Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bernadetta1

Użytkownicy
  • Postów

    4 128
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bernadetta1

  1. a gdy mi czas rozpocznie kropel deszczu muzyką przezroczysty odmierzać przykurczone pacierze drogę złotą pokaże przemarznięty horyzont tuż pod niebem zaplącze słońce skore do zwierzeń gdy mi nićmi mokrymi powyszywa strumienie przygłuszone zielenią w skrzypce wiatru przybraną to mi myśli rozzłoci bladoiskry kaczeniec latem mocno zapachnie wiosny sennej dobranoc
  2. lekki do poczytania.I jaki na czasie:)Ladnie Oxyvio:)
  3. Pchło...dzieki:) Mariuszu miło,że się spodobał:)pozdrawiam
  4. ...ooo...ocena wcale miła:)dzieki:)
  5. dobrze, że choć miniaturkę;)pozdrawiam
  6. witaj Jacku:)Ty wiesz, że taki mój styl ;)pozdrawiam
  7. luno bierz prosze:)i dzięki za poczytanie:)
  8. myślę o tobie bezmyślnie celowo płosząc słowa w domysłach wnet nadgorliwa w przenikliwość uboga myślę o tobie zawzięcie na szpady na miecze i dzidy by kromkę z nadziei odkroić choć bochen zeschnięty i krzywy i ściegiem ostatnim dopełnić pamięć wyszytą w obrazy po okruch ostatni wyżebrać rozmyty cień jasnej twarzy myślę o tobie szelmowsko spod powiek domkniętych rumieńcem co iście diabelskie zachowaj a rozmień na drobne co święte
  9. a te krzyżyki musza byc?;)fajny tytuł się to prosi...pozdr.
  10. no bywa czasem Jacku;)nie jestem nieomylna:)
  11. ech...zaczynam zbyt czesto podzielać Pańskie zdanie;):)
  12. a dlaczego to takie rozstrzelone?;)
  13. w szarości usłyszysz naprzeciw w zaspanej modlitwie chodników zbrukane szarością ,,jak leci?'' przechodniów kapitał od wieków;) pozdrawiam Jacku:)
  14. co do rytmu to zerknę raz jeszcze -dzięki za wgląd:),,szyba'' ma znaczenie przenośne w trzeciej zwrotce-,,tunel zapachów ziemi''.Jest więc konsekwentnie do końca.,,nieba odwrotny sufit ''to oczywiście chodnik-więc nieba dalej nie widać;)pozdrawiam
  15. witaj Mariuszu:)tak klaustrofobia rzecz zamierzona;):)pozdrawiam światecznie
  16. przez szybę wyrastam spojrzeniem przyciasnym na wąskie ulice na tłum gdy pulsuje chodzeniem po nieba zszarzałym suficie przez szybę nie depczę trawników potokiem słów krnąbrnych i krzywych gdzie świt porozbijał lusterka w światłach latarni nobliwych zza szyby nie widzę nieba w tunelu zapachu ziemi rozmrażam przyzwyczajenia by w miasto się wtopić i wcielić
  17. to ja się pod tym podpiszę Jolu;)
  18. no i piękne;)
  19. mimo że lubię romantyczne wiersze-ten jakoś mnie nie przekonuje.pozdrawiam
  20. witaj Ran ,dzieki za wizytę:)
  21. co do skojarzeń absolutnie się nie zgadzam ,ale Pana prawo odnieść się do wiersza;)
  22. gratuluję:)bardzo dobry wiersz...pozdrawiam
  23. ot i szczere wyznanie:);)pozdrawiam Stefanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...