vacker_flickan

czytajcie!!!!!!!!!

adnotacja w nawiasie? jak można to zinterpretować? w nawiasach zwykle dodajemy informację uzupełniającą;) i za taką przyjąłem słowo „period”:) co do chamstwa — uzupełniam — jeno z czasem rozumienie słów się nieco zmienia:)

za walenie twarzą w ścianę za ambicję za rywalizację za ciekawstwo za wekslowanie tematu za odwracanie kota ogonem za zainteresowanie cudzą uciechą za ojca rydzyka za stringi siostry za cosmo wrrrrrrrrrrr

to tylko taka drobna sugestia była — jeśli korzystasz z jakiegoś słowa, to należy wziąć pod uwagę te inne znaczenia, które jakaś złośliwa małpa może podchwycić:) co do chamstwa... młoda jesteś;)

panie b.v. czy może k. ten wątek się wcale nie skończył, co mnie smuci, to to, że oczekuje pan od innych, aby rozwiewali pańską nudę to niedobre podejście optymizm jasia był nie tyle przedwczesny, co niewłaściwy, tak jak to bywa z każdym optymizmem przepraszam, ale ja chyba bardziej sobą jestem niż nickiem w przeciwieństwie do niektórych osób, o których słyszałem coś niecoś od tych, którzy znają ich „z życia”, a która to, jedna konkretnie, osoba wypowiadała się tutaj również żeby było jasne — nie piszę o panu, panie b.v. pozowanie jest czymś strasznym — niestety, ja jestem dokładnie taki jak w postach, ciśnie się na usta porównanie z portretem doriana graya, panie jasiu zły;)

czyli w języku naszych przyjaciół zza mniejszej i większej wody „okres”

jeden kończy wypowiedź „pozdr” a inny „kocham vackera”, to kwestia indywidualności i inwencji trochę znam autorkę tematu i nie przypominam sobie jej wypowiedzi w rodzaju „jestem zakochana” natomiast wypowiedź „jestem pojebana” w różnej formie występuje u niej nagminnie więc nie odkrył pan Ameryki, stwierdzając, że Patrycja nie mówi „jestem zakochana”, lecz „jestem pojebana” więc nie bardzo się pan przydał nie wiem co złego jest w autotematycznych postach, nie wiem dlaczego ludzi to denerwuje, może z powodu kompleksów co więcej, nikt nie ciągnie końmi do wpisywania się gdyby pan się postarał, to być może byłyby wpisy w rodzaju „kocham bogdanka” albo coś w tym guście no ale nie postarał się pan i dlaczego mieć o to pretensje do innych?:)

nie rozumiem... Heh - pytanie to był dowcip. Albo ktoś nie załapał (dowcipu). Albo ktoś podłapał konwencję - i odpowiedział także w formie dowcipu. a trzecia możliwość nie przyszła do głowy?:)

więc to jest prawo a to jest poezja i chodzi o to, aby dokładnie rozgraniczać gdzie jest prawo a gdzie poezja wypowiada się bardzo jednoznacznie: pewne rzeczy są karane, co do reszty proszę się domyślić

niezwykle interesująca, młoda, zdolna, inteligentna dziewczyna wystarczy?:) A ładna? art. 200 kodeksu karnego wypowiada się w tej sprawie jednoznacznie

niezwykle interesująca, młoda, zdolna, inteligentna dziewczyna wystarczy?:) Heh, to pytanie było w formie dowcipu. Albo ktoś nie załapał albo po prostu podłapał konwencję :) nie rozumiem...

niezwykle interesująca, młoda, zdolna, inteligentna dziewczyna wystarczy?:)

na początek proponuję przeczytać trzy wiersze, publikowane w trzech niezależnych i wiarygodnych źródłach pochodzące z okresu ostatnich 20 lat:)

ja też cię pozdrawiam, bardzo mocno ściskam, bardzo serdecznie, sam wiesz tak, podczas twojej nieobecności nauczyłem się rzeczy, które jasiom złym nie śnią się nawet w spoconych snach buzi

bym się radził zastanowić dlaczego sam się nie wysłał dobra rada złota warta

zrobimy forumową zrzutę i wyślemy tej pani kaganiec i pejcze, żebyśmy już więcej jej umizgów do V.F. na forum czytać nie musieli jeśli powie jedno słowo, sam jej wyślę naprawdę pan musi czytać? współczuję, czy to obsesja czy kompulsja?

pamiętam, pamiętam nie pozwalają mi zapomnieć:D no właśnie! podpiszesz mi się na koszulce (z Reserved)? możesz zamówić koszulkę z podobizną i podpisem, 30zł+koszty wysyłki, za zaliczeniem pocztowym a tak prywatnie... wiesz, nie chcę robić wyjątków

pamiętam, pamiętam nie pozwalają mi zapomnieć:D

taaa a potem oglądamy w tv filmy o psychopatach oparte na faktach a oglądałeś kiedyś pornola opartego na faktach? amadeusz, al capone robin hood kiedyś się oglądało:P

czasem nie można też wykluczyć że ponury osioł kłapouchy

taaa a potem oglądamy w tv filmy o psychopatach oparte na faktach

wyśmiewanie dysleksji i dysgrafii — tak, to niestosowne, ale z drugiej strony, jeśli ktoś sie do literatury pcha, to powinien się z tym liczyć — nie wiem, jak tutaj się nauka zmieniła, może o tyle, że dzisiaj przynosi delikwent papier i zdaje maturę, bo kiedyś ludzie dys- mieli różnie poprawność językowa nie jest na razie reliktem, poczekajmy;) warto też pamiętać, że liczenie na korektę może się okazać złudne powiem szczerze — dla mnie ktoś, kto jest dyslektykiem, jest w jakimś sensie upośledzony językowo i albo wszystkich traktujemy po równo, albo tworzymy osobną kategorię dla handicapped, tak jak zawody są dla sprawnych i niepełnosprawnych tyle o dysleksjach i innych takich do krytyki prawo ma każdy, argumentacja na zasadzie: „piszesz do dupy, więc nie masz prawa głosu” jest śmieszna, akurat przypadkiem znam poziom oczytania poetyckiego pani Samo Zło i wiem, że zna się na rzeczy ponad przeciętną powiedziałbym nawet, że gdzieś między drugim a trzecim odchyleniem standardowym od średniej jej wiedza się mieści ripostowanie poprzez uciekanie się do oceny warsztatu pisarskiego krytyka jest samo w sobie, abstrahując od racji, idiotyczne, bez sensu i świadczy o braku argumentów pozdr

urocza mieszanina stylowa, freestyle w pełnym tego słowa znaczeniu poprzez twój wiersz powróciła do mnie zmora szkolnych wycieczek ałć

przesada oczywiście jest — to w końcu poezja:D każdy ma jakąś tolerancję na przesadę, ten wiersz moich granic nie przekracza;)

ja też, bo to burzy misterny plan Vackerka... kurcze no, Vackuś - zaczniesz słowami: bilety są droższe niż kilka lat temu... a ja już obgryzam paznokcie;P żebyś wiedziała! kiedyś można było pojechać ekspresem za 25zł! (kiedyś — 4 lata temu, a nawet 3 też) przez CMK w 155 minut ehhhh... stare, dobre, czasy...