Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

JacekSojan

Użytkownicy
  • Postów

    3 172
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez JacekSojan

  1. !? za każdym razem od dzisiaj; J.S
  2. jak to u Ciebie; skąpo ale rzeczowo; zastanawiam się tylko, czy będąc sobą jest się aż tak obcym dla innych? choć tu chodzi pewnie o relację, która to bycie sobą uniemożliwia; ano - bywa; J.S
  3. wers ze szczęściem i tęsknotą wyrzuciłbym; pierwsze dlatego, że to pojęcie bez kontekstu nic nie znaczy, jest abstraktem; drugie ma wynikać z wiersza, a nie być tylko wywołane po imieniu; J.S
  4. "od dobra" wykreśliłbym, bo oczywiste; dobre! :) J.S
  5. pet za petem na schodach na każdym piętrze lampucera z parteru roznosi swój ogień dym popiół i głos przeziębionego drwala jej dwie córki kłaniają się sąsiadom starsza już pod rękę z chłopcem wychodzi w długi wieczór raz po raz pod klatkę zbiegają się kurwy to siarczysty duet przekrzykuje miasto a miasto całe w oknach adoruje sceny pijanego Romea z kochanką Erynią nocą pod jej drzwiami dzwonią jak na sumie półlitrówki ćwiartki ognistej aqua vitae jej Pan kocur za odźwiernego ma mnie kiedy rano razem na wycieraczce pukam i drzwi otwiera zmęczona dziewczynka z tkliwością w ciemnych chabrach do wszystkich czterołapnych co człowieka zmienia – rano w szarych wąsach szukam odpowiedzi w skupionym wzroku stopionego złota w tanecznych figurach ogona Panu kocurowi dziękując za ten portret
  6. Piaście - Kołodzieju! piękny historyczny wykład; :) dzięki! tu nie chodzi o religię, bo muzułmańscy Tatarzy mieli się całkiem dobrze w Rzeczypospolitej, i jeśli jeszcze są - będą się mieli tak nadal; tu chodzi o tupet tych, którym udzielono gościny, a Ci w nagrodę rozrywają kraj swoich gospodarzy; toż to hucpa! a europejska d(...)kracja tej bezczelności przyklaskuje; skandal! J.S
  7. no przeca poparłem; a słone paluszki to Skawina; Kraków to obwarzanki, precle albo bajgle; ja jestem za bajglem! (nie mylić z bajzlem!); :) J.S i za smokiem, co to dostaje dziewice na śniadanie, codziennie!
  8. bez sukienki miłość tylko zyskuje (!) :) J.S
  9. prawdę powiedziawszy - z kilku obrazów; to synteza całego dorobku twórczego artysty; pozdrawiam! :)J.S
  10. o yes! :)) J.S
  11. "filozof zbudzi się na rżysku w południe skwarne" - Fanaberko; zarezerwowałem sobie jeszcze taką opcję interpretacyjną, więc chyba zostawię, jak było...ALE wówczas "pijakowi wyschną rzeki by nie miał czym pragnienia gasić" jest niezbędne; dzięki! :) J.S
  12. otóż To! jeśli jakiś region zamieszkany jest w większości przez jakąś mniejszość etniczną nie powinno oznaczać, że mają prawo oderwać taki teren od Macierzy i ogłaszać tam "niepodległość"; i takiej refleksji służyła moja prowokacja z krakuską na głowie; J.S
  13. druga odważna! brawo! jestem za! ale wszystkie niże skandynawskie możecie eksportować do Krakowa za potrójnym cłem; :) J.S
  14. ps. Jacku Sojanu, a może chodzi tu o oswajanie Janu? hę? ;) -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Wczoraj 23:13:22, napisał(a): kyo Komentarzy: 1533 nieprzekonany; i nadal niestety nie wiem, o co w takim tytule chodzi... takie moje zmartwienie czytelnika; J.S
  15. jestem krakowianinem, od urodzenia; zdecydowanie Inny; no więc jak - d(...)okracja pozwoli nam być Innym, sobą? czy jak większość - (?)
  16. Bo pl żyje w Polsce, w Polsce się urodził. Funkcjonuje w kulturze polskiej, która stworzyła pewne konotacje kuchni, szuflady, porządku. I innych rzeczy też. Biblia też mogłaby się tutaj przydać. Przecież w tym wierszu nie chodzi o obalenie jakiegoś porządku, który rzekomo ma być zły. Jeśli już, ten wątek jest poboczny. I raczej jest zastanowieniem, co to znaczy "porządny po polsku".;) -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Dzisiaj 13:31:12, napisał(a): zdzisław dyrman gdzie to jest napisane, że peel żyje w Polsce? z wiersza to nie wynika...Każda inna kultura europejska (np. francuska, niemiecka, włoska) wytworzyła własne konotacje na temat kuchni, szuflady i porządku; a porządek polski może zaistnieć w szufladzie gdzieś w Nebrasce, np.(!); przymiotnik "polski" nic nie wnosi do rozjaśnienia istoty intrygującego tu peela (i czytelnika) porządku; mnie po prostu brak kontekstu dla takiego określenia; i co ma do tego Biblia? Biblia wcale nie określa miejsca kobiety w domu, raczej mówi o relacji z mężczyzną (10 Przykazań); zatem - czy nie lepiej z niego zrezygnować? J.S. Ps.; i czy aby poprawny jest tytuł? (liczba pojedyncza?!);
  17. A mógłby Pan to jakoś rozwinąć? Bo ja nie rozumiem, komu i dlaczego przeszkadza ten przymiotnik. Pozdrawiam nie mam nic do dodania; wyjaśniłem a nawet rozwinąłem dlaczego; dlaczego, skąd to zawężenie? J.S
  18. Właśnie ogłoszono Kosowo niepodległą krainą. W historii Serbii Kosowo jest czymś, czym analogicznie była i jest Ziemia Krakowska w historii Polski; zatem - czy wzorem światowej dupokracji nie należałoby, odcinając warszawskie ryje i łapy od naszych kieszeni ogłosić niezależną samorządną niepodległą Rzeczpospolitą Krakowską? kto jest za proszę wpisywać się na listę, którą doręczymy premierowi D.T. (co pod D.T. NALEŻY przeczytać, to należy - i zależy od inicjatywy czytającego); J.S
  19. "jak łyżeczki w szufladzie kuchennej porządnej i polskiej" - to trzeba trochę poobcować w mieszczańskiej kulturze niemieckiej i doświadczyć ichniejszego ordungu, a wtedy "polska kuchnia" będzie wyglądać zupełnie inaczej... i dlatego ten przymiotnik przeszkadza... a rekolecje wysłuchane z satysfakcją; J.S
  20. odmienne stany świadomości? to nie jest złe, ale dla mnie zbyt rozwlekłe, za długie... wolałbym być zaskoczony nagłym uderzeniem słowa, który taki stan by mi uświadomił, a nie tak dreptać, słowo za słowem, wers za wersem; J.S
  21. to nie jest myślnik, ale pauza rąbiąca wyraz; tak on nic nie znaczy, przynajmniej w języku mojego ojca, siostry, Tuska,Herberta i Miłosza; bo jeśli jeszcze wołacz imienia "jan" da się pojąć, to "oswa" po jakiemu?
  22. w wielkich oczach dziecka cały świat się zmienia zdradzone zamiary zdjęte nasze maski kochamy tylko siebie w ślepym posłuszeństwie sprzedane dusze dzieci melancholia trawi biel co je spowija znaczy ślad lisa zdjęty z grzbietu kołnierz na szyjach ojców płonie sprzedane dusze dzieci w baśni odzyskują wolność i koronę wiedzą o nas wszystko ja Witold Wojtkiewicz mówię - nic nie wiecie o nich
  23. jeśli piszę pointa - to nie to samo, co wiersz; przeciwnie, wiersz wydaje mi się wart oka i czasu; uwagi są bardzo konkretne, dotyczą słów - nie całości; J.S
  24. dzięki! tak budiet! :) J.S
  25. metal przyjmie gniew i zemstę nad bankierami i sędziami aktorce ktoś z kwiaciarni przyniesie bukiet z czarną wstążką filozof zbudzi się na rżysku w południe skwarne wyschną rzeki pijakowi nie będzie czym pragnienia gasić jak metal twarde dźwięczą słowa ryte jak zakon na Synaju ryte w zagrodzie pełnej wilków zębem co w dłoni tkwił i stopach Savonaroli nad grawiurą Georges’a Rouaulta
×
×
  • Dodaj nową pozycję...