
JacekSojan
Użytkownicy-
Postów
3 172 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez JacekSojan
-
manuskrypt znaleziony w Mercedesie
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ja Faust dwudziestego pierwszego wieku rezygnuję z szalonej młodości (w moim wieku żaden problem to niemal konieczność) nie dlatego że dostąpiłem zaspokojenia pragnień i ambicji to raczej ucieczka przed widmem Małgorzaty niż samą Małgorzatą cóż szaleństwo nie jest moją fascynacją historia minionego wieku obdzieliła nim w nadmiarze pozbawiony sumienia jak każdy poeta (czyż dręczenie innych swoim ego nie jest wyrafinowaną torturą) chronię swoją nadwagową wyobraźnię przed tyranią cudzego cierpienia (w Auschwitz nie byłem Katyń mnie przeraża) i starannie przechowuję w pamięci ostrzeżenie Goethego – najpiękniejsza kobieta świata zawsze przychodzi z Hadesu nie będę też budował na piasku utopii zbiorowego szczęścia – zawsze stoi za tym ręka kusiciela Mefistofelesa mojego kompana jego platońska greka dźwięczy tak uwodzicielsko dla poszukujących – ci zanim odkryją że język filozofii to język zgubienia ze swoimi wyznawcami zdążą przekroczyć zatracenia progi więc nie bo zazdroszczę Jamesowi Bondowi jego pięknych zdobyczy pod przymrużonym okiem losu perskim okiem przeznaczenia Mefisto mój brat bliźniak pomimo popłochu jaki wzbudza jego uporczywy wzrok siedzi naprzeciw dolewając wina kusimy się wzajemnie kto przetrzyma kogo odbierając mu rozum i jasność widzenia ja Faust słów szukając odrzucam władzę sądzenia wybieram milczenie -
śpiąca cyganka
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bardzo podoba mi się ta interpetacja, tak bardzo, że aż zaryczę sobie; !! :)) J.S -
śpiąca cyganka
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ania Gwiazdeczka.; Twoje dobre chęci zostały zauważone - dziękuję! Twoja propozycja wprowadza prozaizm do tej formy, która ten wiersz niesie; zaprzeczenie jest po prostu bardziej poetyckie - bo to zawsze jest w konwencji zabawy słowem; więc wystarczy, że wyrazisz ogólny odbiór wiersza, bo przyznaj - głupio się wymądrzać skoro między metaforami chodzi się jeszcze na czworakach; pozdrawiam! :) J.S -
cud się nie zdarzył, to fatalne pisanie, infantylna, banalna paplanina; zanim coś się opublikuje trzeba się poważnie zastanowić, by nie smażyć raka...a tyle znakomitych wzorów pod ręką, bo poezja polska to towar prawdziwie eksportowy który stale rośnie w cenie; J.S
-
"w dotyku koca" - mam jak mały Jasiu dziwne skojarzenia z takim zestawem BRZMIENIOWYM... ale pointa jakby sobie zaprzecza - bo potwierdza właśnie nieobecność; ale co innego byłoby gdyby: "twoja nieobecność co to takiego" ---------------------- tylko sugestia Mcieju... pozdrawiam! :) J.S
-
pointa rodzi sprzeczności w kontekście tego co wyżej napisane; a naiwności należy się wystrzegać, tak w życiu jak i w twórczości; czy to tutaj to rodzaj autoperswazji? na zasadzie - moje na wierzchu? bo nerw wibruje a ten męski rym jest jak stukanie obcasem o stół kuchenny; :) J.S
-
wiersz stateczny
JacekSojan odpowiedział(a) na Michał Domagalski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"reguły eliptycznych niedomówień" - słowa które w sensie literackim, artystycznym są martwe, nic nie wnoszą, to takie pseudo - bo niby efektowne ale mało efektywne; to "stanie" jest kalką, zbyt przypomina Barańczaka z tomu : "Jednym tchem"; okrutne gadulstwo - jak to w kolejce? bo o niczym istotnym, by zapisać to wierszem; "stateczne" wcale nie musi być nudne ani stetryczałe... J.S -
bo pranie robią z reguły polityczne piranie i mafijni piraci rzecz chociaż zawsze aktualna wymaga w wypadku tego wiersza więcej siarki, więcej ognia; bo rzecz jest trochę wymamrotana w zbyt oczywisty sposób; brak koniecznego w poincie zaskoczenia - jakiegoś paradoksu tej sprawy; J.S
-
"zamieć oklapnięte efemerydy" - po zamieci efemerydy som zawsze oklapłe, kolej rzeczy! :))) J.S ZABAWNE
-
to efekt bardzo dużych i spontanicznych (niekontrolowanych) emocji... :) J.S
-
obłuda i słomiany zapał oparty na boskim pożądaniu. tzw. królowie wszechświata;) -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Wczoraj 22:13:52, napisał(a): Amores perros w pożądaniu nie ma żadnej obłudy, kochanie - to szczery zew Natury, królewski w swojej szczodrości, wszechświatowy - bo powszechny, czyli zwyczajny; i kto tu przekłamuje?
-
podobają mi się te "piegi na nosie" - tylko; :) J.S ps.; i dlaczego "ziemii"? przez dwa "i"? to jakaś nowa Ziemia?
-
"w pościel" , "na wyścielonym" - robi się masło maślane, za bliskie brzmieniowo; Owinięta w pościel przemierza sny pod powiekami nocy śni się ------------------? J.S
-
manuskrypt znaleziony w Mercedesie
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ania Gwiazdeczka.; "jakbym się miała pilnować, to nigdy nie przeżyłabym czegoś tak pięknego, jak uczucie miłości/zauroczenia:)))" życie bez dobrych czy złych niespodzianek nie miałoby żadnego uroku; trudno jest upilnować słowa, choć ich porządek my ustanawiamy na kartce, jeszcze trudniej pokierować wydarzeniami w których uczestniczymy - ale próbować trzeba, bo bierność to śmierć za życia; J.S -
bez tytułu
JacekSojan odpowiedział(a) na Bez przyszlosci utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"czuję się jakbym spała przez te wszystkie lata kiedy nie było ciebie" jak się czuje peel to czytelnik sam sobie wyczyta z wiersza, dlatego: "jakbym spała przez te wszystkie lata..." i te "delikatności" też do wyrzucenia, bo jak - to czytelnik także sobie dopowie... ale tytuł by się przydał... :) J.S -
"zakamarkach odmętu" - typowy błąd początkujących, przerysowanie; a przecież wystarczyło skończyć na "zakamarkach"; a "promyk nadziei" to banał banałów, skalkowany bez wysiłku...nie jest łatwo, nie jest - napisać coś w miarę oryginalnego, ale nic bez wysiłku, wyobraźni, nic; J.S
-
Błysk wspomnienia
JacekSojan odpowiedział(a) na wieslaw utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
i gdzie ten błysk? to bezradne pisanie, i nieporadne; upojeni to mają być czytelnicy, nie peel; warto coś poczytać najpierw, przemyśleć temat, formę; bo czym to się tak naprawdę różni od napisów typu I love? J.S -
lekturowy awers-rewers
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Lilianna Szymochnik; co ma piernik do wiatraka? czyli epitafium do zamieszczonego tekstu? to może jeszcze pogadamy o cenach jaj i drobiu na miejskich targach? ad rem! - Artysto, ad rem! J.S a wiersze swoje bardzo proszę zamieszczać osobno pod własnym nickiem a nie śmiecić pod innymi; więc tym razem proszę To swoje stąd usunąć, bo nijak To nie korensponduje z moim wierszem... za co z góry dziękuję! J.S -
poetka! przekonałeś mnie tym wierszykiem; tętni w nim życie aż miło, a i forma - Twoja, nie do podrobienia! :) J.S
-
/w hołdzie pogodnej wyobraźni Henri Rousseau-Celnika/ śpią skrzypce w objęciach cyganki przebytą drogą każda struna na każdej strunie strzela ogień i czarnowłosa tańczy północ faluje spódnica jak mijane za dnia pola hej cyganie gdzieżeś polazł karty mówią lew na drodze kiedy śpi cyganka nie śpią wróżby księżyc je w kominy jak farby rozlewa kiedy skrzypce śpią dusza śpi cygana grające pióra gubią na kwitnących wyspach lirogony faluje spódnica jak mijane za dnia pola hej cyganko masz tu franka i dłoń moją powróż długo wróżę dłoni takiej nie widziałam wszystkie linie kolorowe linia serca jak Loara na ścieżce pomyślności żaden grosz nie świeci linia życia jak zielona palma faluje spódnica jak mijane za dnia pola hej Celniku o duszy cygana szczęście masz bo zostałeś z woli Boga wysp kwitnących wiecznie panem
-
lekturowy awers-rewers
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
historiozofia to nie polityka; "wysiłek"? w pisaniu nie -może tak jest w czytaniu...choć zdania są tu podzielone; czy ten wiersz tak Cię zmęczył - sążnisty balladzisto? (!) pozdrawiam! :) J.S kiedyś Jacku doszedem do tego, ze jak się idzie do jednego to po drodze można używać szereg rzeczy, natomiast tu mamy do czynienia z wieloma rzeczami i odgałęzieniami, to rozprasza MN z tym nie zgodziłbym się; wiersz zbiera - ale jest monotematyczny; J.S -
Dzwonek do drzwi
JacekSojan odpowiedział(a) na Karol Samsel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
interesująca propozycja artystyczna; oksymorony dobrze osadzone w sposobie obrazowania, czuje się podskórnie dramatyczną wizję otwartą na czas - na przeszłość i przyszłość; metaforyka zatrzymująca swoją symboliką; hermeneutyka tekstu pełna odwołań (literackich, geograficznych, kulturowych) stawia przed czytelnikiem duże wymagania interpretacyjne; podoba mi się; bardzo! J.S -
Skrywane uczucie
JacekSojan odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"co kto"? zoned; czasami trzeba "wstydzić się rada namiętności" do zonedów; bo "wiersz" mało odkrywczy, i treściowo i formalnie; J.S -
manuskrypt znaleziony w Toyocie
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nie można, ale drogowskazy stoją... :) J.S -
wolontariuszka
JacekSojan odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tirli-tirli...przesłodzone, spieszczone... trzeba w rzeczywistości poszukać pazura, aby uwypuklić miękkkość dobra; a tak - tylko zolidne wypracowanie na temat; a gdzie skróty myślowe - skojarzenia? METAFORY? nie da się namalować obrazu bez cienia, kontrastu; J.S