ciasto na pierogi klei się
od emocji
ręce jak na wojnie
walczą na polu minowym moich pretensji
oscylując między mąką a skłóconymi myślami
jestem jak saper
co chwilę wybuch
skreślam spontaniczność
prosta czynność wymaga perfekcji
nie ulepię życia
o jedno jajko za dużo
żółtko urasta do rozmiarów strategii
krzykliwy ten wiersz...wiem Irku że to wyraża emocje, ale może by tą ,,natchnioną'' i naczej ptraktować?:)...łagodniej o natchnieniu to nie znaczy źle:)pozdr.
w rozczarowaniu przełykam
uboczne skutki zaangażowania
minimalizuję nastroje
wkroczyłeś w niewinne minuty
z dostojeństwem i pogardą
przestrzeń zawężona do niecierpliwych skojarzeń
tak pamiętam
dziś są urodziny twojej matki
odmierzone ilością jej kroków M-3
obrasta w kilometry
uporczywie taktuję na dwa
nie zespolimy się w tym milczeniu