Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bartosz_Cybula

Użytkownicy
  • Postów

    1 250
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bartosz_Cybula

  1. Powtórzenia, przegadania. Momentami można wyczuć niespójność logiczną.
  2. rytm się łamie w trzecim wersie
  3. Poszukuję materiałów z zakresu: 1. Platońska teoria idei 2. Hilemorfizm Arystotelesa (teoria substancji) 3. Ontologia: byt i dialektyka 4. Idee Pitagorasa i Galileusza (matematyczność przyrody) 5. Mechanicyzm Kartezjusza (głównie res cogitas i res extensa). Proszę o pomoc i z góry serdecznie dziękuję.
  4. Oczywiście, że autor wiersza mógłby objaśnić tytuł. Heyneda Radi: Heyneda - imię, Radi - nazwisko; heyneda radi - nie da rady; Heyneda - nazwa własna, radi od ang. radii - promień w geometrii i astronomii (czyli promień Heynedy) itd. itp. Pozdrawiam
  5. Ty nadal nie rozumiesz prawa popytu?
  6. Dzięki Oscarze za opinię. Pozdrawiam
  7. zostajesz we wczoraj a jutro utkwiło w sferze dążenia do doskonienormalności przypominasz sobie jak matka wymadlała każdy kolejny moment jednak wciąż zamykasz puste oczodoły zjadasz mi prawe płuco ale to tylko etap przejściowy między kolejką w spożywczym a wcześniejszym odejściem na emeryturę podobno wszyscy jesteśmy jak kartofle brudni drętwi w środku śmierdzimy przy rozkładzie i wsadzą nas do piachu nadgodziny za które i tak nie dostaniemy rozgrzeszenia są tylko tepym pretekstem do późnych powrotów zawiśniemy jak na krzyżu albo na słupie wysokiego napięcia nadęcia głowy poniżej poziomu morza depresje represje bulimie i zbyt grube portfele pozostające nad kiblem w zdrowaś matko zrób się wreszcie szara przeźroczysta zniknij w końcu i zabierz dzisiaj zostań we wczoraj
  8. Theodorze, Deli S dzięki za komentarze. "czy prometeusz ma coś wspólnego z chrystusem?" - takiego zamiaru chyba nie miałem, ale skoro to tak wygląda, to pewnie gdzieś w mojej głowie błądziły takie myśli podczas pisania. A czy tak czy nie to już sprawa osobistych skojarzeń czytelnika. Pozdrawiam serdecznie.
  9. u mnie w pokoju pięć ścian i ani jednego okna drzwi wydłubane jak płaskorzeźba na kablówce ksiądz pierdoli coś o ikonie albo o konnych wyścigach - tak i poszły Araby ostatni raz w barze byłem dwa dni temu następującymi trunkami naraziłem wątrobę więcej stanów nie pamiętam proszę o piwo rosół i aspirynę teraz wiszę jak rozbebechany Prometeusz masz ogień? nie palę - sęp ja wcale nie muszę zdychać za ludzkość wystarczy że sąsiadka czeka codziennie na dawkę adrenaliny bo przecież ugotować zupę i się zasłonić to już sport ekstremalny ściany mają cegły szyby są do okien Ala ma Asa As ma wyobraźnię hiv chlip hurra
  10. Pytam, bo większość z forumowiczów używa "mnie" w zdaniu, które podałem wyżej lub w podobnych.
  11. "mnie" czy "mi"? tzn. "Mnie się wydaje" czy "Mi się wydaje" ? Która forma poprawna, bo coś mi tu śmierdzi stwierdzeniem "bez płot przez czapki".
  12. Konkret mściwego komentatora: "bovary" ta osoba nawet sama się przyznała, ot proszę: "hmm, "pewnie miało być mrocznie", tymczasem wyszło mdło a porównania wyświechtane jak stare kalki, a tak właściwie to nawet nie zwróciłabym na ten wiersz najmniejszej uwagi, ale chciałam poznać tylko umiejętności osoby wyrażającej sądy o moim wierszu i teraz mogę śmiało stwierdzić, że to co przecztałam dodało mi pewności siebie :)" Dnia: 2005-08-14 15:18:52, napisał(a): bovary
  13. Nigdy nie mów nigdy.
  14. trzeba wstawić przed tekstem, który chcesz pisać kursywą literke 'i' w takich nawiasach [], a po tekście w nawiasach [] wstawić /i
  15. Jasne. Więc nie istnieje coś takiego jak kicz albo zły wiersz? Czy huragan z dmuchawy to to samo, co ten prawdziwy? A tęcza na obrazku, namalowana niewprawnie? Poezja jest różna, ale w dalszym ciągu jest albo dobra, albo zła. Bywa też nijaka. W sumie masz rację - jest jak zjawisko atmosferyczne. Tyle, że jest mnóstwo podróbek, naśladujących to zjawisko. Huragan za każdym razem jest inny, to samo dotyczy śniegu i tęczy, więc co zrobić z "kalkami"?... Poza tym trzeba pamiętać, ze jest wytworem człowieka, a więc, nie jest "naturalna", została stworzona. Tu zaczyna się kwestia umiejętności, formy, narzędzi. Pozdrawiam, j. PS. Celowo zaczęłam ten wątek. Wydaje mi się, że ta kwestia jest na tyle ważna, że należy ją przenieść z dyskusji o konkursach w osobny wątek. Właśnie to miałem na myśli. Oczywiście, że istnieją kicze i złe wiersze. Może wyraziłem się zbyt hermetycznie i nijako. :)
  16. Ja wypowiedziałem się na temat "prawdziwości poezji" (hmm "prawdziwej poezji") w poprzednim wątku. Moim zdaniem nie można rozpatrywać poezji pod względem "prawdziwości". Poezja może być dobra albo nie, może odzwierciedlać coś w jakiś sposób, ale nigdy nie będzie to odbicie wierne. To jak z lustrem, patrząc w nie widzimy obraz odwrócony. Poezja jest jak zjawisko atmosferyczne. Może być piękna jak tęcza, wstrętna jak deszcz, niszcząca jak huragan i zimna jak śnieg. Wszystko to są zjawiska, ale jakie różne prawda?
  17. Wg mnie nie ma czegoś takiego jak "prawdziwa poezja" "prawdziwy poeta". Dla jednych ludzi poezją jest Leśmian dla innych ktoś w ogóle nie znany i mało znaczący. Moim zdaniem poezję trzeba czuć. Z poezją to wgc mnie podobnie jak z muzyką: jednym podoba się muzyka klasyczna, innym znów rock czy reggae. Nie wszystko można poczuć. Nikt nie jest taki sam i dlatego uważam, że nie można mówić o "prawdziwej poezji" czy "prawdziwym poecie". Pozdrawiam No musimy. Przecież my prawie z tej samej ziemi wyrodzeni. :) ;) Pozdrawiam
  18. więc może gatunek, który ja uprawiam(od niedawna: cykl Etiud i kilka pojedyńczych o innych tytułach), czyli nieliryczna poezja psychezyjna?
  19. Dobrze kciuki trzymałem :) Gratuluję
  20. też tak może być także bardzo dobrze pamiętam ten dialog i rzeczywiście może ona w jakiś sposob nawiązywac do religii
  21. ale ja cały czas tłumaczę o co mi chodzi i chyba przez cały ten czas nie zostałem zrozumiany
  22. ale ja to doskonale rozumiem, przecież wyraźnie napisałem, że to tylko moje wrażenia a nie jakaś interpretacja. Chodzi mi o sam środek wyrazu. Przeciętny Polak potrafi zapełnić nawet więcej niż jedną stronę. Wiem też po co zmyślono Goldsteina. Nie zamierzam się tu kłócić, chcę tylko poznać Wasze opinie na temat "Roku 1984"
  23. mi chodzi nie o "Rok 1984" tylko sfingowane w niej fragmenty "Teorii...". Doskonale zrozumialem.
  24. jesli teksty tych piosenek rozpatrywać pod tym kątem, to można równoczesnie rzec, że treść "Roku 1984" jest niekonsekwentna
  25. nie wiem czy do mnie, ale jeśli tak to powiem tylko tyle, że bardzo dobrze zrozumialem tekst i przesłanie jeszcze jedno to nie jest recenzja tylko skrócone wrażenia, o czym napisałem wczesniej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...