
JacekSojan
Użytkownicy-
Postów
3 172 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez JacekSojan
-
szczyl do kobiety
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rozróżniam, rozróżniam. Naprawdę nie jestem aż tak głupia, jak Ci się zdaje. Rozumiem Twój tekst doskonale. Tylko tyle, że za dobrze jeszcze pamiętam, co mi powynawypisywałeś całkiem niedawno w licznych mailach, jeszcze tego nie przełknęłam. Nie przeszło mi. I tyle. A z tą lalą teraz też nie jesteś miły. Jasne, że daleko mi do urody lali, tak ja i Tobie do gładkości młodzieńca. Ale po co mi to wytykasz? otóż to Joasiu; mieszasz prywatne rozmowy z tekstem wiersza i czytasz mieszając...a należy rozróżnić i oddzielić! "miłym" Joasiu być trudno, kiedy publicznie rozgłaszasz, co prywatne...dlatego staram się być tylko rzeczowy i rzeczowo potwierdzam - nasza rozmowa stała się inspiracją wiersza, ale już nie ma z Tobą nic wspólnego bo się tekst wyabstrahował od tego co go zrodziło i niesie tylko i wyłącznie z j a w i s k o pewnej szczególnej argumentacji, którą uznałem za ważną z punktu widzenia i ontologii i epistemologii i aksjologii; co do lali to zgodziłem się z Tobą, że nie jesteś lalą (bo i pewnie nie chcesz być lalą); w czym rzecz? J.S -
pachniesz słowami tato
JacekSojan odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
cóż, mam jedną córkę a przez telefon rozmawia za trzy...gdy będzie miała 16 lat pewnie ten satelita co będzie przekazywał pyskówkę - wybuchnie! dziwnie czyta się taki wiersz, gdy dźwiga się rolę ojca - bo rodząc wzruszenie budzi wspomnienia niezliczonych sytuacji i chwile pełne "olsnień"...jego proste środki wyrazowe niosą ogromny ładunek sprasowanej emocji i poezji, która się między słowami unosi... :) J.S -
"smród gorzaliska"? - kojarzy się z gorzałką; to jakiś neologizm? zbyt dosłowne, niepotrzebnie naturalizujesz; podobnie mam z "bełkotem", jak po gorzałce.... dla mnie wiersz zaczyna się od: "czy mnie już nie ma ... ..." ale najbardziej mówi do mnie: "... ... a dzieci? a może a morze obietnic? szansę po szansie rozpali poranek" i za to plusuję; J.S
-
pieśń stojącego pod światło
JacekSojan odpowiedział(a) na Marcin Gałkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"ziemia jak ćma oplata ci kostki" - jakoś nie czuję tego wersu; pewnie dlatego że go nie rozumiem i wydaje mi się nietrafiony a nawet sztuczny poetycko (nadto poetycki); ale całość jest absorbująca; a mógłby autor przytaknąc lub zaprzeczyć - o jaką Dagnę chodzi? osobistą znajomą? czy literacką postać? pozdrawiam! :) J.S -
znaki czasu (?)
JacekSojan odpowiedział(a) na Ewa_Kos utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czy "dobre" jak stwierdza Stefan...(?); szczere, życiowe, ale brakuje mi w tym artyzmu, artystycznego zdarzenia; w poezji prawda to nie wszystko - potrzebny jest obraz tej prawdy, walor, kształt, forma; nie dostrzegam... pozdrawiam! :) J.S -
szczyl do kobiety
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kurdę, dziękuję, ale nie lubię być traktowana jak lala, naprawdę, nie jestem próżna i łasa na powierzchowne komplementy, w dodatku nieszczere. Piękność nie jest żadną wartością człowieka. A szczyl to Twoje określenie, podobnie jak stwierdzenie, że kobiety są na równi ze szczylami "nadmiernie emocjonalne" i dlatego przesadzają, obrażają się itd., jak szczyle. To nie moje odkrycia psychologiczne. Ja tylko stwierdziłam, że nie jesteś kimś lepszym od kobiet ani od szczyli (tzn. od dzieci, jak rozumiem). Dzieciom na pewno brak doświadczenia i dojrzałości pod wieloma względami, ale nie są idiotami i nie rozumiem, dlaczego tak pogardliwie je określasz. zawsze mówiąc o pięknie mam na myśli piękno wewnętrzne, ukryte (patrz sygnaturka); i zgadzam się - gdzie Ci tam do lali...podobnie i z tym zdaniem, że nie rozumiesz, że tę pogardę nie sieje mój tekst , gdyż mój tekst jest właśnie reakcją na pogardę interlokutora peela...tak! po prostu tej prostej rzeczy nie rozróżniasz i nie rozumiesz! stąd te dialogi na cztery stołowe nogi... pozdrawiam! J.S -
szczyl do kobiety
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
miło czytać! :)) J.S -
szczyl do kobiety
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
f.fisia. chciałbym oddać kiedykolwiek komuś tyle satysfakcji, ile ten powyższy tekst dał autorowi; więcej - hermeneutyczne zacięcie tego komentarza pod rzeczywiście - spornym w odczytaniu tekstem- daje autorowi pewność, że jednak przekaz jest czytelny a intencje jasne, wyraźne; bo rzeczywiście, zapętla się dialog damsko-męski w momencie, gdy któraś ze stron zamyka się w swojej tezie, że ta druga jest...wielbłądem i żąda przepraszania za wmówionione mu (sobie?!) wielbłądzie atrybuty, jednocześnie jako argument aksjologiczny stawiajając własną płeć jako wartość przenoszącą wszystko, nawet argumenty logiczne (!); to trudne aby w takiej sytuacji nadal pozostać sobą, np. mężczyzną - ale nie niemożliwe; właśnie w takich momentach zostaje się szczylem; koncepcja szansy, jakie otworzyła Ewa swoją niesubordynacją wobec Najwyższego aby kobieta odkryła w sobie kobiecość a mężczyzna męskość i wzajemna fascynacja swoją odmiennością potwierdza, że świat rodzi się w anatagonizmach (tak rodzi się świadomość, poprzez kontrast); Ewa zrobiła to z łakomstwa i sama stała się jednocześnie łakomym kąskiem mężczyzny.... Smacznego! :)))) J.S -
Mylić się jest rzeczą ludzką. Wstąpienie Heideggera do NSDAP było typową wśród filozofów skłonnością do idealizmu uporządkowanego państwa zgodnie z zasadami rozumu i wartościami życia społecznego, idealizmu rodem z Platona. (A przecież i Platonowi zdarzyła się podobna przygoda na Sycylii, że stał się niewolnikiem tyrana zaniepokojonego "radami" Platona dotyczącymi naprawiania państwa). Heidegger, gdy okazało się, że znalazł się w pułapce politycznej władzy zmierzającej do totalitarnych, jedynie słusznych racji narodowo-społecznych, odmówił firmowania swoim nazwiskiem ideologii nazistowskiej i wycofał się z życia politycznego opuszczając szybko NSDAP, co nie było takim sobie błahym aktem odwagi, bo mógł trafić do któregoś z morderczych obozów dla niepoprawnie myślących w celu resocjalizacji. Peel co prawda sytuuje się na przecięciu dwóch rzeczywistości (Berlin Wschodni to okupacja rosyjska po II wojnie światowej, natomiast "uliczki jazzu i butanu" to rzeczywistość hitlerowskich Niemiec), ale odwołanie się do "posążku apollona" - greckiego boga wszystkich muz jest odwołaniem się do Sztuki jako tej, która okazuje się jedynym ocaleniem w ramach najszerzej pojętej kultury i cywilizacji, przechowującej doświadczenia jednostki każdego czasu jako uniwersalnego sposobu porozumienia człowieka z człowiekiem ponad rasami, ponad historią, ponad zbiorowymi szaleństwami i jednostkowymi pomyłkami. Smakowity wiersz, artystycznie dojrzały. gratuluję! J.S
-
"pięć minut przed pięć minut po pełni głupieję od poezji pozwalam zawrócić czy to grzech wiem jestem niemożliwa" - nie, to nie grzech i nie grzechu należy się bać, ale właśnie strachu (np. przed życiem, niespodzianką jaką ono niesie...); bo grzech to szczypta pieprzu w tej zupie którą nazywamy życiem; bycie niemożliwym, chęc bycia niemożliwym gwarantuje wewnętrzny rozwój; to co możliwe jest nudne bo stereotypowe; kupuję właściwie tylko tę strofkę; może dlatego, że także głupieję od poezji; :) pozdrawiam! J.S
-
szczyl do kobiety
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oxyvia.; Oxyvio! poeci pci menskiej to owszem, chłopcy-golaski; obnażają się się bezustannie, a jak widzę, lubisz wśród nich przebywać; ja z tego samego powodu wśród poetów pci żeńskiej - bezustanny streep-tease, pełny zachwyt! i wogóle! jesteś piękna i men Ci to mówi; albo szczyl - jak wolisz... :)) J.S -
szczyl do kobiety
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:) pozdrawiam! J.S -
szczyl do kobiety
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pancolek; - a liryka to co?...nie kawał prywaty?! mój świat prywatnych doświadczeń zamieniam na poezję sytuacyjną (także poezję roli) korzystając z zasłyszanych zwrotów, pojęć, słów; powtarzałem i będę powtarzał: poezja bierze się z życia - nie z książek; pozdrawiam - J.S Agata Lebek; rozumiem że rozczarowałem czytelnika, który darzy autora niestrawnego wiersza Wielką Sympatią... :))) - ale odnalazłszy w sobie także szczyla i tym odkryciem szczerze zdumiony chciałem się podzielić... pozdrawiam z Ogromną Sympatią! :))))) J.S emil grabicz.; pyszny kawał szowinistycznej dysertacji na temat intymnych związków damsko-męskich znajduję w komentarzu; jako wstęp do szkolenia szczyli wydaje się natchniony; co prawda pointa może istotnie sugerować seksistowskie nastawienie peela, ale niestety - jest to tylko językowe przeniesienie - typowa metafora, metonimia; Magda Tara; dziękuję za spontaniczne wejście - i mnie jest wesoło! :)) J.S Dawid D.; I ja również nabyłem ostatnie tomiki Wisławy Szymborskiej ("Chwila", "Tutaj") i znajduję w nich znakomite rzemiosło niosące czasami mało atrakcyjne tematy; Pani Szymborska nie musi szokować by zaistnieć jako poeta - ma już Nobla. A ja mam na razie Nogla. Nazywam tak nagrodę wielu odwiedzin na googlu pod moimi wierszami. Kosz nie kosz, ale trzeba doczytać by znaleźć dla nich miejsce. Pozdrawiam swojego czytelnika w równie miłym nastroju. J.S Ewa K.; Dziękuję za przezierczość - to jest list skazany z góry na nieczytanie, na podarcie... Pozdrawiam! :))) J.S ledwo głupi.; diagnozy czego? bo jeśli nieudolności w rozumieniu bliźniego i prostactwa językowego jakiego doświadcza peel - zgadza się! dziękuję za trafioną diagnozę! :)) J.S kasiaballou.; miło gościć! :)) owszem, zajrzałem - i nie powiem, oryginalny rodzaj rozrywki; niestety, mnie to tak nie rozbawiło jak Ciebie - raczej zniesmaczyło; mamy najwyraźniej różne preferencje zabawowe; pozdrawiam! :)) J.S Oxyvia.; Jeśli Oskar Wilde nie zadawał się z kobietami wogóle, to podejrzewam, że obok zimnej obojętności traktował je co najmniej jak zjawiska atmosferyczne; (!) z żalem stwierdzę, że mnie już nie da się wychować, ale rozumiem poczucie misji pedagogicznej i podziwiam; mój wiersz wyrósł z podobnych pobudek; nie da się jednakże mnie wychować, dlatego jestem nadal wielbicielem kobiet; oczywiście na swój niepowtarzalny sposób; całuję rączki i nóżki! :)) J.S Basil.; będę jak echo - pudło! :) J.S kasiaballou.; w kwestii pudła - cieszę się, że chociaż raz jesteśmy jednomyślni; :) J.S Magda Tara,; - skąd ten entuzjazm? Osobnik męski, który tak łapczywie konsumuje kobiecość nie jest bezpieczny - wcale! :)) J.S kasiaballou.; o tak, do pistacji możemy się wspólnie dosiąść - jestem smakoszem; także nieposkromionych... :) J.S zak stanisława.; - mądrość życiowa i właściwy dystans okazują się bezcenne i niezastąpione - azaliż Stasiu, czyż nie? serdeczności! :)) J.S wacker flickan.; nie wiem, co ty na to, ale uderzony pomrocznością jasną (albo jak kto woli jasnością pomroczną) w trakcie pewnej dyskusji poczułem się poetą - wiersz wcale nie odgrzewany, świeży jak bułeczka; nie grymaś Karolu; :) czy tak dobrze znasz Oskara Wilde'a? onże jako rasowy Anglik ma wykształcone poczucie absurdu - Barańczak w swoim tłumaczeniu "angielskiej i amerykańskiej poezji niepoprawnej" jak nazwał swoją antologię pt.: "fioletowa krowa" - dał przykład takiej postawy, która wydaje się z pozoru cyniczna i plotkarska, a tak naprawdę ujawnia szczególne rysy człowieczeństwa, które dobrze jest zidentyfikować; pozdrawiam! J.S f.isia.; o tak, John Wayne wzbudza respekt każdym wejściem; był w końcu specjalistą od praworządności! :)) J.S Magda Tara.; życzę udanego romansu, czyli wózeczka na Boże Narodzenie! :)) J.S Jacek Suchowicz.; wiersz sprowokował - a podczas prowokacji - każdy na ogół staje się sobą - Sokrates nazywał to majeutyką; pozdrawiam Imiennika! :)) J.S Barbara Janas.; Szanuję zdecydowane kobiety; pozdrawiam! :)) J.S Anna B.; czytasz! dziękuję! :)) J.S -
ty który błądzisz
JacekSojan odpowiedział(a) na janusz_pyzinski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
widzę tu przekładaniec ciekawych ujęć słowno-myślowo-obrazowych z banałami; i tak - po 2 pierwszych dobrych wersach pojawia się zwrot nacechowany nieznośną i tanią dydaktyką: "bładzisz mając już wskazaną drogę"; po pięknym zwrocie: "gdy właściciel ciszy drzwi za tobą zamknie" nagle pojawiają się "kłody czasu", "nieodmienność losu", "łatwe przeznaczenia" - taka pseudointelektualna frazeologia, wata słowna której ukoronowaniem są może i "snów etosy", "żagli wiarą", "cholorowanej wody"(!?), "w spiżowym oddechu dzwonu", "zakwitnąć miłością"....to niestety tandeta z lamusa poezji; cały wiersz ocieka grafomańskim pustosłowiem, a jego obszerność świadczy o braku kontrolowania weny; to nie wiersz - to rozpacz pod tytułem: ambicja literacka; i nic więcej; J.S -
O zorzy
JacekSojan odpowiedział(a) na Pomyłek_Stokrotny utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ZORZA jak fantasmagoria, ponoć fizyczne zjawisko; dla wierzącego także dzieło boże; ale właśnie jako wierzący jestem przekonany, że Bóg nie akceptuje takiej pointy, bo i przełom Dunajca i mieniąca się jak drogie kamienie jaszczurka na kamieniu i wiersze Norwida czy Herberta mamy uznać za marność?! wiersz trąci naiwnością i powierzchownością, a "barwy ulotne (rózowe, błękitne, niebieskie) wyglądają jak infantylny szlaczek w zeszyciku trzecioklasity szkoły podstawowej... autor ma duże wyobrażenie o swojej sztuce literackiej skoro prezentuje się takim w wierszem w dziale dla zaawansowanych; a tekst artystycznie marny; J.S -
zjedz bezowy tort
JacekSojan odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
sympatycznie, w tonie kabaretowo-sentymentalnym; tylko zanucić... :)) J.S -
szczyl do kobiety
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
oto skąd pojawiła się filozofia i pytanie ontologiczne: co jest; (!) Oskar Wilde to gentellman całą gębą, jak to Anglik o arystokratycznych korzeniach, a mój peel to szczyl...On ( Wilde) nie zadawał się z kobietami o mentalności przekupy. Trzeba rozejrzeć się wnikliwiej po okolicznościach. Ale skoro czytelnik to widzi co widzi, to widocznie tak patrzy. J.S -
szczyl do kobiety
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"użalanie się"?! jakim, którym okiem tak czytasz?! - jak czytasz tak masz... na zdrowie! J.S -
szczyl do kobiety
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jestem optymistą; jakby na przekór...! :)) J.S -
szczyl do kobiety
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
szczylem jest ten, kto powie kobiecie, że się zagalopowała, że się myli; za "dobre" dobrem płacę - dzięki za zrozumienie! :)) J.S -
szczyl do kobiety
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
hehe dobre musiałam się zmuszać, żeby ten tekst przeczytać, ale kiedy dobrnęłam do końca to znowu pobiegłam na początek i wiesz co? wciągło mnie ;) ps. ten tekst balansuje na nitce; ===================================================== mam uważną czytelniczkę! - tak jest istotnie, na cienkiej nitce... bardzo dziękuję! :) J.S -
szczyl do kobiety
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
człek musi polaryzować, by poczuć że żyje; zastanawia mnie - czy opinia jest zakotwiczona w racjach artystyczno-merytorycznych, bo uzasadnienia nie doczytałem, czy też zadecydowały o niej inne aspekty, np. feministyczne; pozdrawiam! :) J.S -
szczyl do kobiety
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czyjaś musi być wina że jestem szczylem a ty kobietą mniejsza o majestat szczyle tak mają – im nie zależy a jeśli tak – to co bierzesz za wściekłość i atak jest tylko konsekwencją zachowania twarzy i nieustępliwością w jednym - zaprzeczaniu że tak jest tak no bo tak - a tak nie jest zatem prawda w niczym nie jestem lepszy od kobiet ani od szczylów bo widzisz moje urojenia a ja lubię się z nich tłumaczyć ale na dictum złaź ze mnie odpowiem z ulgą nareszcie -
własnych oddechów... a w tle Monteverdi, Zeydler, Bach, Rossini, Kaccini, Haendel.... :) J..S
-
Człowiek i Bóg
JacekSojan odpowiedział(a) na Jan Rodak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Że sobie tak pozwolę wtrącić : rozumiem że takie wnioski są czymś podparte, znaczy że zna Pan Boga , czy jak ? Co do wiersza , to jestem na nie -może i dobry pod gitarę i ognisko dla ateistów ;) tak, znam Boga - z pism świętych, z literatury, poezji, a także autopsji (!) - każdy ma swoje własne spotkanie z Bogiem, inne Słowacki, inne Gałczyński, inne Sojan - a dotyczy to tylko Czasu, momentu.... J.S