił Pan to świadomie, chcąc "pokazać" swój styl i inność swojej poezji. Do tego jest dział IFP! Tam może Pan się wykazać. Już wystarczy popisów i zrywów. Czytając ten wiersz czułem się tak, jakbym oglądał obraz Picassa. Jego styl opierał się na malowaniu tego, co stworzył mu umysł - malowanie z głowy. Odmienność tych obrazów polega na tym, że one są odwzorowaniem chwilowego image w głowie artysty. Dlatego wiele ludzi, którzy ślęczą przed nimi, potrząsając głowy tak naprawdę nie wiedzą, o co chodziło artyście. Ale nigdy sami do tego nie dojdą, bo to jest chwilowy obraz artysty - z jego głowy. Takim samym obrazem jest Pana "wiersz". Proszę mnie źle nie zrozumieć, ale ten dział jest tylko i wyłącznie dla poezji klasycznej(!). Ale dla takich wyczynów jak "pyszałek", jest także miejsce, ale już w IFP. Pozdrawiam serdecznie
-
"wschód słońca"
Piotr Sanocki odpowiedział(a) na Beata M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciekawy, ciekawy... Bardzo dużo uczuć i troszeczkę zagmatwany, musiałem kilka razy powrócić do myśli, aby dalej ze zrozumieniem czytać :) Następnym razem staraj się wprowadzić pewną kolejność, bo wyglada mi to jak rozsypane puzzle. Pozdrawiam serdecznie -
Pamiętasz?
Piotr Sanocki odpowiedział(a) na Piotr Sanocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Heh! Może i są "częstochowskie". Ciekaw jestem jakie wg Pana, rymy nie są "częstochowskie"? Sam kiedyś napisałem w pewnym komentarzu, że i rymy mogą być "częstochowkie", jeżeli wiersz ma to "coś" - jest poprostu ładny. Z tego co widzę nikt narazie, prócz Pana, nie zarzucił mi używanie częstochowszczyzny w rymach. Już mi Pan kiedyś wyjaśniał, jakie są te rymy. Pisząc ten wiersz głównie zwracałem uwagę na rymy. Pozdrawiam serdecznie -
Heh, ja też odrazu odgadłbym autora tego wiersza :) Widać - masz swój jedyny w swym rodzaju styl. Widzę tutaj kilka drobnych błędów: "struny marszem nam spłyną po smyczku " - trochę to nielogiczne. Smyczek raczej powinien spływać po strunach. Co do czytania to zauważyłem zachwianie płynności w czytaniu, pomiędzy 1 a 2 wersem: "(...)paznokciem Żył struny (...)" - to nie brzmi zbyt dobrze. Pozatym wiersz Ciekawy, zakończenie zaskakuje Czytelnika, co daje pozytywny efekt. Pozdrawiam serdecznie
-
Wow! Co to jest? Nie wiem, co o tym myśleć. Podoba mi się mimo tego masakrytyzmu. Oddałeś w ten wiersz wiele emocji, tak, że aż poczułem gniew i złość - chociaż chyba nie taki przekaz jest wiersza (tak myślę ;) ). Mi się podoba i nie widzę większych błędów. Bardzo realistyczna atmosfera i duuuużo emocji, no i oczywiście niebanalne rymy gdzieniegdzie. Pozdrawiam serdecznie
-
Super! Naprawdę świetny wiersz. Taki z życia wzięty, chociaż to zło to raczej bardziej rozrzedzone jest, ale w końcu to "piekło". Jedyny mankament to: "ochłonięci przez żal"- to mnie się nie podoba, niepotrzebnie zwalnia tempo i wprowadza w czytelnika w zamyślenie. Może to celowe? Nie wiem, jeżeli się mylę, to zwracam honor :) Pozatym wszystko bardzo płynnie się czyta, bez zbędnych słów (poza powyższymi). Naprawdę super. Pozdrawiam serdecznie [sub]Tekst był edytowany przez Piotr_Sanocki dnia 09-01-2004 18:17.[/sub]
-
Był anioł...
Piotr Sanocki odpowiedział(a) na Anna_Keller utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ach te anioły... :) Początek super, ale rozwinięcie i koniec - nie za bardzo :( "zapłakanej twarzy" - to brzmi zbyt surowo, tak jak dźwięk puzonu wśród fletów. Niepotrzebnie wydłuża czytanie i chwieje rytm. "czernią opętane" - to samo. Nie chcę się czepiać, ale powinnaś bardziej wyczuć jak się płynie w tym wierszu, ale Ty usypałaś mieliznę, i cały urok pryska, za każdym razem, gdy znowu przeczytam. Ale mimo to jest ładny (szczególnie początek). Użyłaś trafnych słów i bardzo mnie ucieszyłaś tym, że tytuł zgadza się z treścią (ostatnio widziałem dużo wierszy w tytule "anioł", a w treści jakieś krzesło, lub inny podmiot, hmm... - to trochę żenujące :)). Pozdrawiam serdecznie -
Modlitwa.
Piotr Sanocki odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo ciekawy wiersz. A końcówka najlepsza. Te podkreślenie, niemalże krzyk samego wiersza. Pięknie Sewerynie. Świetnie to ująłeś! Pierwszy raz gdy przeczytałem, nie za bardzo załapałem przesłanie, i te zakończenie mnie zdziwiło. Ale teraz zrozumiałem całkowicie puentę - ten wiersz zmusił mnie do zastanowienia się nad losem tych, którym brak wszystkiego. A to dobrze i tego właśnie wymagam od wierszy. Pozdrawiam serdecznie