Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bazyl_prost

Użytkownicy
  • Postów

    5 795
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bazyl_prost

  1. marzenia się snują muzyka dryfuje przypadkowy dotyk
  2. dźwięki szampanów fajerwerków moce i tylko jeden uśmiech
  3. zielone ściany zielona cegła zielony mur i kwiaty w zielonym wazonie i białe róże,te bezkolcowe malwy radują ...w salonie bez też się trafi i mikołajek! i dywan z traw tych zielonych i tak już jest w tym salonie słowik zapieni no i krokodyl coś mruknie i tak zielono no i zielono i suknie
  4. niebo nie jest zielone niebieskie bywa i wszystko płynie i wszystko stoi tylko drabiny nie ma gdzie oprzeć
  5. Odyseusz zmaga się mówił że nie wojował powrót do realiów na końcu, w jakim kwadracie mapy ten dom?i dziwnie bo te popioły to katastrofa budowlana
  6. brzmi jak zaklęcie czarownicy ale to nie Hermiona
  7. mewy to nie ptaki ludojady ten podmiot liryczny trochę nieokreślony na początku delikatny później jakiś siermiężny bestio jakoś jest was dwoje
  8. pogoda olśniewa ciepło i miło życie wraca
  9. to nawet lepszy romantyzm od prawdziwego już jesteś sławna, ja bym to nazwał metafizyką codziennosci
  10. niedługo będą wstawiać chipy w mózg niedługo oceany wyparują niedługo rośnie wielki kwiat niedługo kiełki kiełkują a długo kości ziemia nosi a długo oddech je podnosi i troska ,długo czy nie długo
  11. lepiej nie mylcie gatunków gady, ptaki , ssaki...
  12. to możliwe a wróbla to nawet widziałem na fotografii niebieskiego
  13. kwestia własnego rozumu, po twoich strutych komentarzach robi się niedobrze
  14. wtulony w ciebie znajduję pierwsze oznaki
  15. niebieski wróbel na pewno lata gdzieś daleko
  16. złotówka z funtem w jednym stali domu funt zawsze na górze a złotówka w piwie i lepiej tego nie mówić nikomu bo dwie korony wnet żyją cnotliwie
  17. proza dnia struta cegła na niej tynk sklep spożywczy piwo warzywa ocet w skarpetkach ...ale te lądy dalekie i Luwr,Paryż ze swoją wonią są jeszcze miejsca świata co czasu na kryzys nie trwonią
  18. za dużo poetyckiego łajna nikt ci tego nie kupi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...