
JacekSojan
Użytkownicy-
Postów
3 172 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez JacekSojan
-
piknik z pyknikiem
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
śmieję się leję w kielich leję w dziób a ten patrzy milczy albo mówi - no lub - tak choć najczęściej - nie kto by to wytrzymał - niech cię leję dziób a ten patrzy z taką miną taką miną że do dziś się śmieję -
wrzesień w klasie standard
JacekSojan odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
cuuuudo! i to takie, co zamyka usta - otwiera szeroko oczy na to co ma inne odniesienie, bo i estetyczne i metafizyczne; dzieje się! bardzo poetycko i szlachetnie lirycznie; można i tak o wrześniu! ale tak może tylko poeta! :)) J.S -
dobrze - bardzo dobrze! czujesz obraz; pozdrawiam! :) J.S
-
peel słucha namiętnie przebojów Brela ("Nie opuszczaj mnie"), przy czym mamy tu do czynienia z ciekawym przestawieniem akcentów, gdyż w piosence prośba zwrócona jest do Kogoś - tutaj tekst sprawia wrażenie monologu o tym, jak różne wyobrażenia o nas samych zamieszkują naszą tożsamość; zatem prośba kierowana jest do siebie samej, sprzed chwili - sprzed lat...trafne psychologiczne rozróżnienie dynamiki naszej osobowości; gratuluję wiersza! :) J.S
-
ciężar poezji czasem przygniata, a mówią, że jej atrybutem jest uskrzydlenie, choćby i uskrzydlona kobyła; można by ująć ciężaru słów, np.: "ery ewolucji byś oczarował mnie moje oczy spotkały twoje w pół mgnienia nasze dłonie połączyły się wszystko po to by ciężar wydał się do uniesienia" ---------------------------------------------pozdrawiam :)) J.S
-
"Koming aut" - podły seksista? Aaa, tak sobie żartuję. :))) Wiersz do poprawy. "Chałka" mnie zniechęca, nie jem pieczywa. Pozdrawiam. chałka jest smaczna; i metafora z chałką również - nawet obrazowo chałka przypomina splecione dłonie; przynajmniej u nas - na Kazimierzu, w Krakowie; pozdrawiam! J.S Almare - masz coś przeciw seksowi? to ciekawy sport; :)) żarty żartami, ale bez seksu nie byłoby ani nas ani narodów; :) J.S
-
do jutra- zaledwie i aż
JacekSojan odpowiedział(a) na Bernadetta1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no i pointa zmetaforyzowała wrażenie - z jednej strony niepewność, niepokój, brak perspektyw, z drugiej czysta wiara, spokój Przeznaczenia; cichy heroizm dnia powszedniego; podoba się! :) J.S -
Nocny koncert
JacekSojan odpowiedział(a) na Jan Januszewski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Są kobiety i panie Jan Januszewski do Magnetowita R. !!!!!!!!!! :)) dokładnie odzwierciedla to zestawienie wierszy powyższych interlokutorów; zastanawiam się tylko, czy kobiety to nie panie, a panie czy to kobiety... panie Janie - może chodziło o zestawienie innych wyrazów: są damy i dziwki; przy czym damy często kryją w sobie dziwkę, ale już dziwka nigdy damę... dobry temat na wiersz; nowy... :) J.S -
"kobieta myśli" - ? hmmm - gdy patrzę, to widzę, że myśli że myśli... :)) - tak sobie żartuję! wiersz zgrabny, adekwatny do tytułu; czekam na następny - i pozdrawiam! :)) J.S
-
Wyznanie Anny Friede
JacekSojan odpowiedział(a) na Karol Samsel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czyta się ten sonet jako już tylko estetyczne traktowanie tematu, taki literacki relief (a może szlaczek) na świeżym tynku...te klasyczne odwołania do postaci mitologicznych monumentalizują postać bohaterki, ale też i ten zabieg i forma wiersza jakoś nazbyt lekturowo trąci... dlatego walor estetyczny tekstu przenosi go w dzieło artystyczne, ale epatowanie śmiercią martyrologią wydaje mi się nader efektowne a przez to trochę jednak niestosowne przy takim temacie... nie wiem, czy tylko ja tak mam, ale mam mieszane odczucia; niemniej - gratuluję; autor ma dobre pióro... -
U bram władzy - do bram władzy i innych możnych.
JacekSojan odpowiedział(a) na kasiaballou utwór w Forum dyskusyjne o portalu
kulki są po to by nimi strzelać - ujemne rozstrzeliwują delikwenta i strącają do piekła grafomanów; kulki dodatnie żywcem przenoszą do siódmego nieba Artystów, wprost - za włosy, uszy, nosy...i to się nazywa uświęcenie twórcze; jakby nie patrzeć - ryzykowna zabawa, a na dodatek, nie do śmiechu... odwaga i pełna powaga! J.S -
Nie spodziewałam się takiej wizyty :) Mam tylko kawę i Earl Greya - czego się napijesz? ;) Dziękuję wina!...ale piję z ust, z biustu i z pępka... :)) J.S
-
ikony czasu na bramie nr 2
JacekSojan odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
obawiam się, że sama Brama nr 2 jest chińszczyzną.... takie są skutki globalizmu...wiemy, co działo się na Niebiańskim Placu, zapominamy, co działo się w Gdańsku... :)) J.S -
ikony czasu na bramie nr 2
JacekSojan odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stasiu - chyba zbyt skrotótowo; młodzież nie czai "21"; a może i PRL jest astrofizycznym onakowaniem jakiejś gwiazdy supernowej...? -
Winda. Akademik
JacekSojan odpowiedział(a) na Mr.Suicide utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
" byt jest, a odbytu nie ma. " - w pomieszaniu języków i znaczeń rzeczywiście - pozostaje tylko słuchać muzyki "z szeroko rozstawionymi nogami w podwiązkach"...co to było? acha! "Szparka sekretarka" Marioli... :) J.S Ps.; obraz akademika jak najbardziej wiarygodny, dlatego autentyczność informacji powoduje, że wiersz mówi - i to przekonująco; pozdrawiam! J.S -
rozstanie z poezją
JacekSojan odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Panie Jacku (jacusiu), opinię negatywną przyjąłbym spokojnie. Pan coś tam wydał, od tego czasu traktuje pan z góry innych czy od zawsze? uważam, że "podoba mi się" to mało ale przekazuje pozytyw, natomiast negatywna ocena winna zawierać więcej niż" Magnetowit R - pierwszy tomik wydałem, zanim się urodziłeś (nie licząc dziesiątek tzw. zbiorówek); to oczywiście o niczym nie świadczy; świadczy natomiast o osobie, która do komentatora pisze " nadęty jacusiu" - bardzo mu widać zależy na zmianie perspektywy, która powstała po komentarzu tegoż "jacusia" do zamieszczonego powyżej tekstu - nie wiem - demonstracji szczeniactwa, studenckiego wygłupu - bo rozumiem problem, nie rozumiem formy przekazu i do niej się odnoszę; forma wypowiedzi "pierdole" zamyka możliwość dyskusji, bo poziom językowy tej rozmowy urąga jej uczestnikom; baw się nadal ale wśród takich szarmanckich poetów jakżeś sam; bo - rozumiem kwestie metajęzykowe; kwestię pewnej umowy-schematu w jaki wkładamy swoje przemyślenia o świecie, o sobie - bo czymże jest liryka jak nie intymną rozmową ludzi o swoim samopoczuciu w miejscu, sytuacji, zdarzeniu, które nas kształtują, w jakiś sposób bolą, zastanawiają - to tylko umowna konwencja językowa, obrosła pewną tradycją, w ramach której dokonujemy wywisekcji naszego umysłu, stanu ducha, świadomości; a Ty sprowadzasz to w swoim prostactwie do odbytniczej minety, nieświadomy, że podobne kwestie podnosił już Gombrowicz w swojej słynnej dysertacji pt: "Przeciw poetom" - ale finezja i obszar tamtej wypowiedzi to jak kontynent przy Twojej zasikanej piaskownicy... - i dobrze jest to sobie uświadomić - wreszcie! czyli dojrzeć do odpowiedzialności za słowo. J.S Ps.; i warto ZAPOZNAĆ się z odpowiedzią Miłosza na prowokację Gombrowicza, warto! -
rozstanie z poezją
JacekSojan odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mały nadęty Jacuś jest światem, całkowitym, niepowtarzalnym; i w imieniu tego świata wypowiada się autonomicznie; choć pewnie w mniej nadęty sposób niż księżyc zwany Magnetowitem R. - trzymaj grawitację! :) J.S a bzdurę nazywam bzdurą, nie wierszem; -
rozstanie z poezją
JacekSojan odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a czemu peel (!) tak się wpierd...? przpałapany, że za dużo pozy, za mało treści?; J.S zamist robić miny, pisz albo...nie pisz; tylko nie ogłaszaj światu, że masz rozwolnienie lub zatwardzenie; światu to dynda... J.S -
cisza? a gdzie autor ma ucho - czy nie słyszy syczenia, szaszenia, jak w zepsutym telefonie? jaka cisza?! J.S
-
czyste satori choć pachnie siarką... pięknie! :) J.S
-
rozstanie z poezją
JacekSojan odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pierd... szukaj czwartego wymiaru, wtedy zaczniesz znowu... J.S -
na razie bez tytułu
JacekSojan odpowiedział(a) na Maciej_Satkiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
na razie bez tytułu albo: powrót do księgi _____________________________ Wszystko utkałem ze słowa nie z materii niczego nie podniosłem z ziemi dlatego teraz jestem nagi czy naprawdę nie można nic stworzyć zmawiając codziennie zawiłą metaforę stanu rzeczy lekkomyślni musimy ciągle wiązać kryształ myślą mowę szaleństwem świat drwi z niedojrzałego człowieka pokażmy mu że istnieją księgi --------------------------------------- sam autor zasugerował pointę, tylko nie wiedzieć czemu jej nie zastosował... J.S -
są miejsca, z których człowiek wraca o własnych siłach i takie, z których nie wraca wcale miesiąc to jednak zbyt mało na moralitety odtąd potrafimy zmieścić się w szczypcie soli i kropli octu zabawne stracić przytomność podczas orgazmu i próbować udawać że istotą pomarańczy nie jest jej smak a kształt to tam skąd słońce bierze swój początek a księżyc koniec tam są te miejsca w których bierzemy i oddajemy się nie rozpamiętując wody ani ognia ---------------------------------------------------------------------- uporządkowałem interpunkcję i składnię; w tej postaci czyta mi się lepiej... :) J.S
-
przystanie dzień nam się przypalił, zwęglone godziny i popiół zaszarzył podłogi ściany karnisze. kurz podbija od stóp do nozdrzy, ty tam ja tu - trwamy w nieskończenie. zmrok zapada się i wierci, pod poduszką kilka kropel potu; wiesz już że nie ma nas. ty tam ja tu - zapominasz o słowach, ja rozmawiam melodią. -------------------------------------------------------------------------- tak sobie czytam i się delektuję... :))) J.S
-
jeśli to nie był dramat, to chyba nie rozumiesz Modernizmu; kluczem jest Wyspiański, Strindberg... to jest ślaczek estetyczny, nic więcej....a można wpisać w "Kupido" problem, można... tu go nie znalazłem; J.S